Angel no jakby nie było - zawsze jakoś podobne te nasze dziaciaki marcowe - jak nie jeden z drugim, to drugi z trzecim i td. ;-) Chyba że to jakiś nowy etap ewolucji :-) A tak na serio...
Amandla tego właśnie trochę się boję - że teraz coś tam już widać i że niby idzie, a na dobre to może i wyjść dopiero za ładnych kilka miesięcy
Amandla a tam sie nie chce - do jutra niech się może lepiej zachce, co by zabawa udana była ;-)
A właśnie - stronka
Amandli natchnęła mnie na "bukiet" dla młodych, którzy kwiatów nie chcą - powiedzieli, że jak chcemy koniecznie kasę wydać, to lepij im lotka puścić ;-) Tak więc dzięki za stronkę z rękodziełami.
A taka wyprawa w daleki świat mnie to by się marzyła, ale już z takim maluchem to jednak nie - ależ ludzie różni są :-)
Mini na agroturystykę zapraszam do siebie - pamiętam, pamiętam
; bieganie po rosie gwarantowane na duuuużej powierzchni ;-)
nusia no dla mnie to też się nijak ma do mojej skromnej wiedzy w tym temacie; no ale jak pisałam wyżej, może i tak być, że te najbardziej widoczne 4/5 wylezą kiedy tam mają, a pierwsze i tak pójdą jedynki, które też znać (to było pierwsze, co koleżanka zobaczyła - o! idą mu już ząbki!) - no i że zanim te ząbki wyjdą, to jeszcze pewnie potrwa...
Ja też na all ubranka kupiłam - dwa zestawy nawet; jeden większy na 74 (z myślą o weselu),ale jak przyszedł to pomyślałam, że Rafała na Boże Narodzenie w to wystroję, bo taki duży. No i teraz (na szczęście) sobie o nim przypomniałam, przymierzam mojemu kawalerowi i... oczywiście pasuje w sam raz
Jaki wynik meczu? Bo slyszałam (od matki mojej rodzonej
), że Niemcy strzelili gola, a sądząc po odgłosach syreny strażackiej w sąsiedniej wsi, to chyba potem były jeszcze ze trzy bramki...