reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

doczłapałam się po jodze ;-)
Ciekawe jak długo jeszcze pochodzę ....
Ewstra fajne te pieluszki i super cena :-). Z tego co czytałam to na początku ( pierwszy miesiąc ewentualnie trzy - zależy jak duże jest dziecko ) mogą się trochę nie sprawdzać . Bo noworodek ma chudziuśkie nóżki i mogą nie przylegać tak dobrze . Więc jak coś to się nie zrażaj :tak:

Villandra współczuje atmosfery ... nie powinno tak być zwłaszcza teraz :no:
Trzymam kciuki za pomyślność rozmowy i żeby nie skoczyło się tylko na gadaniu

Angel ciesz się z energii ale nie szalej za bardzo ... Pochwal się prezentami :tak:
 
reklama
Villandra Ciebie ściskam mocno... zycze cierpliwości, zrozumienia....

Ja tymczasem udaję się spac... Jestem pod wrażeniem bo wstaje o 10 a o 22 już ziewam, ale mam zamiar spac póki mogę. Bo poźniej albo będzie mi nie wygodnie a jeszcze poźniej to mały człowieczek będzie rządził moim snem.
Jutro wprawdzie mam zamiar wstac wcześniej niż o 10 i zabrac się za pierniczki.... Taki mam plan a co z tego wyjdzie to okaże się w praniu...

Mini Ale ty będziesz rozciągnięta po tej jodze, nawet nie poczujesz że rodzisz heheh :p

A propos porodu jutro zaczynam cwiczyc mięsnie Kegla i inne takie przed porodowe wygobasy... Taki mam plan... Za dużo tych planów, ciekawe co mi z nich wyjdzie hehe

Tymczasem dobranoc Kochane :* buziaki dla Brzuszków :*:*:*
 
Manta to nie jest tak, że nie masz pisac ;-) - lubie czytać, ale niezłe tempo narzucacie,że ja wchodząc po całym dniu nie ogarniam forum :-p;-):-D

Villandra spokojnie u Ciebie hormonki, a M też na swój sposób ciążę odreagowuje. Obyście remont skończyli to będzie juz z górki :tak: wiem co pisze, bo my razem z M to tez troche wybuchowa mieszanka, a jeszcze jego guzdranie się przy remoncie (w Wigilie 4 miesiąc jak łazienke zaczął robic) doprowadza mnie do szaleństwa... przy pierwszej ciąży też była jazda z remontem, a do tego jazda w pracy, bo wieczorem sie zjawiał... teraz potrafię jakos inaczej do tego podchodzić...

Angel ciesz się, że wracaja Ci siły i super się czujesz :tak: dochodzisz do siebie po szpitalu, ale to dobrze, bo po świętach wracasz do domku i M - będzie dobrze i nawet nie mysl inaczej ;-)


Zmykam pod prysznic, potem skończę robic prezenciki, bo maksymalnie w piątek musze wysłać. A im szybciej skończę to co musze robic, tym szybciej zabiorę sie za kocyk dla maluszka(tzn. juz zaczęłam ;-))

spokojnej nocy
 
Ile się czeka na rozwód?

Przede wszystkim spokojnie :-) nie możesz się teraz denerwować... a przynajmniej nie powinnaś :-) spróbuj spokojnie porozmawiać i wszystko na spokojnie wytłumaczyć... przecież się kochacie i na pewno da się jakoś dogadać... a co do tego że on uważa że nie nadaje się na ojca to może nie powinnaś mu mieć tego za złe, bo w końcu każdy ma obawy... skoro sami świadomie się zdecydowaliście to mu po porostu powiedz że zobaczy czy się nadaje jak już dziecko będzie na świecie... coś czuję że się zakocha i zmieni mu się o 180 stopni... Trzymam kciuki :-)
 
Villandra naprawdę życzę cierpliwości i spokoju, mam nadzieję, że rozmowa się uda ale to prawda, że do tego potrzeba dwóch osób chętnych... powodzenia

mam plan iść spać wcześniej
żebra mi się wbijają w narządy wewnętrzne :baffled:
 
mini nie bede sie poddawac , znajoma musiala poczekac 2 miesiace bo dziecko plywalo w pieluszkach nawet jak zapielas na najmiejsze guziczki,do szpitala mam opakowanie pampersow i w domu juz w pieluszkach one sa takie fajne kolorowe:)
Dobranoc bo chyba wszyscu juz spia , nawet moj M a mial byc film haha
 
a mój mąż nie śpi, tylko kręci siano na dekorację... mieliśmy to robić razem ale się zbuntowałam po tym jak wyszedł na pół godzinki i wrócił po trzech; powiedziałam, że teraz ma to zrobić sam i robi... mamy stodołę w domu :-p
 
reklama
Nadrobiłam wątek główny :-)
Ivi - gratuluje dzielnego synka (jeszcze trochę nie będziesz mogła go z przedszkola wyciągnąć)
Angel -stoliczek rewelacja:-)
Villandra - będzie dobrze poczekaj aż maluszek się urodzi wtedy zazwyczaj wychodzi czy da się ze sobą żyć(coś tym wiem)
Bozienka-Przypomniało mi się jak moja córcia mi mówiła że będzie pomagać dzieciaczki są słodkie.A ty odpoczywaj i skurczą się nie dawaj leżenie pomaga (ja też jak mam to taki bolący skurcz ale teraz to jak pobiegam za dużo )
JA też chce na do takiej grupy bo tu to niestety nie można wszystkiego napisać:-(No jeśli mnie zechcecie.Zmykam spać nikogo nie ma :(I gardło mnie boli przełykać nie mogę.Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Do góry