pogaduchy marcóweczek 2012

[pinula30]

Witam. Ja sie zbieram do pracy powoli, dzis dyżur do 18. Nie mam ostatnio natchnienia na pisanie tutaj. Podczytuje was żeby wiedziec co sie dzieje ale nie \kupiam sie na tym zbytnio więc nie wiele zapamiętuje. Napisac mi sie nie chce totalnie nic. Nawet komputera nie chce mi sie otwierac. Znajduje sobie inne zajęcia, albo po prostu leżakuje. Czuje się dobrze, ciążowych dolegliwości brak totalnie, brzuch nie rośnie, chudne Dziwna sprawa. Idę się zbiera do pracy. mam znowu dwie opryszki na wardze tyle co jedna wyleczyłam po prostu jestem załamana. Warge mam spuchniętą do tego plastra nie mam jak nakleic bo sie odkleja bo ta opryszka tak blisko wnętrza ust. Martwi mnie to żebym jej nie przeniosła do środka
Ide się zbierac, musze sobie oko mocniej pomalowac zeby pacjenci zwracali uwage na moje oczy a nie na wielką warge

Zastanawiam sie co sie dzieje z Krewetką. odkąd ma psa wogóle sie nie odzywa, mam nadzieje że u niej wszystko dobrze...

edit zaczynam dzis 16 tydzien. coraz bliżej do tego że zacznę czuc ruchy maluszka

 

[Bozienka24]

pinula ja tez mam takie czasami dni ze nic sie niechce a zwlaszcza teraz jak wrocilam z tego szpitala .Zycze zebys czula jak najszybciej ruchy malenstwa mojemu najwieksza aktywnosc wlancza sie rano po 1 siusiu popoludniu miedzy 14-16 i wieczorem jak sie klade spac a i dzisiaj szalal sobie nawet o 5 rano skubaniec spac niemoze

 

[ajako]

Czesc!
ja podobnie jak Pinula cos nie mam weny do pisania, chociaz zagladam do Was.

sama siedze, dziwnie mi jakos tak w tym domu samej, niby mam tyleee roboty, a co sie wezme to tylko rozkopie i nie dokoncze, do kitu jestem jakas tak rozlazła
tez zaczelam dzis 16 tydzien i wcale nie czuje sie ciazowo
zero brzucha, zero tycia, zero smakow, apetytu no i ruchow, cos mi sie jakby zdawalo, ale ciagle pewnosci nie mam, ze TO to TO
nie pracuje pierwszy raz od nie wiem ilu lat (oczywiscie oprocz macierzynskiego po urodzeniu Julki, ale wtedy mialam dziecko w domu) i nie moge sie odnalezc, dziwnie mi jakos, smutno, ech marudze

mialam juz taka chwile, ze postanowilam sie zabrac za siebie, poszlam do fryzjera, zrobilam sobie maseczke, kupilam kremy itd, ale juz mi minelo i nie chce mi sie nawet ubierac, gdzie ta energia II trymestru

aaaaa moja corcia jakby lepiej w tym przedszkolu, nie plakala az do dzisiaj, dzis weszla do sali i plakala za mna (maz mi zadzwonil, bo on ja nadal odwozi). Ale pani mowi, ze jest ok, nie placze w ciagu dnia, ladnie je i sie bawi, Jula sama mowi jak po nia przychodze, ze bylo fajnie.
tylko mnie sie serce kraje jak od rana chodzi taka smutna, ciagle sie mnie pyta kiedy po nia przyjde i przytula sie ze 100 razy, nawet zanim wstaniemy z lozka pol godzine lezymy, rozmawiamy, przytulamy sie i sciskamy i dajemy buziaczki:-)

ech zobaczycie dziewczyny, te ktore beda mialy pierwsze dziecko, jakie to emocje.

 

[Kasiurek1983]

kasiurek a ten sluz jest normalny ?? czy ma jakis dziwny kolor albo cos takiego ??

nie zywkly tai bialo przezroczysty troche suchy w sensie taki lekko ciągnacy ale ogolnie byl wieczorem i juz go nie ma -bynajmniej do ej pory -wydaje mi sie ze to rpzez to ze sie gimnastykowałam troche z butami i wiadomo ugniatałam brzuch bo sie kucalo wstawalo klękalo itd - a to niedobrze jak jest sluz ???

 

[Bozienka24]

kasiurek sluz w ciazy jest normalny patrz tylko czy niejest zabarwiony krwia i czy niema zapachu dziwnegi takiego kwasnego albo zeby niebyl dziwny umnie byl normalny bialy taki ciazowy i co sie okazalo w szpitalu ze mam zapalenie jakies i oboze dopiero tteraz po tych tabletkach to sie zemnie leje sluz + rozpuszczajaca sie tabletka masakra czasami jest oki ja uciekam bede pewnie dopiero wieczorkiem buziaki dlawa i tzymam kciuki za te ktore maja dzisiaj wizyty

 

[Kasiurek1983]

bozioneka- nie no wiem ze jak bedzie zółty, zielony, cuchnący lub z krwią (sory za dosłownosc) to trzeba biec do gina - po prostu ostani raz sluz mialam przed pobytem w szpitalu, i dlugo dlugo nic nie moialam wcozrja tylko wieczorem i tyle - ale sie wystrachalam ze tak powiem ;]



co na obiad robicie ? ja mam problem jaka zupe zorbic ze wzgledu na to ze syna nauczylam jesc zupe przed snem popoludniowym hihi a potem na drugi robie burito ale nie wiem co z pierwszym ;/ daniem

 

[tunia23]

dzien dobry wszystkim

 

[_Lina]

Hej

Co do zupy ja jestem na etapie - pomidorowa, pomidorowa, pomidorowa - najlepiej 5 razy w tygodniu

Co do śluzu u mnie cały czas występuje biały lub jasnożółty... jeśli jest go dużo to może być jakaś bakteria - może grzybek jakiś malutki...

Poczytałam o tych krwiakach... cholerka to wcale nie jest rzecz, którą można bagatelizować...

 

[mata-kow]

U nas zupa to przede wszystkim pomidorowa (z ryżem lub makaronem, w zależności co córka woli), potem z soczewicy - bo mała tez uwielbia. Dawno nie było rosołu ze swojskim makaronem i chyba w przyszłym tygodniu zrobię...
Tyle, że my jednodaniowi jesteśmy, chyba, że zostanie trochę zupy z wczoraj to mała je najpierw zupę a obiad robię później. U nas nikt nie byłby w stanie zjeśc drugiego dania - co innego jakis pyszny deser ;-)

Ja własnie wstawiłam pizzę i zaraz będzie pachnieć w całym domu. Akurat będzie gotowa zanim po małą pójdę do przedszkola. Ciekawe jak tam jedzenie zupki minęło. No i czy cyrków nie odstawia teraz, bo jest leżakowanie - a ona do leżenia w dzień to ostatnia

 

[atomowka]

Ja dziś w nocy też spac nie mogłam, kręciłam się jak głupia
Zasnęłam chyba po 2 i niewyspana jestem, zaraz chyba idę do łóżka
Byliśmy na wizycie
Jestem przeszczęsliwa
Wszytko dobrze, fotki i więcej w odpowiednim dziale