reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

A ja w tym roku Sylwestra z rodzicami spędzę :tak: Do znajomych nie widzę sens się wybierać bo i tak pewnie nie dotrwam:-D
No nic ja się wziełam za kontrolę listy wyprawkowej i juz zgłupiałam:eek: Muszę jutro pojechać resztę rzeczy dokupić, żeby w nowy rok wejść w pełni przygotowana :tak:
 
reklama
Sylweter to i u nas wielka niewiadoma - M najchętniej pewnie poszedł by spać (juz tak bywało - a ja dop lustra toast wznoisiłam). W zasadzie opcje dwie - cztery ściany własnej chaty i własne towarzystwo albo spacer do sąsiadów. Myślałam o kinie, ale u nas nic kompletnie nie oferują na ten wieczór, więc co najwyżej kino domowe przy pierwszej opcji...
Jednym słowem - fajerwerków raczej nie będzie...
 
Inamorate ja z całej listy mam kilka body, śpiochów, koszule dla siebie, szlafroczek i pieluszki jednorazowe dla Małej :-):-):-) aaaaa fotelik i pierwszy rożek wczoraj kupiłam :-):-):-) póki co nie mam nic więcej więc się nie martw nie ma co się spieszyć :-):-):-) Mój sylwek też będzie z M i rodzicami ;-) wkońcu u nich mieszkamy :-):-)
 
Inamorate ja z całej listy mam kilka body, śpiochów, koszule dla siebie, szlafroczek i pieluszki jednorazowe dla Małej :-):-):-) aaaaa fotelik i pierwszy rożek wczoraj kupiłam :-):-):-) póki co nie mam nic więcej więc się nie martw nie ma co się spieszyć :-):-):-) Mój sylwek też będzie z M i rodzicami ;-) wkońcu u nich mieszkamy :-):-)

Ja ciuszków mam całą komodę :-D tylko, że prawie wszystko od rozmiaru 62:eek: i nie wiem czy mniejsze kupować czy nie:confused: dla siebie mam już chyba wszystko. Rożek mam usztywniany i myślę nad jeszcze jednym. Śpiochów nie mam prawie wcale, body też mam mało przeważnie to koszulki i półśpiochy :szok: aaaaaaaaaa oszaleje:wściekła/y:
 
a ja sie własnie na kurs przyspieszony do szkoły rodzenia zapisałam :-D ciut póxno, ale wczesniej była spora szansa, że bym tam im pawika puściła:eek:. poza tym mój M tylko w weekendy może i to troszke komplikowało sprawę, ale znalazłam w koncu cudowny kurs w pigułce :). :cool:
 
nefi ja się jeszcze nie zapisałam :-):-):-) zadzwonie po nowym roku :-):-):-)

Inamorate to co narzekasz jak Ty już prawie wszystko masz :dry::-)to ja jestem sto lat za murzynami :dry:
 
nefi ja do szkoły rodzenia próbowalam się dodzwonić 2 tygodnie i dupka więc sobie odpuściłam mam nadzieję że dam radę bez...:eek:

_Lina mam chyba za duzo i nie wiem czego mi brakuje, zaraz siądę i będę wyć
 
Inamorate oddaj połowę - podam Ci adres :-):-):-) wszystko po to, żebyś nie płakała :-D:-D:-D:-D zamów kuriera płatne za transport przy odbiorze :-D:-D:-D:-D
 
reklama
nefi ja do szkoły rodzenia próbowalam się dodzwonić 2 tygodnie i dupka więc sobie odpuściłam mam nadzieję że dam radę bez...:eek:

_Lina mam chyba za duzo i nie wiem czego mi brakuje, zaraz siądę i będę wyć

Inamorate
ja gdyby nie to, że znalazłam ten minimum to tez bym nie poszła, po prostu nie mam siły na szkoły rodzenia, moja ciąża do spokojnych nie należy. Co do ubranek to ja tez mam całą masę z tego prawie wszystkie dostałam i totalnie nie wiem czego mi brakuje, a czego nie. Także spokojnie sama nie jesteś :tak:
 
Do góry