reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Kobity.. macie jakies sposoby na to, by namowic kogos na rzucenie palenia? Nie przemawiaj zadne argumenty : ze dziecko, ze brak pieniazkow, ze zdrowie...
nie mam pomyslu;]
 
reklama
ja nie wiem teraz to się daje tyle na wsie imprezy że szok..
my na ślub dajemy - ok.300zł
na chrzciny 17lipca2010 Jagoda od chrzestnych dostała: ojciec chrzestny-krzesełko do karmienia, matka chrzestna - leżaczek bujaczek+niania. Na roczek Jagoda dostała od nich rowerek i zjeżdżalnię do piaskownicy.
Ostatnio byliśmy na 18 u kuzyna kupiliśmy dobrą flaszkę i 50zł... jakby była na sali to pewnie prezent albo ok150zł góra w kopertę...
a na komuni w zeszłym roku byliśmy ale nie pamiętam co kupiliśmy..jakiś drobiazg i chyba 100zł...<ale więcej niż 100-150 nie dałabym>
u nas jest taka zasada,że jak dajesz kasę to tyle ile możesz, a zazwyczaj jest to w granicach takich żeby za siebie za knajpę zapłacić. <np. na wesele 300zł,bo 2 x 150ok)
ludzie szaleją z tymi komuniami na moje.... to nie prezenty tylko sakrament a dzieciaki nie zdają sobie z tego sprawy...:baffled:
 
Mini - Luby mój. Kontra? "jeszcze trochę" , " przecież rzucę" , "nic się nie martw".. - a ja się zamartwiam, bo spokojnie wyprawki przez te "brakujące" 500-600 zł zrobic nie mogę i liczę kazdy grosik.

Przy dziecku nie bedzie palił. Sam nie chce tego robic.. tylko teraz chcialabym/wolalabym te 500 zł przeznaczyc na wyprawkę a nie na pety.
 
tunia - tylko, ze nam ogromne klopoty finansowe sie pojawiły na 5 miesięcy i ciezko jest mi wyprawke zrobic przez te 500 zł na fajki;]
 
Kobity.. macie jakies sposoby na to, by namowic kogos na rzucenie palenia? Nie przemawiaj zadne argumenty : ze dziecko, ze brak pieniazkow, ze zdrowie...
nie mam pomyslu;]
odicac od kasy ;p a tak naprwade jak czlowiek sam nie chce to nawet grozby odejscia od niego nie zadziałaja ;/ wiem bo sama palilam przez 10 lat ,pozanalam mojego meza i on powiedzial ze z popielniczka calowac sie nie chce, ze nie chce aby papierosowy oddech w przyslzosci calowal i troszczyl o jego dzieci .... bylo trudno udalo sie siakow ;]

ide rosol grzac, na drugie danie ziemniaczki mrchewka na gesto mniami i kurica ;p
 
Ostatnia edycja:
Kasiurek - ja tez palilam i lubilam palic, palilam 7 lat...i to sporo. Gdyby bylo mnie stac na wydatek tysiaca zł na papierosy dla nas miesiecznie to bym pewnie wrocila do palenia. No ale sa rzeczy wazne i wazniejsze..
 
reklama
No i nam sie nie przelewa tylko ze on gada ze dla dziecka o pieniadze zawsze sie postara i wez mu tlumacz dlatego skonczylam gadac mu co kolwiek bo i tak nic nie dziala:-)
 
Do góry