reklama
andzik1984
Fanka BB :)
Kasia mam nadzieje, ze cos sie zaczyna dziac oby sie rozkrecilo, daj znac jak po kapieli;-)
Cze laseczki
Ale fajnie, że nam mamuś przybywa, Kasia daj znać czy jest postęp :-)
Dzisiaj miałam wizytę, lekarka potwierdziła, że główka nisko i szyjka miękka, jest nadzieja, że do 27.04 urodzę a to mój termin z OM a jak nie, ginka zapowiedziała masaż szyjki, ale mowy nie ma! Nie zgadzam się
Mój starszak znowu chory i od wtorku w domu ze mną, na ten miesiąc zwolnienia za dużo spokoju nie zaznam o czytaniu mogę zapomnieć, bo ciągle 'mama, baw się ze mną'. Za to wieczorami nadrabiam spotkania z koleżankami, byłyśmy na 'Nietykalnych' - ok, taki pozytywny, jeszcze coś w weekend może zdążę zobaczyć, chciałabym 'połów szczęścia w jemenie', bo uwielbiam Blunt i McGregora
Pasażerka jak patrzę na twojego słodziaka, to miałam ten sam ubrankowy problem - z jego 3400g topił się w ciuszkach :-)
Darucha wielki szacun za ogarnięcie dwójeczki, ja z jednym nie dawałam rady bez pomocy
Ale fajnie, że nam mamuś przybywa, Kasia daj znać czy jest postęp :-)
Dzisiaj miałam wizytę, lekarka potwierdziła, że główka nisko i szyjka miękka, jest nadzieja, że do 27.04 urodzę a to mój termin z OM a jak nie, ginka zapowiedziała masaż szyjki, ale mowy nie ma! Nie zgadzam się
Mój starszak znowu chory i od wtorku w domu ze mną, na ten miesiąc zwolnienia za dużo spokoju nie zaznam o czytaniu mogę zapomnieć, bo ciągle 'mama, baw się ze mną'. Za to wieczorami nadrabiam spotkania z koleżankami, byłyśmy na 'Nietykalnych' - ok, taki pozytywny, jeszcze coś w weekend może zdążę zobaczyć, chciałabym 'połów szczęścia w jemenie', bo uwielbiam Blunt i McGregora
Pasażerka jak patrzę na twojego słodziaka, to miałam ten sam ubrankowy problem - z jego 3400g topił się w ciuszkach :-)
Darucha wielki szacun za ogarnięcie dwójeczki, ja z jednym nie dawałam rady bez pomocy
kasiagaw
Fanka BB :)
Laski! Dzieki za ponoc. Narazie cisza po kapieli. Dwa skurcze mialam takie normalne....Zosia fika...a ja nie daje za wygrana...ide Meza wykorzystac...hehe...zobaczymy czy cos da to moje kombinowanie....buziaki:*
martolinka
Mama i nie tylko :-)
a co tu tak cichutko?
Antek przyszedł dziś rano do nas i oświadczył "wiosna przyszła". I chyba faktycznie w końcu ją mamy , bo powietrze jest bardzo rześkie. Dziś już zupełnie leniwie robię makaron z truskawkami a M niech sobie jakąś kiełbaskę usmazy , bo weny nie mam za grosz
Za chwilkę idziemy sobie na spacerek .. mam ochotę kupić dobrą książkę , małemu kolejnego Franklina i jeszcze większą ochote mam nie myśleć o porodzie- w zasadzie o braku perspektyw w najblizszym czasie..
Kasia jak u Ciebie?
Meldujcie się kobitki;-)
Antek przyszedł dziś rano do nas i oświadczył "wiosna przyszła". I chyba faktycznie w końcu ją mamy , bo powietrze jest bardzo rześkie. Dziś już zupełnie leniwie robię makaron z truskawkami a M niech sobie jakąś kiełbaskę usmazy , bo weny nie mam za grosz
Za chwilkę idziemy sobie na spacerek .. mam ochotę kupić dobrą książkę , małemu kolejnego Franklina i jeszcze większą ochote mam nie myśleć o porodzie- w zasadzie o braku perspektyw w najblizszym czasie..
Kasia jak u Ciebie?
Meldujcie się kobitki;-)
cześć kochane brzuchatki!
widzę ze zagraliśmy sie z pauletta
kasiu a co u Ciebie..??
ja od wczoraj jestem najszczesliwsza mama na całym świecie..!!!
wlasnie minela doba odlad mam w swoich ramionach moj cud swiata.. kurcze jeszcze do do mnie nie dotarło w pełni!
czujemy sie całkiem dobrze, choć ja mam mało pokarmu i muszę maluszka dokarmiac strzykawka przez palec no i troszke boli bo brzuszek przy tych pierwszych smolkach
uczymy sie siebie nawzajem i jestem w nim tak zakochana, ze nic innego sie nie liczy :briggin:
dziękuje Wam wszystkim za kciuki i wsparcie.........!!! :*
widzę ze zagraliśmy sie z pauletta
kasiu a co u Ciebie..??
ja od wczoraj jestem najszczesliwsza mama na całym świecie..!!!
wlasnie minela doba odlad mam w swoich ramionach moj cud swiata.. kurcze jeszcze do do mnie nie dotarło w pełni!
czujemy sie całkiem dobrze, choć ja mam mało pokarmu i muszę maluszka dokarmiac strzykawka przez palec no i troszke boli bo brzuszek przy tych pierwszych smolkach
uczymy sie siebie nawzajem i jestem w nim tak zakochana, ze nic innego sie nie liczy :briggin:
dziękuje Wam wszystkim za kciuki i wsparcie.........!!! :*
paulusia2209
Fanka BB :)
My z Kają od wczoraj już w domku, póki co wszystko oki choć nocki ciężkie bo młoda co ok 40 minut chce cyca. Ja czuję się bardzo dobrze i jak będę miała chwilkę to opiszę nasz poród, powiem wam tylko że młoda od pojawienia się na IP pojawiła się w 3 godziny więc źle nie było.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
kasiagaw
Fanka BB :)
sonisia ucałuj ode mnie Bruna :*:* oby brzuszkowe sprawyszybko się się ustabilizowały...
paulusia to czekamy na opis porodu...uściski dla Was :*
martolinka narazie cisza...dzięki że pytasz:*
Dziewczyny! Wczoraj mi pracownica zadzwoniła, że jednak będzie, po czym dziś rano zadzwonił Jej Mąż i powiadomił nas, że do zapalenia zatok doszła grypa jelitowa i że Iza idzie do szpitala...tak więc za niedługo muszę zebrać dupę i jechać do sklepu...
Dodam tylko, że po wczorajszych próbach wygonienia Zosi nic się nie dzieje, poza tym, że ciśnienie mi podskoczyło do 130/90, mam spuchnięte kostki, że nie wiem jakie buty założyć, palce puchną i wyglądają jak serdelki i co najgorsze mam całą opuchniętą twarz... wyglądam jak zombi...Dlatego zdecydowałam, że dziś idę do sklepu od 12 do 18 a jutro mam wszystko w dupie i chcę też odpocząć, bo już mi się ryczeć chce z bezsilności...
paulusia to czekamy na opis porodu...uściski dla Was :*
martolinka narazie cisza...dzięki że pytasz:*
Dziewczyny! Wczoraj mi pracownica zadzwoniła, że jednak będzie, po czym dziś rano zadzwonił Jej Mąż i powiadomił nas, że do zapalenia zatok doszła grypa jelitowa i że Iza idzie do szpitala...tak więc za niedługo muszę zebrać dupę i jechać do sklepu...
Dodam tylko, że po wczorajszych próbach wygonienia Zosi nic się nie dzieje, poza tym, że ciśnienie mi podskoczyło do 130/90, mam spuchnięte kostki, że nie wiem jakie buty założyć, palce puchną i wyglądają jak serdelki i co najgorsze mam całą opuchniętą twarz... wyglądam jak zombi...Dlatego zdecydowałam, że dziś idę do sklepu od 12 do 18 a jutro mam wszystko w dupie i chcę też odpocząć, bo już mi się ryczeć chce z bezsilności...
Nadrobilam te kilka dni kiedy mnie nie bylo, jakos nie piszecie juz tyle co wczesniej Zobaczylam ze kolejne sie rozpakowaly, jestem ciekawa ile jeszcze oczekujacych brzuchatek. Wczoraj z rozrzewnieniem wspominalam czasy ciazy. Piekny kochany duzy brzuszek, leniwie plynace dni, mnostwo czasu dla siebie, nicnierobienie i pozeranie wszystkiego na co mam ochote, az mi sie lezka w oku zakrecila...
Co do kikuta pepowiny to moja mala ma juz 17 dni a ten kikut dalej jest. Chyba sie z octaniseptu przezuce na spirytus albo piochtanine, nie chce takiej sytuacji jak u kivi;/
Jestem ciekawa czy w biodrach wroce do wymiarow sprzed ciazy, dziewczyny jak to jest?
Co do kikuta pepowiny to moja mala ma juz 17 dni a ten kikut dalej jest. Chyba sie z octaniseptu przezuce na spirytus albo piochtanine, nie chce takiej sytuacji jak u kivi;/
Jestem ciekawa czy w biodrach wroce do wymiarow sprzed ciazy, dziewczyny jak to jest?
reklama
Mum-to-be.
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2011
- Postów
- 70
Cześć dziewczyny!
ja jeszcze w dwupaczku i chyba tak jeszcze długo będzie. Nie mam nic przeciwko, bo ciąża to cudowny stan, ale chciałabym już mieć Maluszka z nami.
Wczoraj na wizycie ginekolog mnie zbadała i szyjka ani drgnęła, twarda i nic się z nią nie dzieje. A miałam cichą nadzieję po tych moich bólach w dole brzucha. A to tylko takie przygotowania.
Ledwo chodzę, boli mnie krocze jak nie wiem, a zwłaszcza w nocy i wstaje z 5 min na siusiu.
kasiagaw nie martw się spuchnięciami. Mają przejść po porodzie. Ja na to liczę, bo palce u rąk mam spuchnięte,że aż zginać nie mogę. Stopy też zrobiły mi się niedźwiedzie. Szkoda,że w japonkach za zimno chodzić, bo ciężko nawet wbić się w jakiekolwiek buty. A twarz? Nos szeroki, usta jak po botoksie.
Ale to chyba znak,że jest bliziutko.
Też robię dziś makaron z truskawkami.
ja jeszcze w dwupaczku i chyba tak jeszcze długo będzie. Nie mam nic przeciwko, bo ciąża to cudowny stan, ale chciałabym już mieć Maluszka z nami.
Wczoraj na wizycie ginekolog mnie zbadała i szyjka ani drgnęła, twarda i nic się z nią nie dzieje. A miałam cichą nadzieję po tych moich bólach w dole brzucha. A to tylko takie przygotowania.
Ledwo chodzę, boli mnie krocze jak nie wiem, a zwłaszcza w nocy i wstaje z 5 min na siusiu.
kasiagaw nie martw się spuchnięciami. Mają przejść po porodzie. Ja na to liczę, bo palce u rąk mam spuchnięte,że aż zginać nie mogę. Stopy też zrobiły mi się niedźwiedzie. Szkoda,że w japonkach za zimno chodzić, bo ciężko nawet wbić się w jakiekolwiek buty. A twarz? Nos szeroki, usta jak po botoksie.
Ale to chyba znak,że jest bliziutko.
Też robię dziś makaron z truskawkami.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: