reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

hej

ja też na chwilkę,zmykam na badania oddać mocz i krew,nie chce mi się bardzo ale cóż trzeba

pozdrawiam miłego dnia życzę
 
reklama
hej dziewczyny, inamorate, miska i tak dobrze macie u mnie w laboratorium materiał pobierają od 7-9 :dry: a kolejki takie że przed 7 się przyjdzie i już z 10 osób czeka :-D właśnie też dziś byłam, jutro wizyta a dziś jeszcze na 12 mam usg :-) tak się cieszę i doczekać się nie mogę, ciekawe jak tam szkrabek już wygląda
 
Hejo:-D
Wstalam ale ta noc to jakas masakra normalnie miejsca nie moglam sobie znalesc wogole z boku na bok sie turlalam obudzilam swojego o 3 nad ranem tym turlaniem a on do mnie no to co zrobimy z tak pieknie rozpoczetym dniem:-Dpozniej on mnie obudzil jak do pracy wstawal polezalam do 7 no i wlasnie przed chwila wstalam.

33 tydzien na start:-D
 
Hej!

Oj zazdroszczę Wam tego dlugiego spania. My wczoraj mieliśmy niespodziewaną wizytę siostry M - zostawała u nas na noc, po północy poszliśmy spać, u nas z braku wolnych miejsc do spania - ja spałam z Dobrusią, 3 wędrówki do toalety i mała wstała o 6... niedospana jestem okrutnie i wszystko mnie boli... Dobrze, że wieczorem chałupke ogarnełam, więc względny porządek panuje, na obiad zupke strzelę na szybko i może za pranie się wezmę...

o i z rana przykładem Manty papierzyska ogarnełam (została jeszcze jedna szuflada ;-)) - ale sie cieszę :-D

Baśka trzymam kciuki za staranka :-) może na ten rok sie jeszcze uda i będziesz mamą 2012 ;-)

co do kolejnych maluchów... wiecie, z kobitkami to różne jest - czasem nie nie nie, a potem nagle TAK TAK TAK :-D Dobrusia stwierdziła wczoraj, że braciszek ma byc Jeremiś, a Albercik, to jak będe miała drugi brzuszek. Pisze to m, na co on, a co zrobimy jak będzie córka? Ja - będziemy próbowac do skutku, bo chcesz Alberta :-p a tak całkiem serio jestem na 99% pewna, że drugie dziecko to nie będzie ostatnie. Mozliwe, że będzie dłuższa przerwa, bo rachunki i zycie nas okrutnie ostatnio zzerają i zdałoby sie na spokojną prostą wyjść...

zmykam, dostałam wczoraj mega zamówienie i musze kilka rzeczy opracować na szydełko - ale za to kaska fajna powinna wpaść - musze się sprężyc, to na chuste będzie ;-)
 
Hej dziewczyny. Nie mam jak nadrobić tych waszych wiadomości bo przez tel to tak do niczego sprawdzać tego neta. Więc tak jak wam wczoraj pisałam jestem w szpitalu na obserwacji na ta cholestaze. W nocy nic mnie nie swędziało no ale za to miałam pecha i jak byłam wieczorem do wc była mokra podłoga i jak wyrznełam to tylko raz na szczęście podparłam się rękami nie upadłam na brzuch ale szczęście w nieszczęściu chyba skręciłam sobie rękę, całą noc nie spałam bo tak mnie boli a teraz czekam na wizytę lekarza ortopedy albo chirurga i będą mi robić prześwietleńie k znacznym cm dalej. Jak nie urok to sraczka za przeproszeniem :-( trzymajcie się dziewczyny i naprawdę uważajcie na siebie!
 
reklama
Dobry!!\

mini- ładnie ze strony tatusia ;-) moj, jak juz pisalam, od 2 tygodni rano mala zawozi, bo jak widzi mnie rano jak wstane i prawie po scianach łaze, to mu mnie zal, dopiero jak sie troche rozkulam i rozchodze to jest lepiej, ale ten kregoslup, maaasakra!!
pytalas czy mam kogos do pomocy; no wlasnie nie mam ni- ko- go !! zero mamy, tesciowej, babciow, dziadkow, ciotkow no nikogo, jedyna sis w sasiednim miescie, ale ona zapracowana jest na maxa, wiec nie spodziewam sie, zeby zawitala do mnie dluzej niz to konieczne ;-):-)
no nic jakos damy rade....chyba :eek:
fajnie, ze babusia dla wnusi takie piekne robotki czyni! zazdraszczam :-)

ina
- gratulacjone ciotka! dobrze, ze juz maja malego po tej stronie!

kurde jak ja dzisiaj spalam tez, masakra!
najpierw obudzil mnie bol zeba :szok: jeszcze nie dotarlam do zebologa z ta kanalowka:zawstydzona/y: co mnie boli to sie wybieram, a co przestaje to juz rezygnuje.
pozniej obudzil mnie mega skurcz łydy!
a o 4 Julia przyszla i juz mialam po spaniu, bo ona tylko glowe do poduszki i juz spi, a ja nie moge sobie miejsca znalezc, zmiescic sie, ulozyc wrrrr
teraz byla kumpela na kawie z ciastkiem, jakos nie moge go zjesc, podziubalam i jakos na jedzenie jestem anty.

ivi- ja tez nie nadazam za watkami!

Baskaaa- Ty chyba bylas z nami na poczatku, prawda? o ile dobrze kojarze.
to powodzenia zycze w staraniach i zebys juz niedlugo mogla narzekac jak my obecnie, na wielki brzuch i rozne takie zwiazane z jego dzwiganiem ;-):tak: bo to takie fajne narzekanie jest:-D

my z Kasiurkiem jutro na badania, a pozniej herbatka wspolna.
 
Do góry