reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

A ja mam czas...
nic nie poprane
nic nie poprasowane
zadnej torby nie spakowałam
nawet koszuli nie mam do szpitala ani szlafroka
ani kosmetykow dla malucha...
ani łozeczko nie rozłozone, ani pościel

mam jeszcze 6tygodni do terminu (pierwszy tydz marca) + jakies opoznienia (tfu tfu)
to jeszcze moze wypasc mi 8t
i co 2 miesiace.... to bede musiała prac jeszcez raz wszystko
O NIE MA BATA
w połowie lutego sie za to wezme
i tak zostanie mi 3 tyg (gdyby wczesniej to i tak sie wyrobie)
 
reklama
Kindzia i super podejście :-)

Ewstra to nieźle , moja siostra była 10 dni po terminie ( a według niej i USG, bo miała bardzo długie cykle, tydzień przed terminem ) i już ją lekarka chciała w szpitalu zamykać i wywoływać :dry:
Mnie zresztą też lekarka w poprzedniej ciąży ciągle przypominała że jak 10 dni po terminie nie urodzę do na stół :unsure:
 
witam poniedzialkowo :-)
widze porody na tapecie :-D ja bym chciala tak w 38 tyg ale cos mi sie wydaje ze nie uda mi sie to ... moja mama cala nasza trojke przenosila....

ja juz po sniadanku, jakas lekko podziembiona sie czuje...
ide z sierciuchem na spacer i po drodze do apteki po jakies smarowidlo na moje roztepy co sie pokazaly.... :baffled: bo moje sie wczoraj skonczylo....

milego dnia ciezarowki
 
Mini mi sie wydaje ze wszystko w rekach naszej intuicji ona akurat ma juz kilkoro dzieci i z wlasnego doswiadczenia powiedziala mi ze nigdy wiecej nie urodzi w szpitalu.Czula ze maluszek przyjdzie w odpowiednim momecie, a jak lekarz ma wyliczyc kiedy mialas owulacje?mozesz miec przeciez nieregularne cykle i nigdy nie jest tak ksiazkowo ja np owu mialam w 18 dniu cyklu-nie chce by ktos tez wymuszal na mnie ze mam urodzic dzis bo minelo 2 tygodnie.
 
z tego co zauważyłam to u nas raczej nie wywołują, bo lekarze twierdzą że przecież zawsze są te 2 tygodnie dopuszczalnego błędu i jeśli wszystko jest ok, to wolą nawet odesłać do domu niż wywoływać poród
no ale u mnie to by się akurat zgadzało w 100% :happy2:
 
witam poniedziałkowo

u mnie humor taki jak pogoda za oknem czyli do niczego

nic mi się nie chce,pranie wstawiłam,prasowanie czeka aby się zlitowac,obiad trzeba juz robić a mi się nie chce...
normalnie leń okropny
ja tam się nie pogniewam jak mały troszkę będzie chciał przyjść później

Kindzia nie martw się ja jestem w takiej samej sytuacji,po prostu w lesie ze wszystkim,nawet torby nie mam,mam nadzieję,że w lutym już kupię wszystko
 
No niesamowite , że wiekszosc z nas ma tak beznadziejne humory ostatnio, ciężkie noce itp.
Wczoraj cały dzien byl mily, a przed snem dostalam normalnie ataku płaczu, histerii- nie mam pojecia o co chodzilo. Juz zaczelam prawie miec odruchy wymiotne od placzu, wiec drugi raz od czasu wyjscia ze szpitala musialam sie poratowac relanium. Noc itak swietna nie byla bo sny. Ciezko mi lezec, rece puchna, glupie sny.
Tak samo mi duszno wylaczam kaloryfer, wietrze a mąż marźnie. Potem ja sie budzie juz nad ranem zmarźnieta i boje sie przeziebic, bez sensu..

Co do terminu porodu..
Chyba nie skuszę się na skończony 36 tydzien bo u mnie wypada to na ostatnie dni lutego a ja nie chce 29 lutego!! :-D
Wiec chyba bede sie trzymac szorowania podłóg, i przytulanek od 38 tygodnia ;)
Na moja mame nie patrze bo sis w 38 tc wyszla ( termin 1 marzec, a jest z 19 lutego klops jeden ;-) ) ja za to wczesniaczek ( ale za nic nie znam tygodnia) 2700 wagi, zlotaczka i po 2 tyg wyjscie ze szpitala z waga 2300 ;-) Ale nie bójcie, po fotach widac, ze nadrobione ;);)

Bardzo nie chce przenosic, ten moj synko od poczatku rozwijal sie szybciej o tydzien- i widzicie mimo tego, ze znam dokladnie date owulacji- ponad czasem, nie wiem jaka ma teraz wage ale nie wierze, ze bedzie potrzebowal siedziec tam 40-42 tygodnie :/ A jak ja juz teraz wygladam...dżizas 1, 5 miecha bele do marca!!

A sie usmialam jak zajrzalam na rozpakowanych liste ze stycznia- 4 stycznia i 5 porodów :-D Ciekawe czy u nas przyjdzie taki dzien co gorąca linia 5 nagle sie rozpakowuje w różnych czesciach polski i swiata :-D

Wstałam o 11- wiec nie za wczesnie, ale faktycznie nie planowałam po raz enty obudzic sie od pierd*** drzwiami. Poziom furii osiaga u mnie poziom krytyczny. Za to od 2 godzin mam wlaczone swoje kino domowe, ktore lezy przy ścianie tego pajaca i leca same takie fajnie kawałki z basem ;) Nic po złości oczywiscie :rolleyes2:

Dzis męzo ma dabla to znowu sama.. Trzeba sie czyms zajac..eh
 
reklama
Kindzia ja mam tak samo, mam jeszcze dużo czasu, wcześniej niżmarzec nie planuję się rozpakować
Nic nie uprane, nic nie poprasowane - będe to robiła po 20-stym lutym
Torba nie spakowana, baa nawet nie mam torby jeszcze- zrobię to koniec lutego/początek marca
Łóżeczko nie przyniesione- początek marca

Wczoraj byli u Nas moi rodzice, podziwiali wózek małego ( bardzo im sie podobał), przywieźli kombinzeon ( moja mam gdzies upolowała na promocji )

Ustalone zostało,że w związku z brakiem auta i dużą odległością od szpitala od marca ( jakoś 5-6 ) przenosimy się do moich rodziców. Będę tam się czuła bezpieczniej,że w razie W o każdej porze dnia i nocy mam blisko do szpitala i będzie miał nie kto zawieźć
Moi rodzice w tym czasie wynoszą się na swoją działkę, oddalona jest o 4-5 km od ich domu więc jak tylko będzie trzeba dzwonie do taty i fruuuuuu jedziem do szpitala

Trochę mi to komplikuje sprawy, bo chemy jakoś 5-6 marca się tam przenieść więc do tego czasu u Nas w domu musi być wszystko na tip-top gotowe. No i dodatkowo musimy sporo rzeczy przenieść do moich rodziców na ten czas. Np ciuchy nasze bo nie wiadomo ile tam będziemy siedzieli, cała wyprawka do porodu i szpitala, nosidełko itp więc kurde pełno gratów ale będe spokojniejsza

Ahaaa i chciałam się pochwalić, w sb późnym wieczorem brat mi powiedział,że też się spodziewają malucha.Jego żona jest w 8 tygodniu.
Będzie druga dzidzia, pierwsza córa ma już 15 lat więc spora róźnica. Ale między mną i moim bratem też jest 15 lat różnicy
Ale się cieszę :-):-)
 
Do góry