reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

Amerie - jak dziś synek? przechodzi mu choć trochę?? zdrówka dla niego!
co do pracy w domu to nie wiem czy bym się przyzwyczaiła - z Lilą byłam w domu przez 9 miesięcy i mimo że wychodziłam czy to na studia czy do kina itp. a w samym domu miałam co robić bo pisałam pracę magisterską to czułam że jeszcze trochę i zwariuję... a dziecko było planowane i liczyłam się z tym że będę musiała z nią "posiedzieć" w domu ale jednak to nie dla mnie.... szczególnie że w ciąży też długo pracowałam i dobrze się z tym czułam:tak:
wcale Ci się nie dziwię że ostrożnie podchodzisz do tematu drugiej ciąży... a jakie jest prawdopodobieństwo że jeśli zajdziesz w ciążę to znów będziesz się borykać z tymi samymi problemami?
Misza - tak, Lilcia stawia stopę kierując palce do środka - ale teraz ją obserwuję i prawie jej się to nie zdarza więc pewnie okaże się że wszystko jest w porządku ale wolę sprawdzić:tak:
życzę Ci odpoczynku podczas podróży i pobytu w stronach rodzinnych :tak: może w spokoju jakąś książkę podczas drogi poczytasz albo się wyśpisz:-D
i ja wyczekuję na chodzenie samodzielne córy.... i choć ma już za sobą pierwsze kroki to jakoś nie może się przełamać i boi się puścić ręki mamy...
Paulina - cieszę się że powrót się odbył bez większych problemów:tak: szkoda że nic nie kupiłaś ale masz jeszcze sporo czasu i znajdziesz to czego szukasz w odpowiedniej cenie:tak:

ja przez weekend kompletnie czasu nie miałam bo cały czas w pracy......
 
reklama
dehaira zapraszam :) w opisie jest link do mojego Fanpage, możesz podejrzeć moje zdjęcia.

Karola synek ok choć najbliższy tydzień jeszcze ze mną w domu, za to ja właśnie kończę antybiotyk ;)
 
Kochane co tak ucichlo?? :) ja dzis dzien nie najlepszy. Mam infekcje tam na dole dosc spora i dostalam konska dawke lekarstw :mad: clotrimazol globulki 1x1, clotrimazol krem 2razy , urosept 3x2 i zinnat 2x1 az 500mg ktory powoduje u mnie drgawki :mad::mad::mad::mad: jakbym miala prawko to po tym jezdzic bym nie mogla.. Na dodatek boli mnie zoladek.. Ehh.
 
Amerie - mam nadzieję że i Tobie i synkowi już się polepszyło... ale niestety taka pogoda jest że wszystkie wirusy przenoszą się szybciutko..... jak przyjdzie mróz to będzie trochę lepiej bo i wirusy choć trochę wymrozi...
my w zeszłym tygodniu zmagaliśmy się z biegunką u Lilki... przez dwa dni robiła wodniste kupy i to po kilka dziennie... mieliśmy w piątek iść z nią do lekarza ale na szczęście samo przeszło....
Paulina - współczuję dolegliwości... sama przez to przechodziłam ostatnio ale takie właśnie "domowe" sposoby o których pisze Elutka pomogły :tak:
 
Mi to poleciła farmaceutka w jednej aptece i powiem Wam, że naprawdę działa. Stosowałam clotrimazolum i inne cuda w formie globulek, ale dopiero to pomogło. I nie zrażajcie się sposobem aplikacji :-) ulga jest natychmiastowa-przynajmniej u mnie..
 
Dziewczyny a jaki polecacie krem do buzi na zime? W tamtym roku mialysmy bambino ale byl beznadziejny jak dla mnie ;)

Edit
Zapomnialam dodac ze mojej N. zaczely pekac usta ;/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
coś cicho tutaj.....

Elutka - jak sposób sprawdza się to nie ma co kombinować z innymi lekarstwami...
Paulina - ja w zeszłym roku miałam z nivea krem na każdą pogodę i był w miarę ale w tym roku zakupię pewnie z ziai bo ostatnio się przekonałam do tej firmy i jak dla mnie niska cena za rewelacyjną jakość :tak:

a ja już po pracy - wróciłyśmy z Lilą do domu zahaczając o pocztę gdzie oczywiście odstałyśmy swoje:dry:
znów mamy problem z jedzeniem Lilki - to znaczy przy każdym posiłku trzeba się z nią siłować więc od dziś postanowiłam że próbujemy z BLW.... to znaczy Lila dostaje jedzenie w kawałkach które jest w stanie sama zjeść a dopiero potem my ją dokarmiamy... ciekawe jakie efekty to przyniesie....
 
Do góry