reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Witam się wieczornie. A ja dziś spędziłam dość spokojny dzień. Wizyta u teści i obiadek, wymiana kół i powrót do domku. Jutro jedziemy do wrocławia i pojutrze wracamy - więc będzie ciężko, szczególnie dla malucha bo jedzie z nami nasz 2 letni Bartek - ale musimy go zabrać bo nie mamy z kim zostawić a my jedziemy w interesach.
Mięśnie kegla - kurcze przed pierwszym porodem zaciskałam i je i potrafiłam przytrzymać na pół minuty może, a teraz tylko potrafię zacisnąć i od razu się same puszczają - troche mnie to załamuje. a wam jak idą ćwiczenia mięśni kegla ?
a na piłce to ja skakałam do sufitu na tydzień przed porodem :) nic to nie dało - ale zawsz trochę poćwiczyć można :)
 
reklama
dziękuję za odpowiedzi :)
a co do ćwiczeń, to ja powinnam chyba sobie przypomnienia w telefonie ustawić, albo karki na ścianach poprzyczepiać, żeby mi przypominały. Jak sobie przypomnę to zaciskam:-D
 
Amandla dzięki Ci wielkie za rozjaśnienie!
Ale zeznania to dotychczas były tylko na policji po tej popieprzonej stuczcce jakis czas, to pierwsze wezwanie do sądu :/
Ehh aż się rzygać chce na samą myśl by się teraz walić po sądach latami przez taką bzdurę :/
Jak zajrzysz tu do jutra rana, to co powinno zawierać to pismo? I zatutyowac je jako "zawiadomienie" , " oświadczenie" jejka jak nie cierpię takich rzeczy pisać nugdy nie wiem w jakim tonie i jak sformuować :/ Odrazu spowiadać się z ciąży i wszelkimi utrudnieniami związanymi z tym faktem ( po porodzie jakies kilka miesiecy zanim małe bedzie mogło podrozowac itd)?
Dzięki raz jeszcze!


Dziewczyny nie wiem jak u Was z tym wiatrem ale tutaj to jest istna makabra :/ Nie wiem jak zasne- nowe szczelne okna tak huczą i świszczą, potrafia firanki podwiewac przy podmuchu - kosmos :no:
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczynki. witam sie już Polski. Doleciałam szczęsliwie:-)

lot super tylko przed Bydgoszcza zaczeło nas miotać, ale to przez te wiatry.

Wogole droga w irlandii z prtzygodami:/ zapalila nam się lampka oleju, a olej ok. musielimsy studzić auto i ledwo zdazylsimy- a tak chcialam pochodzic po sklepach na bezcłowym.... a potem tesciu przyjechał po nas i po jakiś 10 minutach stanelismy bo u niego coś z olejem było. masakra

Odezwe sie jak znajde chwilke czasu i sprobuje nadgonic, a teraz padam ze zmeczenia

buziaki
 
Ahoj kobitki,
Angel wysłałam Ci PM, żeby tutaj na forum nie zanudzać prawniczymi rzeczami:)
nusia odpoczywaj po podróży i witamy w kraju:)
życzę miłego poniedziałku wszystkim
 
witam się
U nas też huczało a Małopolskę ponoć ominęło to co najgorsze ...
U Wszystkich wszystko gra ??

Maria u nas położna mówiła że ćwiczenie polega na zaciskaniu i rozluźnianiu tych mięśni około 10 razy pod rząd ... o trzymaniu na czas nie słyszałam :-)
 
Witam, poniedziałkowo ;]


Syn mnie obudzil o 6 45 jestem mega niewyspana, ale byanjakniej pozowlij sie kimnac na rogówce;] do 9 wiec jest super;]


snaidnie nasyzkowane wiec sobie szamam i czytam co piszecie a duzo nie pisałyscie -popsyłyscie sie?? hihi


u nas wiatrzycho bylo tez na śłasku ale pewnie nie takie jak w innych rejonach pl ! bleh czyli zima idzie duzymi krokami!



mialam cos napsialac ale mam tak posunieta skleroze nie nie pamietam juz!



Ajako - co u ciebie?
 
Witam!

Dziewczyny mam pytanie, dzisiaj kończy mi się 26 tc, więc jutro będzie 26 tc 1 dzień i jakby się Was ktoś zapytał to powiedziałybyście że to 27 tc czy 26 tc. Bo ja mówię, że to już 27 tydzień

i dobrze mówisz :-)
Ja też już coraz częściej o tym myślę :-) Z jednej strony się boję a z drugiej bardzo bym już chciała takiego mięciutkiego niemowlaczka pachnącego mleczkiem :-D

i oliwką, i oliwką ;-)

pamietacie jak wklejalam linka o pomoc zeby przekazac go dalej chodzilo o mordertwo meza koelznaki : Prywatne śledztwo - Fakty - portal TVN24.pl - 27.11.2011 znalezli drania!!!

oby kara go spotkała - jak ożna dwóch ludzi nie zauważyć :wściekła/y: i żeby jeszcze mama z dzieckiem dotawała coś od niego - wiem, że to ran nie zagoi, ale zawsze będzie im lżej finansowo...

Nusia witaj w Polsce :-)

Syn mnie obudzil o 6 45 jestem mega niewyspana, ale byanjakniej pozowlij sie kimnac na rogówce;] do 9 wiec jest super;]

to i tak Ci dobrze, bo ja wczoraj poszłam spac po 1, a przed 6 juz pobudka - i pokimac sie nie dało :confused2:

U nas też wiatr niexle wiał, do tego wczoraj ktos podpalił poligony (niedaleko nas) i do późna strażacy z ogniem walczyli (od 12 do 17 spaliło się ponad 60 ha nieuzytków, a o 24 jeszcze gasili pożar...).
Mi się wczoraj udało zrobić na drutach pierwszą w zyciu skarpetke, zaraz zabieram sie za drugą. Musze tylko wyskoczyć do bibliotei i na pocztę, póki w buty sie wcisnę, bo popołudniu będzie juz problem z tym :sorry:

Miłego dnia!
 
reklama
Hello.
Jestem w poniedziałek i ja :-) Wstałam w prześwietnym humorze, mimo iż w nocy też nieźle wiało i trochę sie martwiłam o swój (wciąż :szok: ) nie skończony w 100% dach. Ale przetrwaliśmy. Teraz nieśmiało wygląda tu i tam słoneczko.

Muszę się dziś zmobilizować i ogarnąć chałupę (dopiero co mi się udała ta sztuka i przez jakieś trzy - cztery dni było ok) - sęk w tym, że nie wiem od czego zacząć :eek::confused:. A brak chęci raczej w tym nie pomaga...
Muszę gdzieś zabezpieczyć pozostałe pierniki, zainm je do teścia zawiozę. I posprzątać co tam wczoraj było mi potrzebne. A matka przywiozła mi jeszcze wczoraj kartonik ubranek dziecięcych (MOICH WŁASNYCH) - normalnie padniecie, jak wrzucę fotki w odpowiedni wątek (tylko nie wiem kiedy) - pieluchy, śpiochy, kaftaniki, pieluchy tetrowe - wszystko "nówka" sprzed blisko 30-tu lat, z kartkami jeszcze! :szok:.
Muszę zaraz sprawdzić co z meblami do dziecięcego (kiedy przywiozą), bo wtedy będę mogla zacząć to jakoś ogarniać.

M pilnie gładzi ściany - mam nadzieję, że najpóźniej za dwa tygodnie ten temat będzie już zamknięty i będę mogła rozprawić się w końcu z zalegającym wszędzie kurzem, umyć okna i td. Inaczej się chyba załamię.

No więc zbieram się. Aha - w tym tygodniu czas na fotkę brzuszka - wiem, wiem, ale nie wiem kiedy. O cierpliwość proszę. Wszystko po kolei - najpierw porządek. Więc na razie.
Słonecznego dnia :-)
 
Do góry