Dzien dobry, albo i nie...
Amandla- a wyobraz sobie jaka ja jestem poruszona :-( z kim rozmawiam to sie wszyscy za glowe łapia, co za lekarz....mam kuzynke, ktora ma corcie z Zespolem Dawna i nawet jej nie rehabilituja Vojta, ale przyznac trzeba, ze ma lzejsze cwiczenia, jednak codziennie w osrodku no i w domu tez cwicza.
tak jak pisalam dziewczyny, ide w pon. zobacze co powie na małego ta rehabilitantka i co rzeczywiscie bedzie chciala z nim robic, moze nie bedzie tak zle...moze zaproponuje tylko jakies elementy Vojty???dzis rozmawialam z kolezanka, ktora rehabilitowala syna uwaga- 10 lat (!!) Bobathem i tez plakal, a ona bardzo czesto razem z nim :-(
niby sie wie, ze dla dziecka dobra, ale serce matke boli :-(
reniu- ja tez sie zastanawiam po co nam ten logopeda.....a psycholog????????
u nas ze spaniem tez tak jak u Was, Ignaś spal caleeee noce, az tu nagle juz jakis czas temu, nie pamietam dokladnie, ale na pewno kilka tygodni, zaczal sie budzic raz lub dwa w nocy (dzis raz), od tygodnia daje kaszki (wczesniej nie chcial, plul i dlawil sie) na noc daje tez tylko czasem, raz na 2 dni, a i tak sie budzi. Boje sie dawac i rano i wieczorem, bo qupka sie bardzo 'zbila' i zaczyna sprawiac klopoty, bo maly malo pije.
a dzis Ignaś sie obudzil z temp. 38 :-( mam nadzieje, ze na zabki....wlasnie sie obudzil z drzemki i jest calkiem jak nie on...jeczacy...a wczoraj wieczorem jeszcze byl calkiem 'normalny' i wesoly...a weekend mamy caly imprezowy, cholera oi co teraz....zeby to na zęby ta temp....
to tymczasem, ide utulic mojego smyka
Amandla- a wyobraz sobie jaka ja jestem poruszona :-( z kim rozmawiam to sie wszyscy za glowe łapia, co za lekarz....mam kuzynke, ktora ma corcie z Zespolem Dawna i nawet jej nie rehabilituja Vojta, ale przyznac trzeba, ze ma lzejsze cwiczenia, jednak codziennie w osrodku no i w domu tez cwicza.
tak jak pisalam dziewczyny, ide w pon. zobacze co powie na małego ta rehabilitantka i co rzeczywiscie bedzie chciala z nim robic, moze nie bedzie tak zle...moze zaproponuje tylko jakies elementy Vojty???dzis rozmawialam z kolezanka, ktora rehabilitowala syna uwaga- 10 lat (!!) Bobathem i tez plakal, a ona bardzo czesto razem z nim :-(
niby sie wie, ze dla dziecka dobra, ale serce matke boli :-(
reniu- ja tez sie zastanawiam po co nam ten logopeda.....a psycholog????????
u nas ze spaniem tez tak jak u Was, Ignaś spal caleeee noce, az tu nagle juz jakis czas temu, nie pamietam dokladnie, ale na pewno kilka tygodni, zaczal sie budzic raz lub dwa w nocy (dzis raz), od tygodnia daje kaszki (wczesniej nie chcial, plul i dlawil sie) na noc daje tez tylko czasem, raz na 2 dni, a i tak sie budzi. Boje sie dawac i rano i wieczorem, bo qupka sie bardzo 'zbila' i zaczyna sprawiac klopoty, bo maly malo pije.
a dzis Ignaś sie obudzil z temp. 38 :-( mam nadzieje, ze na zabki....wlasnie sie obudzil z drzemki i jest calkiem jak nie on...jeczacy...a wczoraj wieczorem jeszcze byl calkiem 'normalny' i wesoly...a weekend mamy caly imprezowy, cholera oi co teraz....zeby to na zęby ta temp....
to tymczasem, ide utulic mojego smyka