Ładnie tu produkujeci - nie zglądałam od południa i czytania
Wyobrażacie sobie Babcie 67 lat w sklepie na kasie??? Dopiero będą kolejki... w urzędach... nauczycielki.... to wszystko stare kobity, które już nie mają weny, zacięcia do pracy będą musiały robić to dalej... a młodzi ludzie będą bez pracy
Wyobrazić babcię sobie mogę, ale skręca mnie jak widzę 35-letniego emeryta
poza tym trzeba brac pod uwage, że za 30 lat babcie 60-letnie będa w lepszej formie niż teraz ;-) a i zyc będa dłużej ;-)
oj tak - leżaczek to super sprawa
ja przy synu do dzis robie wszytskie, jak oni spi robie ciasto mikserem , tre w malakserze ziemniaki na placki, odkurzam ogladam tv, gdam prze telefon dziecko jaks ie nauczy spc w halasie to bedzie spalo, najgorsze jak sa dzieci nauczone w ciszy i spokoju spac wtedy to jest kaplica;]
zalezy jaki egzemplarz się trafi - jak Dobrusia była mała, to też nie wyciszalismy całego domu jak spała. Ale była taka wrażliwa na hałasy, ze byle skrzypnięcie czy stukniecie i po spaniu (a uśpic ją to horror - czasem męczyłam się 2 h żeby 10 minut się zdrzemneła...)
Atomówka, no to ładnie sie wybrałaś na spacerek
Villandra to sąsiad ładnie się uwinał z tym dachem
sniegu i deszczów juz nie musisz się obawiać ;-)
Kindzia ale moim zdaniem reformy nie są takie krzywdzące
a jakieś muszą być . Cz to PIS , SLD , PSL czy PO ktoś musiał to zrobić ....
Podpisuję się pod tym obiema łapkami
wiec jakby byli w porzadku to zaczeli by od siebie,
i ilosci stanowisc urzedowych (samorzadowych) ,
gdzie dyrektor ma nad soba jeszcze trzech dyrektorow i wszyscy od tego samego a do tego i vicedyrkow i tak dalej...i kazdy z nich ma pokazma pensyjke z "naszej" kieszeni wypłacana
dokładnie, mi tylko brakuje ostrych cięć w administrcji - likwidacja 13-tek, zmniejszenie premii (ewentualnie premie za wyniki) - tu dopiero byłyby oszczędności...
Reformy są potrzebne, a czas tuz po wyborach, to najlepszy moment na wprowadzenie tych najmniej popularnych.... Sytuacja w Polsce to nie tylko polityka, ale i polska mentalność. Ile osób pracujących w prywatnych polskich firmach jest dobrze opłacana? Najczęściej właścicele wyzyskuja ile mogą - i nikt tu mi nie powie, że to przez rządy tej czy innej parti tak sie dzieje, bo jak mi (i wielu innym pracownikom) "prywaciaż" płacił najniższą z mozliwych pensji, a sam jeździł na wakacje, kupował drogie auta itp. no to cos tu nie halo... Pieniądze były, cała załoga pracownica na to pracowała, ale miała z tego ledwo ochłapy, bo pan dyrektor musiał życ na poziomie i tyle...
Oj kończe ten temat, bo mnie ponisic zaczyna ;-)
Ja dzis panieta jestem, na obiad pierogi z soczeiwca robilam - zeszło mi w kuchni na stojąco 2 h, potem mała jak z przedszko,a wróciła, to marudna na całego (ale juz sie wyjasniło - katar dostała i chyba jakies choróbso sie wykluwa...), dzis się zmobilizowalam i skończyłam zamówiona maskotkę (jakies 5 h m zeszło) - pleców juz nie czuję i zmykam do łóżka...
Do tego od wczoraj brzuszek mi chyba twardnieje... W poprzedniej ciąży inaczej to odczuwałam, ale ez stawial mi się brzuch dopiero po 30 tc. WIęc teraz nie jestem na 100% pewna czy to własnie twadnienie brzucha, czy może maluch się tak rozpycha (zaczyna mnie tuz pod żebrami kopać
). Póki co obserwuję, nic mnie nie boli a we wtorek mam wizytę...
Spokojnej nocy - nie wiem czy jutro zajrzę, bo mam zamiar M zmobilizowac do skończenia łazienki na tyle, żeby w koncu można było normalnie wszytko tam pomontować