Pogaduchy o maluchach. Rady i Porady

[zuzu2]

Gona1 u na stak samo sie krzusil strasznie a dlatego ze mi mleko doslownie tryskalo na 1 m szok i teraz siagam po zapaleniu piersi. Też mi sie robil już wiotki ale ja go buzią do dolu i pupa wyżej i klepanie. A potrafi spac i sie wlasną sliną zakrztusić..... raz w nocy to z mężem od razu na bacznośc w jednej chwili staneliśmy.... wiem co przezylaś.... a jak tam maly rośnie przybywa?
Co do szczepień to my nie szczepimy na pneumo i rota tak nam powiedzieli znajomi co ich koleżnka jest lekarzem ze nie warto bo szepy sie mutują a jak zaczniesz to juz co rok bedzi etzreba poźniej... my się zastanawiamy. A powiedz mi czym się rózni 6w1 od 5 w 1 ? bo my chyba bedziemy tymi 5w 1
Anulka 1989 czy ty nie szlaś oststanio z chlopakiem przez przescie na wojslawickiej? z nuinią na rękach a on niósl nosidelko? bo widzialam i nie bylam pewna czy to TY hehe i szliście <jak to Wy> w stronę bloków na kolo oczka..... a no i kiedy idziemy razem na spacer hrhr ;-)

 

[em_ka]

hej dziewczynki, dlugo sie nie odzywalam bo mala zajmuje mi calutki dzien, a jak mam troche czasu to staram sie zdrzemnac jesli jest to mozliwe, wybaczcie :*

apropo zapchanych noskow. Moja ,,chrapie,, noskiem juz od ok 2 tyg i na wizycie u pediatry pytalam go o to, powiedzial zeby niczego nie uzywac na razie bo maluchy wydzielaja wiecej sluzu i ze to tak ma byc, a ja na poczatku uzylam moze 2 razy tych kropelek z fridy i aspiradora, wyciagnelam takie gluty ze szok, ale znowu sie jej pojawialy. Teraz juz nic z tym nie robie choc czasami ma taki nosek zapchany ze zastanawiam sie czy nie uzyc aspiradora zeby jej ulatwic oddychanie. Teraz 9 sierpnia mam znowu wizyte u pediatry to go znowu o to zapytam bo tak byc nie moze chyba :/


i mam do was pytanie (do mam karmiacych piersia) moja mala ladnie przybiera na wadze wiec musi sie dobrze odzywiac i mleka mi nie brakuje, ale przy jedzeniu mi zasypia i nie ma mozliwosci obudzenia jej, nawet podnoszenie na prosto, klepanie i podszczypywanie nie pomaga. Klade ja do lozeczka i sie zaczyna prezyc i szukac cyca, wiec przystawiam ja znowu bo zaczyna plakac z glodu i sytuacja sie powtarza. Czasami juz mam dosc i odciagam pokarm i karmie ja z butelki choc nie jestem w stanie odciagnac tym gownia*ym laktatorem tyle ile ona zjada (a zjada ok 110 ml na raz) i po tym jak dam jej z butli ok 60 ml znowu otwiera buzke i szuka cyca i jak ja przystawie to ciagnie. Nie wiecie co mozna zrobic z ta sytuacja zeby jadla tak jak nalezy a pozniej zasnela spokojnie najedzona?
czasami tez mam ochote przejsc na MM bo potrafi mi tak caly dzien wolac, bo skoro ciagnie tylko 5,10 min a pozniej zasypia to duzo tego mleka nie wypije. Poradzcie mi

 

[zuzu2]

hej u mnie tak bylo w szpitalu urodzil sie z wagą 3050 a spadl na 2700 i w nocy go karmilam na silę tez jak zasnąl ciezko bylo wybudzić mi go ale rozbierz zmien pieluchę u mnie draznienie za nosek pomagalo i po zebrach. Lekarka mowila ze za pejsy ciagać i np na boczek i po kregoslupie piatstka jeszdzić ale to dla mnie drastyczne. Ostatnio moj tak jadl to go przetrzymalam ze nie mial na żadanie i jakos poskutkowalo a moze to zalezy od dnia. Albo od gazów bo polozna mi mówila ze jak gazy zle odchodzą to dziecko chce co piersi bo wtedy dziala ssanie jak tlocznia i pomaga w oddaniu gazów... nie wiem co ci doradzić. A moze za duzo wrazeń w dzień. A spróbój scignać tę pierwszą faze mleka zeby nie pila tylko od razu syte miala. Może coś pomoże. 3 mam kciuki zeby się udalo!

 

[Anula1989]

zuzu to my szlismy musialam go niesc bo plakal a w samochodzie o razu cisza;-), jechalismy o moich dziadkow i rodzicow;-)a na spacer kiedy chcesz, my jestesmy praktycznie codziennie 2 razy;-)tyle razy mnie widzialas a ja Ciebie nie:-(
Moj mial 3500 a po 2 dniach spadl na 3325 wtedy mialam tak samo z karmieniem nie moglam go obudzic teraz tez tak bywa...ale gdy mial juz 4 dni wazyl 3540 wiec w 2 dni nadrobil z nawiazkagdy mial tydz wazyl 3750,Emka moj sie budzi tylko gdy zmieniam pampersa tak nie ma szans...

 

[elżbieta79]

Tak to jest już z maluszkami. Pojedzą troszkę i usypiają, a gdy się je odkłada to się znów domagają cyca. Dla nich ten cyc to cały świat i trzeba się uzbroić w cierpliwość. Po 3 miesiącach będą już interesowac się otoczeniem i przestana tyle czasu spędzać przy cycuni. Wiem że to męczące, ale jak chce się karmić piersią to niestety trzeba przez to przejść. Można ewentualnie podać smoka uspokajacza. Moja Maja ma juz 6 tyg, a w nocy nadal karmię co 2 godz, a nad ranem nawet częściej. W dzień wspomagam się smokiem (dopiero w sobotę udało mi się go wcisnąć), więc już nie wisi cały dzień na cycu.

 

[gon1a]

ela monio wybawienie bo dziecko do pewnego momentu ssie a potem trzyma w buzi i praktycznie nie ciagnie juz mleka tylko dudle tego cyca
moj mały juz tak nei wisi przy cycu i ma okresy kiedy nie spi np po kapieli lezy spokojnie i przyglada sie na swiatlo czy na cos innego i tak nawet godz
a dzis spi mi cale popludnie a na dworze dziecka nie ma swierze powietrzego usypia a my na dworze prawie caly dzie z przerwami na cyca i zmiane pieluchy oby tylko pogoda odpowiednia byla bo dzis akurat deszczowo i nici z dwodu
zuzu z tymi szczepieniami to niezle zamieszanie jedni twierdza ze szkodza inni mowia ze nie wrecz odwrotnie
ja mam tez znajomych lekarzy i oni mowia szczepic i szczepili swoje dzieciaczki, a na pewno trzeba szczepic na choroby zagrazajace zyciu jak krztusiec, tezec blonnica
6 w 1 to to co wyzej wzw B polio i cos jeszcze a 5 w 1 to to wszystko tylko bez wzw i wtedy trzeba dziecko kuc 2 razy
emka nie wiem czy to dobry pomysl sciaganie mleka i dawanie butelka podwoja robota, dziecko male moze to sie zmieni jak bedzie starsze to i mniej bedzie spac a z drugiej strony ssanie to wysilek wiec nie ma co sie dziwic ze mala zasypia

 

[MADZIA]

em ka u mnie pomaga głaskanie noska..

 

[Aneta_85]

A u mnie pomaga położenie na ramieniu, jak jest dalej głodny to się wybudzi.

 

[zuzu2]

u mnie tak samo ramię.... a podczas karmienia jak narobi po jedzonku zmiana pieluchy i pyk wybudzony.... i znów do cyca...... i znów narobi wiec juz nie zmieniam nastepnego bo bym tak w kólko a czasami jak się wybudzi po zmianie to go odkladam i gaszę swiatlo pojęczy pokwęka i zasypia sam.... przynajmniej wie ze spi sam i nie musze go usypiac bujac i nosić na rekach bo tego nie robimy z mężem...zobaczymy jak bedzie większy.....
Kurcze laski wiecie co już jem co zwykle a mój robi zielone kupki....pręzy się steka bąki i kupki sa ale zielone czesto czasami zote..... ech....... a wy co jecie napiszcie bo ja juz glupieje......
Rano zjadam parowki, bulkę z maslem herbata owocowa lub cazrna slaba z cukrem lekko.... pozniej serek danio i dzis zjadlam ser bialy z dzemem malinowym na bulce na obiad piers z indyka duszona w rękawie ziemniaczki i marchew gotowaną..... i na deser biszkopt maż piekl z jablkiem...... nie wiem...a chudne strasznie waże juz mniej niż przed ciaza..... boje sie jesc co kolwiek zeby maly nie mial bóli ale cos tresciwego jesc tzreba zeby i pokarm byl dobry..... poradzcie......

 

[Aniaa23]

zuzu ciezko dojsc do tego po czym dzieciaczi strzelaja zielone kupy. Moja np robila na zielono po ziemniakach (zdziwilam sie bo ziemniaki to przeciez jedna z pierwszych stalych"potraw" ktore sie daje dzieciakom). A czasem zje sie poprostu czegos za duzo i potem idzie an zielono. Moja tak ma po salacie, jak zjem jeden lisc na sniadanie jest ok, ale jak juz wiecej to ida zielone kupy heh. Moe dlatego ze salata podobno mocno pryskana jest.