reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

reklama
AriaArt - oj przepraszam - pomyliłam coś ale nie wiem z kim mi się skojarzyłaś..... byłam przekonana że ma 4 miesiące czy jakoś tak..... przepraszam jeszcze raz.....
aaaa to Farf ma malutką córeczkę i dlatego mi sie tak do głowy wbiło....
 
Oj Karola to Ci nie zazdroszczę takich nocek przemęczonych, tym bardziej że rano do pracy....my mieliśmy taką na 1 listopada jak się młodemu katar i kaszel zaczął...w wózku go usypiałam bo w łóżeczku było za płasko i nie mógł oddychać, ale i tak spał pół godziny a potem noszenie na rękach, leżaczek znów noszenie, modliłam się żeby był już ranek....
Paulina życzę Ci, żeby to nie był silnik, te auta to mi się wydaje studnia bez dna, mój odkłada kasę na rozrząd czy coś takiego plus tłumik...a tyle rzeczy by w zamian było....

Igo właśnie zrobił kupę, ale to akurat dobrze, bo ma zaparcia ostatnio, i może do 22 wyrobi się z zaśnęiciem :happy:
Miłego wieczoru wszystkim!
 
Ale się rozpisało towarzystwo :D

Aria sukienka bardzo ładna jednak tak samo nie w moim stylu, nie wiem czy dobrze bym się czuła w takiej sukieneczce:)

Paulina kontrolka często zapala się przy jakiejś drobnostce, także nie bój nic-silnika nie będziecie wymieniać(taką mam nadzieję)
U nas nocki nawet ok, jedyne co to mamy ze 2-3 pobudki na piciu i jak pieluchy nie zmienię w nocy to pajacyk rano mokry. Misza Twój mały też dużo pije z tego co pamiętam? U nas tak 2-3butelki 300 w nocy idą...
Co do spotkania to ja zawsze chętna, mały już nie charczy także możemy się umawiać wszystkie:) Karola rzeczywiście mieszka po innej stronie niż cała reszta, ale dla chcącego nic trudnego prawda? Aria zresztą też ma kawałek...
My też zwykle poruszamy się samochodem, ale zdarzyło się kilka razy jechać autobusem i nie było tak źle:)
Co do zabawek drewnianych, my mamy kolejkę i samochodziki z ikea i uważam, że są bardzo fajne:) Wykonanie ok:) Na urodziny Krzysio dostał takie cosik: https://www.google.pl/search?q=eich...g;http%3A%2F%2Fwww.ceneo.pl%2F1823721;365;591 i ubóstwia się tym bawić. Ogólnie ta firma ma świetne zabawki, ale ceny...no nie są niskie:( u nas nie ma większego problemu z tym żeby się zajął na chwilę sam sobą, są momenty że "zapominam" że mam dziecko w domu, idzie do siebie i tam sobie znajduje jakieś zajęcie. Choć nie ukrywam, że szafki, kabelki itp. są jak najbardziej na topie. Pieska na kabelku od laptopa uwielbia wyprowadzać :D
Karola mam nadzieję, że wysypka szybko Lilci zejdzie i że to tylko jakieś uczulenie..
 
Ostatnia edycja:
MISZA kurcze, nam sie akurat trafil taki ze A. ma go od 3 lat i nic nie dokladal no oprocz takich podstawowych rzeczy typu klocki hamulcowe, oleje itp itd a tu naraz taki wydatek mozliwy :( ale jak widze ile moi rodzice w ciagu dwoch lat dokladali do wymarzonej laguny to ten nasz mozliwy wydatek jest pikusiem. Super ze Igo wkoncu narobil w pieluche!!! :)
KAROLA moja to znowu wszystko dotknac, wziac do raczki, pomacac, ogladnac... to ma akurat po mnie ale ja potrafie sie powstrzymac a ona na dodatek ma etap wymuszania wszystkiego placzem, a raczej okropnym piskiem
ARIA w takim razie twoj synus to zdedycowany starszak!!! :)


EDIT
ELUTKA a ja myslalam ze moja mloda duzo pije :eek::eek: nam w dzien idzie 4/5 butelek 300ml a w nocy 1 do 1,5. My tez mamy 2/3 pobudki ale podoi i odlatuje
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Paulina ja się nawet naszej pediatry pytałam o to picie, bo bałam się o cukrzycę czy coś...ale powiedziała, że jest ok i żeby się nie martwiś, a objawy cukrzycy u dzieci są inne niż u dorosłych. Młody też ma manie dotykanie wszystkiego, podchodzi do czegoś, szybko dotyka i często ucieka hehe - komiczny widok. I nie mam pojęcia skąd bierze tyle siły, ale już przesuwa swój fotelik do karmienia:szok: krzesła, pchacza itp rzeczy przenosi. Jakiś czas temu wymyślił sobie zabawę, że włazi pod firankę i idzie jak Panna Młoda z welonem :p
Jedna rzecz mnie bardzo cieszy, że dzieli się z innymi dzieciakami zabawkami i potrafi się z nimi bawić:) trochę się napatrzyłam na inne dzieci w piaskownicy...ale to chyba wszystko z domu wynoszą:(smutne to
 
Misza - a próbowałaś dać Ignasiowi kompotu z suszonych śliwek? ja ostatnio dodałam Lilce do kisielu trochę powidła mojej mamy i od razu mieliśmy nadprogramową kupę - śliwki dobrze działają na jelita a w szczególności własnie kompot:tak:
Elutka - rozpisało sie w końcu:tak: oj tak - dla chcącego nic trudnego:tak: jutro chyba do lekarza sie przejdziemy ale z tego co pamiętam to czwartek mam wolny:-) sie zgadamy bo dziś M. zrobił obiecane schabowe (w formie szwajcarów) z majerankiem!!!!! on sie rozpływał a mi średnio smakowało więc niewiele straciliście:-p a ja teraz żartuję że musi iść do Master Chef:-D
Lila jeździ z fotelikiem do karmienia tak jak z pchaczem:-D:-D
oj tak Krzyś potrafi się dzielić zabawkami:tak:
Paulina - spokojnie, kontrolka może świecić na różne rzeczy nie tylko na silnik:tak: my samochód kupiliśmy w grudniu i tak naprawdę dopiero teraz zrobiliśmy generalny przegląd (chcieliśmy się przygotować do zimy) u znajomego mechanika i regulację gazu i zapłaciliśmy w sumie szaleńcze 200zł:-D wiec źle nie jest choć to starsze auto i pewnie na wiosnę czeka nas blacharka bo na zimę się nie opłacało....
Lila tez chce dotknąć wszystkiego - ostatnio spodobała jej się torebka kobiety jadącej obok niej ale na szczęście babka nie miała nic przeciwko żeby Lila podotykała:-p
 
ELUTKA a co Krzys pije? Bo moja N. praktycznie tylko wode. A co do dzielenia sie zabawkami to moja potrafi sie wszystkim podzielic ale z psem. Jak widzi jakas nowa zabawke to koniecznie musi ja dotkac i ogladnac a potem moze sie z innymi bawic. Ale najlepiej jej idzie zabawa se starszkami typu 3 latki, bo dzieci w wieku N. strasznie ja interesuja i ona musi dotknac, przytulic a najczesciej sie jej boja a starszaki nie :confused::confused::confused::confused: a do piaskownicy jej nie zabieram bo jej to narazie wogole nie rajcuje, jedynie nad morzem byla zaciekawiona

A z firanka robi to samo :D:D:D raz u mojej babci jeszcze zlapala za firanke i calutka zerwala. Pchacz jest noszony, krzeselko przesuwane, autko to jezdzenia tez probuje nosic, kradnie mi torebke i ciagnie za soba... duzo by wymieniac ;d
 
KAROLA ja niestety w czwartek lece wiec sie nie zobaczymy :( nasze auto tez nie pierwszej mlodosci.. mam nadzieje ze to naprawde nie silnik :(
 
reklama
Paulina pije różne rzeczy, zazwyczaj jest to woda z sokiem, a tak to kompot, herbatka z miodem i cytryną...choć ostatnio zaczęłam dawać zwykłą wodę źródlana jak zaczął tak więcej pić(kiedyś by się jej nie tknął), dostarczanie za dużej ilości prostych cukrów nie jest zbyt zdrowe...
Karola nawet nie mów mi o tych schabowych, teraz mi głupio:) Michał się tu tak ładnie przygotował, zrobił obiecane schaboszczaki a tu taka plama...musimy się koniecznie zobaczyć-po pierwsze żeby nadrobić poniedziałek a po drugie Nasze maleństwa mają dobry wpływ na siebie :D
Paulina , Misza wy też się nastawcie na wspólny spacer :)
Karola muszę Cię okrzyczeć, ja w Hucie nie mieszkam :p
 
Ostatnia edycja:
Do góry