mata-kow
mama do kwadratu :)
Perelandra witaj w domku :-) coś dziwne kobitki były w tym szpitalu
no ja długo nie mogłam bajki o Bambi czytac małej (chodzi o moment, kiedy mysliwi strzelają do mamy Bambiego i jelonek zostaje sam)
Ja dziś poszalałam, małej kapciuchy zrobiłam i skończyłam golfik zamiast szalika pod płaszczyk (ma fajny płaszczyk, tylko ciąge odkrytą szyję, bo bez kołnierza... ). Jutro dzień zakupów będzie, ale pojedziemy z rana, potem małej po buty i mam nadzieje, że do 11 w domku będziemy M chce wszystkie pierdółki zamontować w łazience i naprawic w koncu światło w pokoju i korytarzu, bo coraz szybciej ciemno i ciężko z samymi lampkami sobie dac radę (mocy urzędowej juz chyba nabrało, bo bujamy się bez centralnego światła z pól roku )
Ja nie mogę z tymi hormonami - dzisiaj rozpłakałam się, jak Emilce puściłam bajkę "Pradawny Ląd". Dzieci dinozaury zostały bez rodziców po trzęsieniu ziemi - musiałam wyjść do łazienki, żeby Emilka nie widziała jak płaczę, ale takie to było strasznie smutne... Normalnie nie zdarza mi się płakać na filmach - a tym bardziej dla dzieci.
no ja długo nie mogłam bajki o Bambi czytac małej (chodzi o moment, kiedy mysliwi strzelają do mamy Bambiego i jelonek zostaje sam)
Ja dziś poszalałam, małej kapciuchy zrobiłam i skończyłam golfik zamiast szalika pod płaszczyk (ma fajny płaszczyk, tylko ciąge odkrytą szyję, bo bez kołnierza... ). Jutro dzień zakupów będzie, ale pojedziemy z rana, potem małej po buty i mam nadzieje, że do 11 w domku będziemy M chce wszystkie pierdółki zamontować w łazience i naprawic w koncu światło w pokoju i korytarzu, bo coraz szybciej ciemno i ciężko z samymi lampkami sobie dac radę (mocy urzędowej juz chyba nabrało, bo bujamy się bez centralnego światła z pól roku )