hej kobitki,
ja ostatnio nie bardzo mam czas na internet, staram sie cos czytac, ale coraz gorzej czasowo.
Natalia lepiej, ale teraz cos z okiem się dzieje. Ot taki czas. Na rejonie mnie prześwięcą, że na warzeniu i mierzeniu nie byłam, ale ja do lekarza chodze prywatnie (moja ukochana pani doktor) i ona ją wazy, a jak mam iść do przychodni jak teraz te rózne bakcyle frówają tylko na warzenie i mierzenie to sensu nie widze.
helena83 ja czasem się zastanawiam jakby wyglądał mój dzień gdybym teraz pracowałą. Nati jest totalna przypinka i chyba by ze mnie nie zeszła po powrocie z pracy. Ehh podziwiam za organizację u mnie ostatnio z tym kłopot.
No i zmykam bo sie wyjec właczył
ja ostatnio nie bardzo mam czas na internet, staram sie cos czytac, ale coraz gorzej czasowo.
Natalia lepiej, ale teraz cos z okiem się dzieje. Ot taki czas. Na rejonie mnie prześwięcą, że na warzeniu i mierzeniu nie byłam, ale ja do lekarza chodze prywatnie (moja ukochana pani doktor) i ona ją wazy, a jak mam iść do przychodni jak teraz te rózne bakcyle frówają tylko na warzenie i mierzenie to sensu nie widze.
helena83 ja czasem się zastanawiam jakby wyglądał mój dzień gdybym teraz pracowałą. Nati jest totalna przypinka i chyba by ze mnie nie zeszła po powrocie z pracy. Ehh podziwiam za organizację u mnie ostatnio z tym kłopot.
No i zmykam bo sie wyjec właczył