reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Bozienka to umówimy się gdzieś w przyszłym tygodniu jak wszystko będzie ok :tak:
he he z tym autobusem to niezły pomysł tylko kurcze jak się wtoczymy później na porodówkę ??:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
O dziewczynki, dzięki Wam za pociechę!
Naprawde mnie to trapi.. wiecie jak to jest tyle tygodni psychicznie nastawienia na ten jeden dziej jak juz bedzie znowu ze mną.. Bez tego bym psychicznie padła tu :-( I teraz sie boje poprostu, wszystko zaplanowane.. ehh

Villandra...słów mi brak.. juz sporo fot wrzuciłam wiec nie sciemniam z tym jaki nadbagaż "doświadczen" mam :sorry2: No dobra wiadomo jak mialam 17 lat byłam mniejsza o wiele..ale zmieniamy sie wszyscy, on tez nie wyglada tak jak ten 17 latek, ale kocham w nim wszystko z biegiem lat jeszcze bardziej.. I mysle, ze nie umialby 7 lat kłamać , ze kocha te wszystkie kilogramyy i to wszystko co stanowi MNIE.. I ja mu wierzę, juz teraz tak. Teraz w ciazy to wogole kaze sobie fotki pokazywac jak "rosnę" i sie rozczula nad "swoim brzusiem kochanym"... Co moge ci poiwiedziec, strasznie ci współczuję :-(
Powiedz zawsze taki był? Czy tak teraz w ciazy w łeb dostał?
Nie przejmuj się masz nas, jeseś śliczną kobietą aż promieniejesz !!
 
tunia ale popatrz jaka cisza na forum sie zrobila hehe przestraszyly sie dziewczyny ze obrzarciuchy przyjada ;-)

mini niema problemu :) jak tylko bede mogla to zaraz smigne a powiem ze dawno niewychodizlam z domu sama wsesie bez meza albo dzieciatka mojego ;)
 
ja zapraszam, banany się pieką, a i zapas milki mi mężu zrobił w makro... do tego mini ogórki konserwowe :-p

Bozienka Ty jak od Koziołka Matołka jedziesz to masz całkiem blisko
 
No wiec jedziemy dziewczyny nie milczec tylko sie zapisywac na wesoly autobus:-D:-DBozienka boja sie ze im wszystko wyjemy:-D:-Da ogorkiem to i ja nie pogradze:-)
 
Wszystko mini dla mini :-D:-D:-Da ostatnio jak bylam w sklepie w oczy mi sie rzucily cini minis i oczywiscie pomyslalam o mini :-)tak samo w biedronce jest makaron dobrusia i oczywiwscie pomyslalam o maty Dobrusi:-):-):-)
 
reklama
Do góry