reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

MISZA tragedii nie bylo ;) a w tesco na wielickiej? Bo tam to dopiero korki przy wyjezdzie :D

Wiecie co mam smutny wieczor.. Sasiad ze wsi odemnie, mieszkajacy "okno w okno", 16 latek czyli wsumie moj rowiesnik, powiesil sie... szok dla mnie naprawde. Caly czas mam go przed oczami jak denerwowal mi psa nawalajac o ogrodzenie pilka, jak denerwowal mnie jezdzac na skuterze o 7 rano... boziu, nie do opisania :(


MISZA dziekujemy i nawzajem :) i szerokiej drogi!!!
 
reklama
Paulina przykro mi z powodu sąsiada.. bardzo przykra informacja jeszcze przed Świėtami... :-( współczuje rodzinie...

Misza daleko po te pampki jeździcie ;-)
Ja z m1 mam jedno skojarzenie, korki przy wjeździe i wyjeździe i ptoblem z miejscem..
Co do wypieków, mako-jabłko już jest :-) jutro jeszcze jabłecznik włoski, sero-murzynek i sernik na zimno.
My również życzymy SPOKOJNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT :-*
 
Elutka wracaliśmy akurat tamtędy od teścia ze wsi, poza tym promocja na pampersy zielone w tesco 96szt za 65zł. No to szalejecie z ciastami, masz szczęście, że szczupła jesteś i możesz jeść wszystkie cuda zrobione przez męża :tak:

Paulina trzymaj się tam, żal, że tacy młodzi ludzie odbierają sobie życie....ten okres przedświąteczny niestety sprzyja wszelkim depresjom i stanom załamania...

Karola jak tam zdrowie? Powstrzymałaś w porę przeziębienie??

My dziś będziemy się pół dnia pewnie pakować, ale i na spacer na pewno ruszymy bo słonko się zapowiada:-)
 
Hej hej!
Wypadłam całkowicie póki co z bb, no bu u Nas nigdy nudno nie jest, a ciągłe wywracanie świata do góry nogami to standardzik.
Pewnie po Nowym Roku zacznę regularnie pisać, mamy kilka ważnych decyzji do podjęcia, trzeba przekalkulować to i owo...
Jeśli możecie to proszę trzymajcie za mnie kciuki w sobotę, to bardzo ważny dla mnie dzień i fluidy mi się przydadzą!

Świętujcie dalej, i nie przejadajcie się :D
 
Paulina - my jak idziemy na pole to też nie najgorzej ale jak trzeba ją oderwać od zabawy np. na kulkach to jest sajgon...
poradziłaś sobie z tą infekcją? irygacje pomogły?
znaleźliście to PS?
niestety młodzi ludzie coraz częściej porywają się na takie "rozwiązanie" problemów... przykre to bo oznacza że nie mają wsparcia w nikim i nie mają się komu wygadać...
Misza - w Auchan w Bonarce właśnie dorzucili bodziaki w większych rozmiarach:tak: dziś widziałam ale z racji tego że są mega promocje to nie wiem jak długo się ostaną:-p
Tesco na Wielickiej też niestety korki często ma - szczególnie przy wyjeździe od strony szpitala w Prokocimiu....
odezwij się do nas ze wczasów :-)
Elutka - w Mothercare też teraz wyprzedaże - tak jak w prawie wszystkich sklepach pod koniec roku :tak: a wiesz jak moi teściowie mówią na Cocodrillo? często tam kupują coś dla Lilki bo otworzyli własnie salon w NS i teściowie mówią Cocolino:-D
zazdroszczę wypieków choć ja też nie narzekam na ciasta u rodziców i teściów :-p
Amerie - trzymamy kciuki! daj znać jak już coś będziesz wiedziała:tak:

a ja się nie odzywałam bo najpierw grypa żołądkowa. potem intensywny weekend w pracy, w poniedziałek podróż do NS a podczas świąt lapka odpaliłam tylko raz żeby życzenia Wam złożyć;-)
teraz wróciłam do Krk sama na piątek-sobotę-niedzielę i dziś wracam do teściów żeby spędzić tam sylwestra i Nowy Rok a we czwartek znów do pracy:cool:
buziaki :*
 
Hey Dziewczyny, my "wczasujemy" na Mazowszu, trochę tęskno nam za Tatuśkiem ale po woli się przyzwyczajamy. Wiosna w pełni więc odwiedzamy place zabaw...aż ochota nachodzi na zabawy w piaskownicy :-p Święta jakoś szybko minęły i przez mojego urwisa to nawet nie zdążyłam ich poczuć. Choinka już schowana bo Młody nie tylko za bombki ciągał ale i za lampki:no: Jutrzejszy Sylwester też z dziadkami w domu, może siostra z rodzinką dołączy.
Amerie jak tam sprawy się mają? Kciuki trzymam do tej pory :tak: Zazdroszczę Ci tych emocji, u mnie taka stagnacja....mam nadzieję, że w tym roku coś dobrego się wydarzy niespodziewanego, najlepiej w sferze zawodowej właśnie....
Karola dzięki za info ale tu u nas na wiosce nie mamy Auchan ani innych Cocolinów ;-) A mój J. teraz ciągle pracuje więc nie miałby nawet kiedy zajechać. To zdrowia Wam życzę na Nowy Rok, żadnych gryp już i jak najmniej przepracowania za to za jak największe pieniądze:-)
Elutka żyjesz? Też najlepszego na Nowy Rok! I Sylwestra udanego z Krzysiem i mężusiem:tak: Wybieracie się gdzieś?
Paulina jak tam nastroje?? Jak Nikola na Tatusia reaguje? Zakumplowali się od razu? Dużo pozytywnej energii i pociechy z bycia z rodzinką na ten 2014 :tak:
 
Zyje zyje:-) tak na sekunde zagladnelam zebym Wam wszystkim dzieciaczkom i mamusiom zlozyc najlepsze zyczenia na nadchodzacy Nowy Rok! Duzo zdrowia, szczescia i przede wszystkim radosci z naszych kochanych maluszkow! Niech kolejny rok bedzie pelen pozytywnych wrazen a wszystko co zle niech omija wszystkich szerokim lukiem. Sciskamy z Krzysiem :-*
Sylwka spedzamy w domku w trojke :-)
Ps. Obiecuje nadrobic zalegliscu tuz po Nowym Roku :-)
 
Heeeej!
Ale tu cisza!
No ja niby też nic nie piszę, ale miałam 2 tygodnie dosłownie wyjęte z życia plus 28.12 fotografowałam wesele - miało być (podobno) na 110 osób a było 180 - jakaś mega masakra - myślałam że mi ręce od aparatu odpadną.
Karola dzięki, ale jeszcze nic nie wiadomo - chodzi nam w sumie o kwestię rodzeństwa dla Najmłodszego - ale nie możemy podjąć żadnej konkretnej decyzji póki co.....
 
reklama
Misza - to męża wysłałaś samego do Krk? no pięknie;-) jak się udał Sylwester? Lila na szczęście nie ciągnie za bombki - miałam co do tego obawy bo u teściów bombki szklane i na dodatek przy kominku ustawili szopkę z glinianymi (czy porcelanowymi) figurkami i bałam się co to będzie ale wystarczyło przypominać że nie wolno tego dotykać :tak:
dziękuję ale muszę donieść że niestety ostatnie dni 2013 i pierwsze 2014 roku spędziliśmy całą rodziną w łóżku a dodatkowo Sylwestra z Lilą u lekarza bo gorączkowała, wymiotowała i katar ją dopadł.... mnie i M. też nie ominęło i dopiero teraz dochodzimy do siebie.... na szczęście Lila osłuchowo w porządku a i gardło też już w porządku:tak:
życzę w takim razie żeby ten rok miło Cię zaskoczył i troszkę zamieszał w Waszym życiu - oczywiście w pozytywnym aspekcie:tak:
Elutka - jak po Sylwestrze we trójkę? Krzyś obudził się na sztuczne ognie??
rozpoczęłaś już szukanie pracy czy przekładasz to na później? chyba będziemy dwie szukające bo prawdopodobnie mój szef zlikwiduje bawialnię w Bonarce....
Amerie - domyślam się że zapracowana jesteś ale odezwij się do nas jak tylko będziesz miała czas:tak:
życzę aby wszystko Wam się wyklarowało bo różnica wieku pomiędzy dzieciaczkami byłaby jak dla mnie idealna:tak:

a my tak jak pisałam poprzedni rok zakończyliśmy i ten rozpoczęliśmy chorobowo ale już powoli dochodzimy do siebie...
najważniejsze że Lila osłuchowo w porządku:tak: okazało się że pasożytów nie ma ale dostaliśmy kolejne badania do wykonania (mocz, morfo, żelazo TSH i kreatynina) bo Lila znów straciła na wadze... jeśli te badania nic nie wykażą to będzie znaczyć że taka jej "uroda".....
 
Do góry