reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

wierz brzuchata praca jest ale niestety musisz sie zapisać do którejś z partii (najlepiej tej która teraz jest przy władzy) i jeszcze lepiej aby cała twoja rodzina była tam zapisana:) . a my już ważymy 7,5 kg i mamy 70 cm. Czyli jestesmy dłudzy a chudzi
 
reklama
Dobry wieczor!!! nie bylo mnie wieki, ale przeczytałam zalegle i mogę powiedzieć, ze jestem prawie na bieżąco :-)Na początku gratuluje postepow i pochwale się naszymi. Mój synus smiga po pokoju szybciej niż ja chodze - oczywiści ena czterech, ale nie raczkuje tylko tak dziwnie stawia jedna stope jakby chodzil a reszta ciałka raczkuje. Wyglada smiesznie, ale predkosc jest ;-) Zebow mamy 4 - wszystkie jedyneczki wyszly i przebijają się dwojki gorne. Wcina wszystko, naweto co jedzeniem nie jest o zgrozo. Nawet jak mu cos nie smakuje to i tak je. Krzywi się okropnie i wystawia lapke po kolejne. Niestety nie mowi jeszcze swiadomie, ale po swojemu cos tam gada. Nas na szczęście chorobska omijają i oby jak najdłużej. Zaliczylismy 3 dniowke na samym początku i raz obsypalo go trochę po kremie z filtrem. A teraz trochę o mnie. Wrocilam do pracy i tak jak podejrzewałam z jednej strony fajnie, bo ogarnelam się po ciąży - jak to mowi moja mama wkoncu zaczelam się ladnie ubierać a nie tylko getry i swetry po kolana. Nawet zapal do pracy lepszy, wyniki tez ok szkoda tylko, ze ominely mnie podwyżki. Z drugiej strony to widze malucha z 4 godziny dziennie. Rano chwilke, później do pracy, po pracy kapanie, jedzenie, chwila zabawy i od nowa. Aaa.. nadal mamy problem z zasypianiem i przesypianiem nocy. Maluch budzi się ok 1-2 i przynosimy go do nas. Malo wychowawcze, ale wysypiać się musze. Tak na marginesie to zastanawiamy się nad drugim, a w sumie to już postanowiliśmy, ze zabieramy się do roboty za jakiś czas, wiec trzymajcie kciuki ;-) Brzuchata za chwile nasze maluszki koncza rok! To jeden z "najszybszych" rokow w moim zyciu. Rok temu o tej porze to od jakiś 2 miesięcy czekałam az się zacznie :-D Rozpisalam się okropnie. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i obiecuje zagladac częściej. Piszcie co tam u Was slychac. Dobrej nocy
 
Witam :-)

Wczoraj Kacper skończył pierwszy roczek. Jak ten czas zleciał. Kiedy tak szybko minął?

Ironio: Witaj na forum :-) chętnie przeczytałabym od Ciebie jak sobie radziłaś z maluszkiem jak nie chciał jeść, bo mój ma czasem takie dni, że kompletnie nic jeść nie chce, a czasem pożera wszystko co widzi.

Nestko: Jak Cię miło czytać :-) Miło, że znalazłaś chwilę by napisać. Nie zdążysz się obejrzeć a maluch będzie śmigał,a el na dwóch nogach. Mój już chodzi, tzn. więcej jeszcze raczkuje, ale potrafi przejść naprawdę długi dystans. Nie przewraca się na szczęście, jak zaczyna tracić równowagę, to przykuca i po chwili wstaje. Jak tak człapie nieporadnie to jest to taki uroczy widok. Spanie w nocy nawet ok, sporadycznie zdarzają się przerwy w nocy w spaniu nawet do 4 godzin :-( Ale bardzo rzadko. Mleka modyfikowanego nie bardzo chce i jedynie je na kolację.
Dobrze, że udało Ci się wrócić do pracy. Trzeba wyjść z domu do ludzi. Ja marzę o tym cały czas... Faktycznie, siedząc w domu z dzieckiem nie zwraca się zbytnio uwagi na swój strój, bo najwygodniej w leginsach i tshircie ;-) Jak przygotowania do pierwszych urodzin? Kacper świeczkę na torcie będzie dmuchał dopiero pod koniec miesiąca, bo tak robimy urodziny. Ciężko dopasować termin...

Pozdrawiam :-)
 
brzuchata nic sie na to za duzo nie poradzi ja podaje bioaron c od czasu do cZASU ale jak ma takie dnito nic nie zje dopiero jak zglodniejeto chce kakao :)
 
hej
brzuchata - gratulacje roczku :) chodzenie do pracy ma minusy .. nie masz czasu na nic :( dzięki za namiary nba lekarza od siutrków bylismy u niego , fajny jest

Nastka - nad drugim wow :szok:, twarda jestes

ironia - fajny nick:)
 
Brzuchata my już tez po pierwszych urodzinach. Ale świeczke zdmuchnęliśmy w 3-jke ;-) Mały zaczyna nami rzadzic i wrzaski i krzyki na porządku dziennym. Lzy na zawolanie tez. Chyba przechodzimy w trudny okres kieyd to nasz roześmiany anoiolek pokazuje rozki i zaczyna mieć swoje zdanie na każdy temat. Uroku przy tym nie traci na szczęście. DO samodzielnego chodzenia jeszcze trochę a ja nie zamierzam naciskac. już teraz trudno za nim nadazyc. Ironia poki ma mi kto pomoc to zamierzam to wykorzystać, pozatym im więcej czasu mija tym ochota mniejsza. Pozdrawiam
 
Dobry wieczór,
Wreszcie chwila na odpisanie :-)

Roczek roczek i po roczku. Tort miał dokładnie taki jaki sobie wymarzyłam dla niego. Jak zgram zdjęcie z aparatu to wrzucę się pochwalić. Chrzestny się postarał ;-) Tort to prezent od niego.

Ironio: Maluch mój teraz ma takie dni, że czasem pożera niezliczone ilości wszystkiego co może, a na dzień następny ledwo dwie łyżki kaszki, czy zupki je. Może też przez ten upał? Dorosłemu się jeść nie chce, więc i dziecku też ma prawo. Z kakao i czekoladą to mój brzdąc nic nie chce jeść - wszystko wypluwa. Nie lubi widocznie.

Elak23: Cieszę się, że lekarz się sprawdził :-) A sytuacja z siusiakiem już opanowana?

Nestka: My w końcu też w trójkę dmuchaliśmy, bo synek nam się zawstydził i był już zmęczony (przed 19 był tort --> nie udało się wcześniej i jeszcze upał dał popalić). Mieliście tort w jakimś kształcie? Jaki smak? Maluszkowi smakował?
Synek pokazuje charakterek powiadasz. Nasz ma problemy z zasypianiem i najchętniej zasypia przy nas. Wymyśliłam sposób, by go nie brać do łóżka do nas by zasnął. Daję mu smoczka (niestety, ale na szczęście często go wypluwa i usypia bez), królika(-ki) przytulanki i kładę w łóżeczku. Zaczyna się protest, wstawanie, nawet popłakiwanie. Ja kładę się na ziemi obok łóżeczka i wkładam rękę do łóżeczka i mówię małemu by się położył, przytulił króliczka. Zaczynam go głaskać i on natychmiast mnie łapie za dłoń i się do niej przytula i po chwili śpi. On po prostu chyba chce być przytulany i zasypiać wiedząc, że jestem.
z chodzeniem to po domu rozchodził się na dobre, ale jak jest na spacerze, to boi się stawiać kroki, np. po trawie. Za miękko? Ja jednak wolę jak mały sam chodzi niż raczkuje. Potrafi też sam schodzić z łóżek, więc już nie boję się gdy jest sam na łóżku i chce zejść, to wiem, że sobie poradzi i już głową w dół nie schodzi. Wiadomo, że uważamy, by czasem jak się bawi, wojuje w łóżku to się zapomni, że jest na wysokości i nieszczęście byłoby gotowe - wtedy trzeba reagować. Ale mogę go posadzić na łóżku i powiedzieć by poczekał jak idę mu nałożyć jeść, czy przygotować picie. czasem czeka, a czasem do mnie przychodzi :-)
 
Witam mamy z Krakowa;-) ja co prawda jeszcze mam czas do narodzin potomka:rofl2: ale już zastanawiam się nad szczepionkami. Powiedzcie mi, czy szczepić na Rota wirusy i pneumokoki?? Bo słyszę głosy za i przeciw..;/
 
reklama
Ag-KrK 89: Witaj na forum :-) Ostatnio zrobiło się na nim cicho. Mam nadzieję, że to przejściowe i związane z licznymi obowiązkami mam :-) Synka szczepiłam na Rotawirusy. Jedni mówią, że warto, inni, że nie. Ile ludzi, tyle opinii. Ja jednak znam osobiście historię maluszka, które bardzo męczyło się kilka tygodni w szpitalu, gdy złapało Rota... Wciąż zastanawiam się nad pneumokokami. W każdym razie w przypadku tych pneumokoków, to spokojnie możesz poczekać, aż maluszek będzie miał np. 2 latka - im później szczepisz, tym mniej dawek, a to bolesna szczepionka podobno...
Na kiedy masz planowany termin porodu? Spodziewasz się synka, czy córeczki? Pozdrawiam :-)
 
Do góry