reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

Elutka - będzie dobrze! trzymam za Ciebie kciuki! w pracy będą Cię chcieli z powrotem a Krzyś szybko zaadoptuje się we żłobku:tak:
Misza - sprawdziłam i mam zarówno telefon jak i Ciebie w znajomych na FB... musiało mi to wylecieć z głowy bo ostatnio mam chyba za dużo do myślenia niestety:baffled: a czemu Wasz wynajem nielegalny? dlatego że umowy nie macie?
żebyś Ty wiedziała ile ja swoich błędów w wychowaniu Lilki widzę.... no niestety ale czasem dziecko weryfikuje nasze spojrzenie na pewne rzeczy.....
u nas to samo tylko wokół ust...... na dekolt to chyba jedynie smarowanie i przysłanianie go śliniakiem..... nic innego nie przychodzi mi do głowy....
Paulina - próbowałaś przemywać pupę krochmalem lub posypywać mąką ziemniaczaną? u nas czasem pomaga:tak: i czy to na pewno jest odparzenie czy może uczulenie na pieluszkę?
 
reklama
KAROLA to napewno odparzenie. Po nocy jest zdecydowanie mniejsze wiec narazie stosuje linomag z sudocremem na zmiane i czeste wietrzenie :)

Wlasnie wrocilysmy z zakupow. Obkupilam N. na wyjazd. Rachunki do zaplacenia zostawie mamie bo jeszcze fakturka z t-mobile nie przyszla.
 
Paulina podziwiam...ja bym nie potrafiła zostawić Krzysia nawet z babcią...mimo, że się uwielbiają i świetnie dogadują:) jakoś sumienie by mnie gryzło, że nie ma mnie przy nim..a ja jeszcze tak daleko...
Jak tam dziewczyny byłyście na spacerku dzisiaj z dzieciakami? Ja się coś zebrać nie mogłam od rana i dopiero po 15 na chwilkę wyszliśmy..brrr
 
ELUTKA trudno jest sie rozstac, ale za to wracam z naladowanymi bateriami ;)
My bylysmy w... carrefour :p mialam ochote wystrzelac polowe ludzi po gebie za przeproszeniem... wszyscy to ludzie starsi bo rzucili jakies promocje, nie patrzyli wogole ze jestem z dzieckiem ryli sie i jeszcze problem ze to ja w nich wchodze... a sami wlazili pod nogi
 
Może i tak, ale ja i tak bym nie mogła (co innego gdyby mnie zmusiła sytuacja, szpital czy coś pfu pfuu)...ja tam zawsze po nocy mam naładowane baterie:) a jestem od pon do piąt sama z Krzysiem i daje radę:) no ale rozumie, że z ukochanym chcesz pobyć:)
 
Moja mloda niby spi od 20-7.30/8 ale w nocy potrafi sie budzic kilkanascie razy, kiedys spala ladnie... Czasami po nocy jestem bardziej wytyrana jak calutkim dniu:)
 
Kochana moje dziecię od urodzenia budzi się minimum 3 razy(północ, 3 i 6 to standard :) zasypia zwykle koło 20:30-21, budzi się koło 8(czasem wcześniej, czasem później), bywa że pobudki są dużo więcej razy:) do tego tak jak pisałam większość czasu jestem sama i muszę wszystko ogarnąć. Mi obiadku nikt nie ugotuje hehe także ty mi tu nie narzekaj żeś zmęczona, bo energia to powinna z Ciebie tryskać :)
 
reklama
Hey dziewczyny,
Elutka mój też pije dużo tak jak i Twój Synek i Pauliny Córa, tylko że ja mojego do picia wody nijak nie mogę zachęcić. Podziwiam Cię, że od pn do pt sama wszystko ogarniasz, ale jak się człowiek zorganizuje to wszystko się da:tak: Mój J. ma od 1 do 3 dni wolnych w tygodniu ale jak wychodzi do pracy o 9 tak wraca przed 23:00. O tyle dobrze, że nam gotuje dobre rzeczy a my siedzimy, zajadamy się i rośniemy;-). 27 listopada muszę jechać do Ostrołeki na podpis do UP i nie będzie mnie 2 dni, pierwszy raz tak długo bez małego, też nie wiem jak sobie poradzę. Tak to max. 3 godziny chyba najwięcej bez Ignacego miałam jak na jakieś zakupy się skoczyło. Ale wiem też, że te 2 dni mimo że większość czasu w pociągu i autobusie to dobrze mi zrobią, marzę o paru godzinach z książką bez przerywników:-p
Paulina Ty już pewnie w drodze, odpoczywaj i wracaj do Córy pełna pozytywnej energii :-)
Karola no widzisz kontakt jest więc jak coś to piszcie.
 
Do góry