V
villandra8
Gość
Oho - widze jakiś powiew życia - AŻ 3 posty :-):-):-)
kajoinka gratuluję ukończonej podyplomówki
U nas babbababa też było jakiś czas temu, ale teraz jakby mniej - zdecydowanie woli wyrażać swoje zdanie piskiem ;-)
Obiad dwudaniowy? Uhmmmm..... Dobrze jest, jak wciagnie ilość odpowiadającą połowie dużego słoiczka. Zupki ostatnio zjadł całe 3 łyżki... No ale nic na siłę. Też się zdarzają dni, że zamiast jakichś tam warzyw czy mięsa woli cyca, to niech ma - a co! ;-)
Mam nadzieję, że szybko pogonicie wszystkie wirusy
anula cudownie zobaczyć znowu taki śliczny suwaczek, w którym co chwilę coś się zmienia ;-):-)
Tak czytam o tych zmianach - my m ieliśmy podobne cały czas w zgięciach kolan; myślałam, że to takie jakby odparzenie - u dermatologa też byliśmy, dostaliśmy maść do zrobienia, ale miałam wrażenie że nie pomagała. Smarowałam to alantanem plus - dwa razy dziennie i było ok. Ale niedawno pojawiło się jeszcze w zgięciu łokcia (i dodatkowo zrobiły się takie czerwone i grube krosty w miejscu wkłuć po szczepionkach), więc sięgnęłam znowu po tę maść (bo nic innego już nie pomagało) i tym razem wszystko ładnie zeszło w ciągu zaledwie kilku dni....
Emolium też stosujemy - tę specjalną emulsję właśnie i kąpiemy się w oillanie.
Rafał też przybijał piąteczkę, ale ostatnio zdecydowanie bardziej woli taką rękę do piątki wpakować do buzi i traktować ją jak gryzak jak wszystko zresztą....
Kciuki za badania oczywiście są - jestem przekonana, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku. A będziecie pytać o płeć czy zostawicie sobie niespodziankę?
patka spoko - wiem, że Rafał ma jeszcze na wszystko czas, co nie zmienia jednak faktu, że z niczym mu nie spieszno ;-)
U nas też nocne cycanie co najmniej potrójnie - a w dodatku "mamo nie waż się wyjść z sypialni, bo będę RYCZAŁ" Tak mineły dwa ostatnie wieczory - ciekawe czy dzisiaj też będzie tak szalał....
Co do MM, to myślę, że tu nie ma dobrych ani złych wyborów - bo to wszystko zależy od malucha. Myślę, że bebiko nie będzie gorsze ani od nan, ani hippa czy humany oraz wszystkich innych. W teorii powinno się to ustalać z pediatrą. W praktyce jest tak, że nawet jak Ci pediatra doradzi, to i tak pozostaje podanie mleka i obserwowanie reakcji maluszka (która nie musi nastapić od razu) - czy z brzuszkiem kłopotów nie ma, z kupkami, czy ze skórą się nic nie dzieje.
No i podanie MM na noc nie gwarantuje Ci, że pośpi dłużej...
Coś mi mówi, że naszym maluchom z tym cycaniem niekoniecznie o głód chodzi...
I bynajmniej nie robimy za smoczki, bo jak ktoś mądry zauważył, to smoczek wymyślono po to by zastąpił pierś, a nie odwrotnie ;-)
Ja tu kliku kliku a mi dziecko po całym pokoju łobuzuje (przemieszcza się sobie tylko znanym sposobem )
kajoinka gratuluję ukończonej podyplomówki
U nas babbababa też było jakiś czas temu, ale teraz jakby mniej - zdecydowanie woli wyrażać swoje zdanie piskiem ;-)
Obiad dwudaniowy? Uhmmmm..... Dobrze jest, jak wciagnie ilość odpowiadającą połowie dużego słoiczka. Zupki ostatnio zjadł całe 3 łyżki... No ale nic na siłę. Też się zdarzają dni, że zamiast jakichś tam warzyw czy mięsa woli cyca, to niech ma - a co! ;-)
Mam nadzieję, że szybko pogonicie wszystkie wirusy
anula cudownie zobaczyć znowu taki śliczny suwaczek, w którym co chwilę coś się zmienia ;-):-)
Tak czytam o tych zmianach - my m ieliśmy podobne cały czas w zgięciach kolan; myślałam, że to takie jakby odparzenie - u dermatologa też byliśmy, dostaliśmy maść do zrobienia, ale miałam wrażenie że nie pomagała. Smarowałam to alantanem plus - dwa razy dziennie i było ok. Ale niedawno pojawiło się jeszcze w zgięciu łokcia (i dodatkowo zrobiły się takie czerwone i grube krosty w miejscu wkłuć po szczepionkach), więc sięgnęłam znowu po tę maść (bo nic innego już nie pomagało) i tym razem wszystko ładnie zeszło w ciągu zaledwie kilku dni....
Emolium też stosujemy - tę specjalną emulsję właśnie i kąpiemy się w oillanie.
Rafał też przybijał piąteczkę, ale ostatnio zdecydowanie bardziej woli taką rękę do piątki wpakować do buzi i traktować ją jak gryzak jak wszystko zresztą....
Kciuki za badania oczywiście są - jestem przekonana, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku. A będziecie pytać o płeć czy zostawicie sobie niespodziankę?
patka spoko - wiem, że Rafał ma jeszcze na wszystko czas, co nie zmienia jednak faktu, że z niczym mu nie spieszno ;-)
U nas też nocne cycanie co najmniej potrójnie - a w dodatku "mamo nie waż się wyjść z sypialni, bo będę RYCZAŁ" Tak mineły dwa ostatnie wieczory - ciekawe czy dzisiaj też będzie tak szalał....
Co do MM, to myślę, że tu nie ma dobrych ani złych wyborów - bo to wszystko zależy od malucha. Myślę, że bebiko nie będzie gorsze ani od nan, ani hippa czy humany oraz wszystkich innych. W teorii powinno się to ustalać z pediatrą. W praktyce jest tak, że nawet jak Ci pediatra doradzi, to i tak pozostaje podanie mleka i obserwowanie reakcji maluszka (która nie musi nastapić od razu) - czy z brzuszkiem kłopotów nie ma, z kupkami, czy ze skórą się nic nie dzieje.
No i podanie MM na noc nie gwarantuje Ci, że pośpi dłużej...
Coś mi mówi, że naszym maluchom z tym cycaniem niekoniecznie o głód chodzi...
I bynajmniej nie robimy za smoczki, bo jak ktoś mądry zauważył, to smoczek wymyślono po to by zastąpił pierś, a nie odwrotnie ;-)
Ja tu kliku kliku a mi dziecko po całym pokoju łobuzuje (przemieszcza się sobie tylko znanym sposobem )