reklama
miska271
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2011
- Postów
- 1 045
witam dziewczynki
ja na mieście byłam ,małe zakupy coś na obiad i proszek trzeba było kupić bo pranie czeka już
teraz obiadek się robi później ciasto zrobię tak okazyjnie,a co tam czasami można
no i za sprzątanie trzeba się wziąć bo kurka samo się nie chce zrobić
pozdrawiam
ja na mieście byłam ,małe zakupy coś na obiad i proszek trzeba było kupić bo pranie czeka już
teraz obiadek się robi później ciasto zrobię tak okazyjnie,a co tam czasami można
no i za sprzątanie trzeba się wziąć bo kurka samo się nie chce zrobić
pozdrawiam
można brać kąpiel w wannie tylko w nie wyższej temperaturze niż 38 stopni... tak pisze w mojej książce o ciąży :-) i "w drugim i trzecim trymestrze sporadycznie można korzystać z sauny"
tego drugiego nie robię ale kąpiel od czasu do czasu jak najbardziej :-)
Mini a to są zdjęcia ciastek?? bo jakoś mi źle wyobraźnia działa
tego drugiego nie robię ale kąpiel od czasu do czasu jak najbardziej :-)
Mini a to są zdjęcia ciastek?? bo jakoś mi źle wyobraźnia działa
cytrusowa85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2008
- Postów
- 4 356
Po spacerku... na cmentarzu ruch pełna para.. cos sie nie obejrzysz to porzadki, porzadeczki...
i nie czepiam sie ze takie sprzatanko bierze "ludziska" tylko przed 1 listopada wrecz przecienie.. mozna sobie miło pogadac.. i słoneczko swieci.... młody tez pomocnik.. znicze zapalone.. za duszyczki pomodlilismy sie ...
Mini toż to paluchy Frankensteina
Vilandra spoko zaraz usune i po sprarwie bedzie..
Co do kupowania ubranek/rzeczy przez rozwiazaniem ...z synkiem gdy zobaczyłam dwie kresunie na tescie,. to nastepnego dnia byłam juz w sklepie. I tak szalałam do konca, teraz sie smieje i mowie ze dopadł mnie "szał macicy". Matula sie mnie ciagle przez tel pytała (w uk byłam jeszcze wtedy) a co zrobie jak sie okaze ze dziewczynka (bo ja juz od pierwszego dnia ze synek bedzie i nie ma innej opcji, takie było moje "chciejstwo" i juz -pisałam Wam na watku o płci) I tak pod koniec ciąży jak wyjezdzałam miałam 3 pełne torby-borby samych ubranek dla dziecka(wsi dla chłopce), ktorego jeszcze nie było.
W tej ciazy "szału macicy" nie mam. Chociaz nie powiem poszłabym i kupiła. Tyle ze budżed "domowy" nadszarpniety, dla starszaka kurtka, spodnie na szelkach, kozaki na zieme kupione, komplet szalik/czapka,
dla siebie kurtka na zimie kozali.. troche bluzek wiekszych tam gdzie trzeba, spodni z panelem... no w kazdym razie finanse mnie ograniczaja.. i tak moze nawet bym cos wyciułała , ale płci nie znam, sukienusie kupie a potem w safie beda lezeć.. szkoda mi po prostu... inne juz mam myslenie.. stasznie "ograniczone" finansami... brrr
w kazdym razie jak w zadne zabobony nie wierze...
i nie czepiam sie ze takie sprzatanko bierze "ludziska" tylko przed 1 listopada wrecz przecienie.. mozna sobie miło pogadac.. i słoneczko swieci.... młody tez pomocnik.. znicze zapalone.. za duszyczki pomodlilismy sie ...
Mini toż to paluchy Frankensteina
Vilandra spoko zaraz usune i po sprarwie bedzie..
Co do kupowania ubranek/rzeczy przez rozwiazaniem ...z synkiem gdy zobaczyłam dwie kresunie na tescie,. to nastepnego dnia byłam juz w sklepie. I tak szalałam do konca, teraz sie smieje i mowie ze dopadł mnie "szał macicy". Matula sie mnie ciagle przez tel pytała (w uk byłam jeszcze wtedy) a co zrobie jak sie okaze ze dziewczynka (bo ja juz od pierwszego dnia ze synek bedzie i nie ma innej opcji, takie było moje "chciejstwo" i juz -pisałam Wam na watku o płci) I tak pod koniec ciąży jak wyjezdzałam miałam 3 pełne torby-borby samych ubranek dla dziecka(wsi dla chłopce), ktorego jeszcze nie było.
W tej ciazy "szału macicy" nie mam. Chociaz nie powiem poszłabym i kupiła. Tyle ze budżed "domowy" nadszarpniety, dla starszaka kurtka, spodnie na szelkach, kozaki na zieme kupione, komplet szalik/czapka,
dla siebie kurtka na zimie kozali.. troche bluzek wiekszych tam gdzie trzeba, spodni z panelem... no w kazdym razie finanse mnie ograniczaja.. i tak moze nawet bym cos wyciułała , ale płci nie znam, sukienusie kupie a potem w safie beda lezeć.. szkoda mi po prostu... inne juz mam myslenie.. stasznie "ograniczone" finansami... brrr
w kazdym razie jak w zadne zabobony nie wierze...
Ostatnia edycja:
MaMicurina
Fanka BB :)
no dokładnie...To chyba trochę przesada żeby odrazu kasowac posty...każdy wierzy w co chce przecież...jestesmy dorosłe i chyba nie poddajecie sie aż do tego stopnia wpływowi przesądów...szczególnie jesli w nie nie wierzyłyście wczesniej.Co ma byc to i tak bedzie.widzę, że tymi opowieściami świetnie wbijamy się w klimat halloween'owy
Mini55
&&&&&
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 935
Abed tak to ciasteczka pyszneee
Kindzia ja te ciastka znalazłam w tamtym roku pod nazwą paluchy baby jagi
Co do "szału macicy" to ja miałam identycznie . W pierwszej ciąży szalałam a teraz może przez to że dużo rzeczy mam to jakoś wolniej mi idzie składanie wyprawki ... ;-) Zresztą nie czuje aż takiej potrzeby jak wtedy
Dziewczyny pamiętacie że zmiana czasu jest ... Jutro śpimy godzinę dłużej ... ( albo i nie jak ktoś ma w domu rannego ptaszka )
Kindzia ja te ciastka znalazłam w tamtym roku pod nazwą paluchy baby jagi
Co do "szału macicy" to ja miałam identycznie . W pierwszej ciąży szalałam a teraz może przez to że dużo rzeczy mam to jakoś wolniej mi idzie składanie wyprawki ... ;-) Zresztą nie czuje aż takiej potrzeby jak wtedy
Dziewczyny pamiętacie że zmiana czasu jest ... Jutro śpimy godzinę dłużej ... ( albo i nie jak ktoś ma w domu rannego ptaszka )
Bozienka24
Fanka BB :)
dobrze sie doczytalam ze niewolno brac kompieli w wannie ?? hmm to jakas bzdora piewrsza ciaza i ta ciaza tylko wanna i wsyztsko jest dobrze poprostu woda neimoze byc za goraca a tak na marginesie biorac kapiel pod prysznice zaczelam plamic wiec i jakis strach zostal a wogole to ja nielubie prysznica wole rozlozyc sie w wanine polezec wymoczyc sie hehehe i jest dobrze
Mini55
&&&&&
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 935
no to jeszcze coś do poczytania o kąpieli
W ciąży wybierać wannę czy prysznic? - ciąża, higiena, kąpiel, niebezpieczeństwa w ciąży, prysznic - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl
W ciąży wybierać wannę czy prysznic? - ciąża, higiena, kąpiel, niebezpieczeństwa w ciąży, prysznic - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl
V
villandra8
Gość
ale czego Ty się stresujesz Kobitko?? przecież skoro zaczął się temat zabobonów to się po prostu wypowiedziałaś.Ja nie wiem o co to zamieszanie z kasowaniem postów. Każdy słyszał cosik o przesądach w ciąży i nie tylko.
Spoko - mnie zestresować potrafi tylko M, od święta dziadek, a czasem teściowa;-).
U mnie właśnie się upiekły pięknie pierwsze pierniczki. Zaraz po obiadku będę mieszać kolejne porcje ciasta (najbardziej tego nie znoszę), ale potem to już część najprzyjemniejsza: puścić wodze fantazji i lukrować, malować, robić cuda wianki. A jak tu u mnie dzisiaj świątecznie pachnie przez te pierniczki - nawet mój M się zachwycił, co zupełnie nie w jego stylu (bo ponoć on świąt nienawidzi ), ale myślę że jeszcze ze dwa lata, to pokocha ten radosny czas tak samo jak ja.
Udanych zakupów życzę tym, co się na nie wybrały. Co do ubranek dla Dzidzi, to ja się chętnie dobiorę do tapczanu, który jest nimi wypełniony, jak tylko będę miała czas (teraz u mnie akcja "PIERNIK", więc muszę się uzbroić w cierpliwość), no i czyste miejsce by się przydało, więc myślę się tym zająć najpóźniej po nowym roku. Z kupowaniem więc na razie czekam (co jest straaaaaaaaaaaaaasznie trudne) ze względów praktycznych - muszę najpierw sprawdzić, co mam, żeby potem się nie okazało, że mam 20 par śpiochów w jednym rozmiarze
reklama
I znowu napisałyście tyle,że cięzko było nadrobić ale dałam radę
No to jedziem
Co do kąpieli
Zawsze uwielbiałam wannę, leżałam i wąchałam pachnące olejki, kremy, żele
Ubolewam bo teraz jak się przeprowadziliśmy mamy tylko prysznic, ale czasami jak pojadę do rodziców to wskakuję do wanny
Co do 1 listopada, właśnie wczoraj o tym gadałam ze swoim Piotrkiem
Obydwoje stwierdziliśmy,że lubimy to święto
Jesteśmy tradycjonalistami i traktujemy to jako tradycję,że akurat wtedy się odwiedza bliskich ( wspominamy ich częściej oczywiście )
Święto to kojarzy mi się z dzieciństwem, spotkaniem z rodziną, robieniem kulek z wosku na patykach, radością ale i zadumą
Któraś pytała jak psa przygotować na przyjście dzidzi
Ja mam dwa i o ile o starszą nie mam obaw, to oaza spokoju i miłości o tyle młodsza to szogun niesamowity i nie wiadomo nigdy czego się po niej spodziewać
Ma wiele wad, lęk separacyjny, czasami agresja jej się włącza wiec o nią się obawiam
Ale ostatnio odwiedziła Nas znajoma z mała 2 msc dziewczynką
Saba czyli ta młodsza zwariowała, zero agresji ale była tak zszokowana takim maleństwem,że trzeba było jej pilnować żeby czegoś nie zrobiła przypadkiem. Tzn nie machnęła łapką i zadrapała, czy po prostu swoją masą nie przygniotła dzidzi
Druga starsza powąchała, popatrzyła i poszła sobie poleżeć
Tak więc wiem,że o ile starsza będzie mogłą służyć jako niańka, o tyle młodszą trzeba będzie pilnować i nawet na pół sekundy nie zostwić z maluchem bo przez swoją nieostrożność może coś zrobić
Starsza jest we mnie zakochana mega mega i na pewno będzie zazdrosna, zresztą nawet jak głaszcze inne psy to się wpycha między mnie o psy ale o nią jestem zupełnie spokojna
Co do koni. Kocham kocham kocham
Mam nawet kurs zrobiony na opiekunkę i w pobliskiej stadninie zajmowałam się końmi. Teraz mam zakaz jazdy konnej to raz, dwa przeprowadziłam się a tu żadnej stadniny nie ma i bardzo żałuję
Co do przesądów, ja w nie nie wierzę, ale każdy wierzy w to co chce
Jest ich tyle,że nie spoósb się ich ustrzec ale nie możemy popadać w paranoję, bo niedługo się okaże że kobieta w ciążt może tylko leżeć i oglądać TV
Sama nie kupuję ubranek dla malucha, ale to z innych względów a nie przez zabobon
Chorowitkom życzę zdrówka i powrótu do zdrowia szybkiego
Ja sama przeziębiona jestem od początku ciąży i nic mi nie przechodzi, moja gin stwierdziła,że już nic nie poradzi bo to co kobita w ciąży może brać brała a katar, zatkane zatoki zostały, więc śmiajejemy się że takie mam objawy ciąży i tyle
Ja sama przyzwyczaiłam się już do zatkanego nosa i jakoś funkcjonuję
No to jedziem
Co do kąpieli
Zawsze uwielbiałam wannę, leżałam i wąchałam pachnące olejki, kremy, żele
Ubolewam bo teraz jak się przeprowadziliśmy mamy tylko prysznic, ale czasami jak pojadę do rodziców to wskakuję do wanny
Co do 1 listopada, właśnie wczoraj o tym gadałam ze swoim Piotrkiem
Obydwoje stwierdziliśmy,że lubimy to święto
Jesteśmy tradycjonalistami i traktujemy to jako tradycję,że akurat wtedy się odwiedza bliskich ( wspominamy ich częściej oczywiście )
Święto to kojarzy mi się z dzieciństwem, spotkaniem z rodziną, robieniem kulek z wosku na patykach, radością ale i zadumą
Któraś pytała jak psa przygotować na przyjście dzidzi
Ja mam dwa i o ile o starszą nie mam obaw, to oaza spokoju i miłości o tyle młodsza to szogun niesamowity i nie wiadomo nigdy czego się po niej spodziewać
Ma wiele wad, lęk separacyjny, czasami agresja jej się włącza wiec o nią się obawiam
Ale ostatnio odwiedziła Nas znajoma z mała 2 msc dziewczynką
Saba czyli ta młodsza zwariowała, zero agresji ale była tak zszokowana takim maleństwem,że trzeba było jej pilnować żeby czegoś nie zrobiła przypadkiem. Tzn nie machnęła łapką i zadrapała, czy po prostu swoją masą nie przygniotła dzidzi
Druga starsza powąchała, popatrzyła i poszła sobie poleżeć
Tak więc wiem,że o ile starsza będzie mogłą służyć jako niańka, o tyle młodszą trzeba będzie pilnować i nawet na pół sekundy nie zostwić z maluchem bo przez swoją nieostrożność może coś zrobić
Starsza jest we mnie zakochana mega mega i na pewno będzie zazdrosna, zresztą nawet jak głaszcze inne psy to się wpycha między mnie o psy ale o nią jestem zupełnie spokojna
Co do koni. Kocham kocham kocham
Mam nawet kurs zrobiony na opiekunkę i w pobliskiej stadninie zajmowałam się końmi. Teraz mam zakaz jazdy konnej to raz, dwa przeprowadziłam się a tu żadnej stadniny nie ma i bardzo żałuję
Co do przesądów, ja w nie nie wierzę, ale każdy wierzy w to co chce
Jest ich tyle,że nie spoósb się ich ustrzec ale nie możemy popadać w paranoję, bo niedługo się okaże że kobieta w ciążt może tylko leżeć i oglądać TV
Sama nie kupuję ubranek dla malucha, ale to z innych względów a nie przez zabobon
Chorowitkom życzę zdrówka i powrótu do zdrowia szybkiego
Ja sama przeziębiona jestem od początku ciąży i nic mi nie przechodzi, moja gin stwierdziła,że już nic nie poradzi bo to co kobita w ciąży może brać brała a katar, zatkane zatoki zostały, więc śmiajejemy się że takie mam objawy ciąży i tyle
Ja sama przyzwyczaiłam się już do zatkanego nosa i jakoś funkcjonuję
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: