reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

hej ho :)

Grzeiulek łapie pierwszą drzemkę, ja po śniadanku relaksuję się przy herbatce :). W mieszkaniach zaczęli grzać, więc mogę otworzyć okno i mam za razem ciepło i świeżo (i mało eko)
Przeziębienie wciąż jest ;(, widzę że znowu ząbkuje. Ślina leci, ze złością pcha rączki, ale w buziuli nic nie widzę, więc pewnie jeszcze trochę to potrwa. Do swojego raczkowania i siadanie bardzo stara się dołączyć stawanie i wspinanie się. Na razie wspina się nam po nogach i klęczy :-D.

amandla ja kupiłam 2 dni temu kaszki hippa "na dzień dobry" po 7mym mcu i kaszkę "na dobranoc" i je :szok:. Wcześniej miałam różne kaszki bobovity i nie jadł.

Wczoraj zjadł (bez entuzjazmu) rybę z warzywami ze słoiczka, ale dodałam mu swoją dynie i buraczki. Wciąż zapominam dawać mu żółtko. Ale dzisiaj ugotowałam już jajko, to dam. Najchętniej i dość łapczywie je owoce "na współe" dostaje banana skrobanego łyżeczką, albo rozgniecionego widelcem, je z tatą winogrona, nektarynki i jabka w normalnej postaci.

madziorka kurcze ciekawe co to Adasiowi nie pasuje?? mam nadzieję, że uda rozwiązać się tą zagadkę
vill filmik genialny! uwielbiam takie piski
 
Ostatnia edycja:
reklama
ajako jak Ignaś ??

villandra ja też chcę filmik śpiewającego Rafałka :sorry2: !!!!

Madziorka ja bym bardziej na Twoim miejscu stawiała na gluten nie na MM , spróbuj na tydzień odstawić zobaczysz czy jest poprawa .

Amandla to się pochwaliłam że wcina - wczoraj odmówiła i dziś rano kaszki też nie zjadła :sorry2: Ale to może jakiś chwilowy kryzys .
A kaszkę ryżową robię tak, że biorę ryż pełnoziarnisty ( teraz mam z tesco ten organic) i mielę go w młynku do kawy na mąkę . Gotuję około 10 minut w niewielkiej ilości wody ( tylko trzeba uważać żeby za mało wody nie było bo się przypali ) . Potem tą "paćkę " przekładam do miseczki dolewam mm żeby konsystencja była nie za gęsta ale też nie wodnista bo je łyżeczką .
Tak samo robię z kaszą jaglaną tylko ją jeszcze miksuję z mlekiem bo się robią grudki :sorry2:

Tą kaszkę holly jednak muszę zakupić, bo dobra jak trzeba śniadanie szybko zrobić . :-)

Kasiulka no pięknie , już niedługo będzie śmigać - mówię Ci !!!:tak:

A Duszka powoli kombinuje jak się poruszyć z pozycji siedzącej ... Puki co troche jej się udaje jechać na pupię ale też kombinuje z nogami i często się wtedy wywala .Oj ryk jest wtedy niesamowity :sorry2:
 
Dzień dobry porannie :)
Antek łapie drzemkę, a ja już zrobiłam naleśniczki na obiad, posprzątałam mieszkanie a teraz relaksik przy herbatce :) Dziś młodzież idzie na szczepienie WZW, a przy okazji będzie ważenie, ciekawe ile ten mój sybaryta waży...? Niestety nie będę przy tym, bo muszę iść do ortopedy w tym czasie, ale małżon na pewno da radę i jak trza będzie pocieszy panicza...
A poza tym to u nas nie wiele się dzieje... Antoś pięknie sypia, budzi się od piątku o 6,20 (jakiś budzik wewnętrzny??). Pogoda piękna, więc będziemy pewno cały dzień na dworze...

oooo... budzi się!
Uciekam ;)
 
u nas zęba nie widac.. a ślinienie raz zanika, potem znowu..
a powiedzcie mi, czy wasze dzieci koło 6 miesiąca też tak protestowały przy ubieraniu, wiadomo takiego sliniaka czasem trzeba i kilka razy, ale takie krzyki sa jakby ze skóry obdzierali.. a nie body zakladali...
 
aina mój identycznie wstaje, no czasem dociągnie do 7, ale generalnie 6.20. Gratuluje zęba!
helena tak, mój ostatnio też nie lubi, ale przez głowę, mogę spokojnie przy rękawkach się denerwuje
 
witam
Kurka troszku mnie nie bylo ale ciagle jakies zamieszanie mam bo panele kladziemy jeszcze pokoj zostal i przedpokoj.W weekend byli u nas znajomi z 5 latkiem,ktory tak zajmowal sie mala :)"malenka co ci jest ,glaskal, calowal ubieral skarpetki bawil sie i bujal "jednym slowem nie odstepowal jej na krok.Wczoraj bylysmu na warzeniu :mam7.5kg i 67cm--mamy przyzwolenie na jedzenie wszystkiego:wiec dzis pojdziemy kupic jogurciki.Nadal jestesmy szczerbate i lezakujemy podnosimy tylko pupe ale mostek :)no ale moze wszystko w swoim czasie.Dostalam od sasiadki parasolke -przyda nam sie przy wypadach na zakupy bo nasza karoca taka wielka...na spacerach ja lunie ale tak...
kasiulka zapasy narobilas,my juz tez grzejemy bo jakos tak chlodno jak sie siedzi.
mini moja siastrzenica raczkowala siedzac na pupie na pol turecki siad i tak nogami sie odpychala wygladalo to komicznie.
 
bry
ja ostatnio troszku znowu mam zaległosci. u nas niestety c.d. malego koszmarku z Mała. juz nie wiem co jest grane. katar caly czas niemilosierny. bylam z nia u pediatry. na szczescie moja pediatra wrocila do pracy, wiec sprawe mleka mam poki co z glowy. tylko mnie troszke przestraszyla, poniewaz ostatnio miala przypadki, ze z kataru sie zapalenie oskrzeli robilo. takze poki co Mala jest ok, ale za dwa dni mam dzwonic, albo jakby bylo gorzej. z kupami u nas tez meksyk. do 5 na dobe. mam zawiesic poki co wszystkie posilki poza mm.

aina gratuluje zeba.

madziorka kurcze nie wiem tak na prawde czy owsianka to dobry pomysl dla takiego malucha. mi pediatra powiedziala, ze uczulenie na gluten wbrew pozorom czesto sie nie zdarza. . jednak radzila zaczac od kaszki mannej do mm, ale dwa razy w tygodniu po lyzeczce. co do mm to wiesz jak patrze na Nati to dla niej kazda zmiana mleka prowadzi do klopotow z brzuszkiem. nawet przejscie z pepti 1 na 2 to byl sajgon. moze sproboj droga eliminacji.

mini kurcze no to Dusia musi cudownie wygladac.

oki zmykam moj marudek znowu jeczy.
pozdrawiam
 
reklama
Witajcie!!! Bardzo długą mam przerwę, ale mam nadzieję,że mi wybaczycie... Urządzamy mieszkanie - bardzo dużo z tym jest roboty. W międzyczasie zmieniłam Emilce przedszkole na bliższe nowemu mieszkaniu, ale że jeszcze mieszkamy u rodziców, to muszę jeździć po Emilkę przez pół Warszawy.
Oskarek ma już trzy zęby i prześwituje czwarty - tak w ogóle to ma dolne jedynki i wyszła mu górna dwójka, a prześwituje druga dwójka. Górnych jedynek jeszcze nie ma. Śmieję się, że będzie wyglądał jak wampirek. Z umiejętności to ćwiczy siadanie, pełza i próbuje raczkować, ale jeszcze mu to nie idzie - na czworaka przesuwa rączki, ale nóżki nie bardzo chcą się zgrać.
Poza tym to maruda - nie wiem, czy to nie efekt ząbkowania. Niestety - jak u Emilki - górne zęby wychodzą z katarem, więc od ponad dwóch tygodni męczy go katar - pewnie się skończy jak wyjdzie ząb - tak było u Emilki.
Nadal staram się karmić piersią, ale mam wrażenie, że mleka jest mało, wiec czasem wspomagam się mm, a na dobranoc wprowadziłam kaszkę. Gluten podaję zgodnie z zaleceniami - codziennie pół łyżeczki kaszki manny (mannej?) ugotowanej na wodzie mieszam z zupką ze słoiczka.
Oskarek na razie śpi, a Emilka ciągnie mnie na plac zabaw - oj, szkoda, że skończyły się ciepłe wieczory.
 
Do góry