reklama
Ewstra
Fanka BB :)
Perelandra -witamy w domku.
witam was, przepraszam,ze malo odwiedzam was-ale po pracy jestem taka zmeczona, ze brak mi sil ,chodze spac miedzy 8:30 a 9 bo w innym przypadku nie przetrwalabym dnia. Jak sobie pomysle,ze bede pracowac do konca stycznia to mi sie slabo robi.
bylam tez kilka dni temu u Gp i okazalo sie ze moj lekarz jest super,obejrzal kartke z cisnieniem, sprawdzil jakie mam i co tydzien mam chodzic na kontrole bo bardzo skacze i wymysli co z lekami, wiec jestem na dobrej drodze. Chcialam sie jeszcze zarejestrowac u dentysty ale zamkneli przed nosem,wiec musze sie wybrac innego dnia.
Co do koldry mamy wielka i czasami M zostaje na lodzie ,wiec pod reka jest jeszcze zapasowa,tez chce kupic ten kojec do karmienia ale to jak juz malenstwo bedzie.
Ja mam problem ze snem z powodu sosiadow, mieszka tu bardzo mloda para, ktora oddaje sie uniesienia milosnym
fajnie tylko ona tak krzyczy...ostatnio obudzila mnie w nocy. Zastanawialam sie czy jakiegos listu im nie podzucic by byli ciut ciszej,ale pomysalam sobie ,ze zlosliwie moga byc jeszcze glosniej.Szczytem bylo to jak bylo ciut cieplej i zabawiali sie na ogrodzie z ktorego wszyscy mozemy korzystac.Mam nadzieje ze w styczniu sie juz wyprowadze. Przepraszam,ze o tym pisze ale ostatnio dobija mnie wszystko , ciagle chce mi sie plakac .Jeszcze ta mysl,ze za chwile 30 urodziny -czuje sie staro i malo atrakcyjnie.
witam was, przepraszam,ze malo odwiedzam was-ale po pracy jestem taka zmeczona, ze brak mi sil ,chodze spac miedzy 8:30 a 9 bo w innym przypadku nie przetrwalabym dnia. Jak sobie pomysle,ze bede pracowac do konca stycznia to mi sie slabo robi.
bylam tez kilka dni temu u Gp i okazalo sie ze moj lekarz jest super,obejrzal kartke z cisnieniem, sprawdzil jakie mam i co tydzien mam chodzic na kontrole bo bardzo skacze i wymysli co z lekami, wiec jestem na dobrej drodze. Chcialam sie jeszcze zarejestrowac u dentysty ale zamkneli przed nosem,wiec musze sie wybrac innego dnia.
Co do koldry mamy wielka i czasami M zostaje na lodzie ,wiec pod reka jest jeszcze zapasowa,tez chce kupic ten kojec do karmienia ale to jak juz malenstwo bedzie.
Ja mam problem ze snem z powodu sosiadow, mieszka tu bardzo mloda para, ktora oddaje sie uniesienia milosnym
fajnie tylko ona tak krzyczy...ostatnio obudzila mnie w nocy. Zastanawialam sie czy jakiegos listu im nie podzucic by byli ciut ciszej,ale pomysalam sobie ,ze zlosliwie moga byc jeszcze glosniej.Szczytem bylo to jak bylo ciut cieplej i zabawiali sie na ogrodzie z ktorego wszyscy mozemy korzystac.Mam nadzieje ze w styczniu sie juz wyprowadze. Przepraszam,ze o tym pisze ale ostatnio dobija mnie wszystko , ciagle chce mi sie plakac .Jeszcze ta mysl,ze za chwile 30 urodziny -czuje sie staro i malo atrakcyjnie.
Bozienka24
Fanka BB :)
ewastra nie no super hahaha ja bym zwrocila uwage co jak co ale raczej jekow w srodku nocy bym niechciala slyszec niech ja zaknebloje czyms super ze z cisnieniem dajesz rade mi sie za to podnioslo dzisiaj ale to z innego powodu ciekawe co na to maz bo jak w roci z pracy to napewno komentowac bedzie a jak znowu bedzie po stronie mamusi tak sie spakuje i wyjade
super ze z cisnieniem dajesz rade mi sie za to podnioslo dzisiaj ale to z innego powodu ciekawe co na to maz bo jak w roci z pracy to napewno komentowac bedzie a jak znowu bedzie po stronie mamusi tak sie spakuje i wyjade
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Vilandra - dzięki. Mam w domu sporo świeżych kiwi i już przejrzewają, stąd pomysł na tartę. Podobno są galaretki nie z żelatyny, ale z jakiś wodorostów, które się ścinają, ale musiałabym zobaczyć w sklepie, czy takie faktycznie są.
Perelandra - witaj w domu. Ja mogę na rozstępy polecić Mustele - jest dosyć droga w porównaniu z innymi, ale poprzednią ciążę przeszłam bez rozstępów, wiec się sprawdziła. Nawet wieczorem, jak dotykam brzucha, to czuję, że skóra na nim jest miękka i nawilżona, ale kremu na rozstępy nie ma co oszczędzać i lepiej posmarować grubiej (oczywiście, żeby się wchłonęło) i cały brzuch - i boki i dół i górę. Smaruję rano i wieczorem - jak w "przepisie".
Mata - ale masz przerób z wełną. Ja wczoraj w końcu zakupiłam szydełko i wełnę, ale teraz, jak wrócę do pracy, to na pewno będzie mi brakowało czasu. No nic, poczeka na moje wolne.
Abed - ja też w Oilanie (i Balneum)kąpałam Emilkę jak była noworodkiem.
Lina - to jeszcze wczesny etap z tymi ruchami, wiec możesz czasami nie czuć. Moja znajoma mówiła, że właśnie w 21 tyg. nie czuła dziecka przez trzy dni - a czuła je od 15-tego tygodnia i wszystko okazało się być w porządku. Oczywiście, jeśli masz panikować i się stresować to lepiej sprawdzić.
Ajako - z tym kochaniem drugiego dziecka, to myślę podobnie. Teraz już trochę mniej, bo jakieś uczucia do maleństwa już się budzą, ale jak planowałam ciążę, to niewyobrażalne było dla mnie, że mogę kochać inne dziecko niż Emilkę.
Ja dzisiaj jestem bez sił. Miałam okropną noc, bo najadłam się wieczorem chipsów ostra papryka i okropnie ciężko mi było w żołądku. Budziłam się co chwila, nie mogłam spać. Czuję się okropnie. Jeszcze mąż dzisiaj pojechał do pracy, więc wszystko na mojej głowie, ale na szczęście ma wrócić wcześniej. Po południu też planuję jakieś zakupy i chyba zwiedzę kolejnego H&Ma w poszukiwaniu fajnych jeansów.
Perelandra - witaj w domu. Ja mogę na rozstępy polecić Mustele - jest dosyć droga w porównaniu z innymi, ale poprzednią ciążę przeszłam bez rozstępów, wiec się sprawdziła. Nawet wieczorem, jak dotykam brzucha, to czuję, że skóra na nim jest miękka i nawilżona, ale kremu na rozstępy nie ma co oszczędzać i lepiej posmarować grubiej (oczywiście, żeby się wchłonęło) i cały brzuch - i boki i dół i górę. Smaruję rano i wieczorem - jak w "przepisie".
Mata - ale masz przerób z wełną. Ja wczoraj w końcu zakupiłam szydełko i wełnę, ale teraz, jak wrócę do pracy, to na pewno będzie mi brakowało czasu. No nic, poczeka na moje wolne.
Abed - ja też w Oilanie (i Balneum)kąpałam Emilkę jak była noworodkiem.
Lina - to jeszcze wczesny etap z tymi ruchami, wiec możesz czasami nie czuć. Moja znajoma mówiła, że właśnie w 21 tyg. nie czuła dziecka przez trzy dni - a czuła je od 15-tego tygodnia i wszystko okazało się być w porządku. Oczywiście, jeśli masz panikować i się stresować to lepiej sprawdzić.
Ajako - z tym kochaniem drugiego dziecka, to myślę podobnie. Teraz już trochę mniej, bo jakieś uczucia do maleństwa już się budzą, ale jak planowałam ciążę, to niewyobrażalne było dla mnie, że mogę kochać inne dziecko niż Emilkę.
Ja dzisiaj jestem bez sił. Miałam okropną noc, bo najadłam się wieczorem chipsów ostra papryka i okropnie ciężko mi było w żołądku. Budziłam się co chwila, nie mogłam spać. Czuję się okropnie. Jeszcze mąż dzisiaj pojechał do pracy, więc wszystko na mojej głowie, ale na szczęście ma wrócić wcześniej. Po południu też planuję jakieś zakupy i chyba zwiedzę kolejnego H&Ma w poszukiwaniu fajnych jeansów.
Bozienka; wdech, wydech;-)
a moze ona chce sie zainteresowac Twoim zdrowiem, samopoczuciem? moze dlatego chce przyjechac? poki co sprobuj sie nastawic przychylnie, moze niespodziewanie mile i pozytywnie Cie zaskoczy? aaa tego Ci zycze!
Lina- jest prawie 10? jedziesz do tego szpitala? a moze bys sie przespala?Ty odpoczniesz, przespisz sie, a Zuzinka sie obudzi w tym czasie?
moja mala poki co zajada ogorka, wiec szybko zrobilam sobie yhhhhh....kawe (taaaa stara, durna matka
) i lukam czy sie zglaszacie.
wiecie co...zawsze mnie wkurzalo jak ktos o swoim dziecku mowil; mlode, mlody, a teraz jakos jak wiem, ze nosze chlopaczyska w brzuszku to jakos mi tak łatwo to przychodzi musze sie szybko przestawic na jakies inne nazywanie go, bo nie chcialabym po urodzeniu mowic do niego; mlody
moj malz ma traume z domu rodzinnego, jego ojciec nigdy prawie nie uzywal jego imienia, tylko ciagle warczal do niego; mlody! i inne takie....nieladnie:-(
ja do Julii malutkiej mowilam np; moj kroliczku hihihi
a rozsmieszala mnie jedna babka, z ktora lezalam na sali w szpitalu jak dzwonila do domu, a miala corke 3,5 roku i mowila do meza; daj mi dzidziusia do telefonu i do tej malej co juz tez gadala jak stara; co tam moj dzidziusiu
Ewstra- ja skonczylam w sierpniu 32 i jaka ja jestem teraz (tylko w tej ciazy of course heheheh, bo poza tym jestem pieknaaaa hehehehe i urodziwa); a- stara. b- brzydka, c- gruba, d- rozlazła, e- okraga, f- niska, g- niezadbana itd itp....zebymi sie jeszcze chcialo cos 'zrobic' kolo siebie to by bylo lux!
aha przegiecie z tymi krzykami w nocy, ja bym zrobila tak; wyleciala bym w nocy z lozka, zastukala, raczej walila do drzwi, a jak by otworzyli to bym zapytala; czy wszystko jest z pania ok?? czy dobrze sie pani czuje? jest pani cala? bo sie zmartwilam,ze pan morduje pania?!!!! hehehhehehe
a moze ona chce sie zainteresowac Twoim zdrowiem, samopoczuciem? moze dlatego chce przyjechac? poki co sprobuj sie nastawic przychylnie, moze niespodziewanie mile i pozytywnie Cie zaskoczy? aaa tego Ci zycze!Lina- jest prawie 10? jedziesz do tego szpitala? a moze bys sie przespala?Ty odpoczniesz, przespisz sie, a Zuzinka sie obudzi w tym czasie?
moja mala poki co zajada ogorka, wiec szybko zrobilam sobie yhhhhh....kawe (taaaa stara, durna matka
) i lukam czy sie zglaszacie.wiecie co...zawsze mnie wkurzalo jak ktos o swoim dziecku mowil; mlode, mlody, a teraz jakos jak wiem, ze nosze chlopaczyska w brzuszku to jakos mi tak łatwo to przychodzi
musze sie szybko przestawic na jakies inne nazywanie go, bo nie chcialabym po urodzeniu mowic do niego; mlodymoj malz ma traume z domu rodzinnego, jego ojciec nigdy prawie nie uzywal jego imienia, tylko ciagle warczal do niego; mlody! i inne takie....nieladnie:-(
ja do Julii malutkiej mowilam np; moj kroliczku hihihi
a rozsmieszala mnie jedna babka, z ktora lezalam na sali w szpitalu jak dzwonila do domu, a miala corke 3,5 roku i mowila do meza; daj mi dzidziusia do telefonu i do tej malej co juz tez gadala jak stara; co tam moj dzidziusiu
Ewstra- ja skonczylam w sierpniu 32 i jaka ja jestem teraz (tylko w tej ciazy of course heheheh, bo poza tym jestem pieknaaaa hehehehe i urodziwa); a- stara. b- brzydka, c- gruba, d- rozlazła, e- okraga, f- niska, g- niezadbana itd itp....zebymi sie jeszcze chcialo cos 'zrobic' kolo siebie to by bylo lux!
aha przegiecie z tymi krzykami w nocy, ja bym zrobila tak; wyleciala bym w nocy z lozka, zastukala, raczej walila do drzwi, a jak by otworzyli to bym zapytala; czy wszystko jest z pania ok?? czy dobrze sie pani czuje? jest pani cala? bo sie zmartwilam,ze pan morduje pania?!!!! hehehhehehe
Ostatnia edycja:
jejku ja nie mam czasu na nic:-( tu Was nie nadrobię.... daję radę tylko wątki tematyczne obrobić,a tu piszecie jak najęte....
ee w skrócie:
chorym zdrówka!!!!!!
niewyspanym i ospałym dużo energii i smacznego snu w nocy!! <swoją drogą ja w 1wszej ciąży wysypiałam się w dzień
)
:-( tu Was nie nadrobię.... daję radę tylko wątki tematyczne obrobić,a tu piszecie jak najęte....ee w skrócie:
chorym zdrówka!!!!!!
niewyspanym i ospałym dużo energii i smacznego snu w nocy!! <swoją drogą ja w 1wszej ciąży wysypiałam się w dzień
)
Bozienka24
Fanka BB :)
ajako kochana po tym co mowila na poczatku ciazy jak mnie potraktowala to uwierz mi mam szeroko gleboko jej zainteresowanie niedowie sie niczego odemnie a jak jej maz cos na moj temat powie to dostanie w leb ta kobieta nieistnieje dla mnie wiec nawet niech mi niewchodzi w droge bo zutylizuje a wdech wydech uz robilam bo zas mi sie brzuszek zaczol stawiac i zaczol bolec a wczoraj w nocy dziewczyny myslalam ze doslownie zwariuje tak mnie zaczol brzuch bolec nagle ze lzy w oczach i dobrze ze mam brzuch juz spory bo bym sie skrecila jak spiralka juz myslalam ze pojade do spzitala ale polezalam chwilke poszlam sie wysiusiac i przeszlo naszczescie a to pewnie przez moja glupote bo zamiast kaszlec powoli bez jakis gwaltownych rochow to ja sibie zapomnialam i sruu kaszle jak gdyby nic no i zaczelo bolec
a wdech wydech uz robilam bo zas mi sie brzuszek zaczol stawiac i zaczol bolec a wczoraj w nocy dziewczyny myslalam ze doslownie zwariuje tak mnie zaczol brzuch bolec nagle ze lzy w oczach i dobrze ze mam brzuch juz spory bo bym sie skrecila jak spiralka juz myslalam ze pojade do spzitala ale polezalam chwilke poszlam sie wysiusiac i przeszlo naszczescie a to pewnie przez moja glupote bo zamiast kaszlec powoli bez jakis gwaltownych rochow to ja sibie zapomnialam i sruu kaszle jak gdyby nic no i zaczelo boleclina- no cos Ty, spoko! to ja musze sie oduczyc, bo sama zaczelam go tak nazywac, jak sie w koncu przekonam na 200 % do jakiegos imienia to zaczne mowic do niego synku jakos tam, a nie mlody heheheh
o sniadanie!!! to jest bardzo dobra mysl
Bozienka- a ja bym wyszla z domu i juz! do jakiejs sasiadki, kolezanki i niech sobie siedzi z synem i juz!
o sniadanie!!! to jest bardzo dobra mysl
Bozienka- a ja bym wyszla z domu i juz! do jakiejs sasiadki, kolezanki i niech sobie siedzi z synem i juz!
reklama
Bozienka24
Fanka BB :)
hahhaaha ajako to bym byla obgadana z kazdej strony hahahaha a pozatym co ja bede sie usuwacv z wlasnego domu potraktuje tak jak tescia juz tu nieprzsychodzi sami zaczeli wiec teraz maja
sami zaczeli wiec teraz maja