reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Ogladam caly czas tvn 24 Rutkowskiego teraz na tapete dali....
Wiecie co skoro sciemnila wtedy ten napad na nia i zabranie dziecka to i teraz tez moze scieme wali tym bardziej ze jeszcze ciala nie znalezli.
Kasiulka to moj do mnie mowil tak samo jak Ty do swojego m a ja pamietam jak mu mowilam wez przeciez zobacz jaka tragedia i ze co ta matka i cala rodzina musi czuc.
A teraz ona w zlym stanie psychicznym juz ja bym ja do normalnosci doprowadzila moze zwleka sobie poprstu zeby znowu jaka historyjke wymyslec to zadna matka dla mnie o tyle mam do powiedzenia....

Jem krokiety:-)
 
reklama
Angel współczuję serdecznie - no czasem człowiek bardzo się stara, ale przecież więcej zrobić nie można - duuużo zdrówka

Lina ja tam sobie myślę, że moje dziecię będzie tyle ważyć, co waga po porodzie pokaże ;-)

Co tam jeszcze skrobałyście... Aha - mała Madzia. Dziecka szkoda, cokolwiek tam wyjdzie - u mnie telewizor zbiera jedynie kurz, coś tam w necie czytałam raz czy dwa, ale generalnie poza tematem jestem, więc się nie wypowiem.

Idę kilka ciuszków rozwiesić i ostatnią partię do pralki wrzucić - tetrówki :-)
 
masakra od rana z małą Madzią, hm? wstaje sobie ładnie...robię sniadanko dla mnie i Lubego..zasiadamy eeeelegancko, a tu z rańca takie wieści...;|
pytanie : w co wierzyć? ;p... nie zdziwie się jak matka na łeb dostała po fakcie i teraz dla "spokoju" ścieme wali, ze upuściła dziecko,a tak na prawdę gówniara miała dość kupek, płaczu itd... aaalbo zmysliła ze upuscila Madzię chociaztak na prawdęktos faktycznie jąporwał...a zmyslilatezdlatego zeby wreszciedali jej spokoj... za przeproszeniem, aleludzie mają narąbane w głowach. ;] Dlaczego jak te dziecko niby przypadkiems padło to kochana mateczka nie dzwonila po pogotowie? ze strachu ze będzie to jej wina? i tak jest... durne te babska... dzieci robią, a pozniej takie rzeczy...
Zawsze byłam zdania : śmierć za śmierć... tym bardziej jak nic sie nie zrobilo by pomóc...w dodatku wlasnemu dziecku.. no proooosze Cię kobito;] zero usprawiedliwienia dla takiego zachowania - tak po świńsku z mej strony, ale... sorry;] nic nie tłumaczy takiego działania...zadne zmęczenie, choroba psychiczna, załamanie nerwowe czy młodość. NIC;]
Obecnie oczywiście jakby w naszym państwie istniało takie prawo : śmierć za śmierć...to bym chyba na zawał zeszła, bo zbyt zagmatwaną mamy politykę i myślenia ani ciut z tej strony...takze były strach i pewnie pozabijaliby za duzo niewinnych osób... Jednak jakby te Państwo znormalniało i było na odpowiednim poziomie w tej sferze... dobrze by było, gdyby kara była taka jaka być powinna.
Jak mi ktos powie, ze jestem niedobra i ze należy wybaczac kazdemu... powiem : "pocałuj mnie gdzie chcesz" ...
Można wybaczyć, ale nie wszystko. Jestem za wyznaczeniem konkretnych granic. Jak nie ma granic to sie wlasnie pozniej wszystko chrzani, bo cierpliwość może być ogromna, ale nie wieczna. a matka bedzie ściemniała jeszcze nie raz w tej sprawie;] chciała byc sprytna, a nie wyszło... "muka jajo" Droga Pani. A ojciec...na prawdę nie wiedział? mhmmm... czy współczuję rodzicom? owszem...współczuję straty dziecka... Ale nie mam współczucia do tej kobity jako do osoby...skoro nawet temu dziecku nie starała się pomóc;] Wypadki zdarzają się zawsze... co wtedy robimy? Dzwonimy po karetkę czy każdego wywozimy do lasu? .. Ściema za ściemą... nie wierzę w przypadkowe upuszczenie Madzi;] nie po tym jak sobie wlsne dziecko wiozła w wózeczku, zostawila w lasku i nie pwoeidziala nic mężowi... i nie dzwonila po pomoc...oooo nie nie.;]
Się nagadałam. nawet nie wiem czemu. Naszło:D..

idę poczytać coście nabazgrały;]
 
Ostatnia edycja:
Lina- nie martw się na zapas. Usg nie jest 100% wiarygodne.


ANgel do łóżeczka i sie kuruj.Herbatka, cytrynka i miód:-)

Ewstra- woda ci się prawdopodbnie zatrzymała

Mini- super ze synuś zdrowy:)

A co do MAdzi........ juz nie wiem co jest prawda a co nie. Wczoraj wieczorem sie zdenerwowałam a dziś oglądam, wsciekam sie, ale wiem ze nie moge sie denerwować- bo to złe dla mojego sunusia.
 
Mini cieszę się ze zdrówka małego pajączka
Angel dużo, dużo zdrówka, oby przeszło szybciutko
Ewstra łoj woda Ci się zatrzymała, koniecznie mierz ciśnienie, może dobrze jakbyś podjechała z tym do szpitala i niech sprawdzą czy nie ma białka w moczu. Życzę Ci, żeby było jak najlepiej, obserwuj się
Jeżeli chodzi o wagę i wymiary na USG, trzeba to traktować orientacyjnie

A ja skacze z radości, że cholestaza nie wyszła. Zatem szykuje się na 20.02 na poród
 
polecam troszeczkę dystansu dziewczęta.
Codziennie dzieją się takie rzeczy - o jednych głosno o innych nie.
Na łeb dostaniecie ;]
To jedna z wielu sytuacji, ktore zdarzają się dosłownie co chwilę.
Nawet teraz gdzies na swiecie dzieje się coś złego.

Nie to, ze jestem jakas bez serca... dla mnie dziecie to najwiekszy skarb i najchetniej zadźgałabym tą kobitę, ale...
Nie mozna dopuscic do tego zeby kazda afera, ktora nie dotyczy nas osobiście doprowadzala nas do takiego stanu.
Takze...
Chodźcie ze mną na spacer...juz ja was zrelaksuje i naucze dystansu do pewnych spraw:D hę?

Kasiulka -wszystkiego najlepszego z okazji braku ch....olerstwa:D idę sobie z tej okazji zrobic herbacianego drineczka! aaaaaa co! :D czekam z niecierpliwoscią na 20.02... piękna data :-)
 
ajako moja miała za to największy brzuszek :-D ale teraz już się wyrównało :tak:

próbowałam położyc Borysa spać - leżał 1,5 h i nic z tego nie wyszło :baffled: i coś czuję że zaraz będzie rozdrażniony :baffled: Po chorobie ani śladu ... dziwne to gdybym się w nocy nie przebudziła to nawet nie wiedziała bym że miał gorączkę ... Rano miał już tylko stan podgoraczkowy i skarżył się na bóle mięśni .
Abym tylko nie pochwaliła dnia przed zachodem słońca :happy:

Kasiulka super wieści przynosisz ... a dwudziesty już niebawem :-D Ja tego dnia zaczynam dziewiąty miesiąc :-)
 
reklama
Kasiulka super ze to nie cholestaza, w takim razie może kup sobie w aptece alertec sama biore i póki co nie narzekam na swędzenie a było naprawdę kiepsko nawet smarowanie balsamem "niby" przesuszonej skóry nic nie dawało :)) ale ci zazdroszczę że juz za 2tyg z haczykiem będziesz mieć synusia przy sobie :))
 
Ostatnia edycja:
Do góry