reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

mini - odrazu no bo co mialam zrobic jak ja do pracy a mleka z cyca co kot naplakal wiec mielismy awaryjna puszke z 2 no bo juz skonczyl pol roczku dzisiaj potrzebowal sie wykapac wczesniej zjadl troszke kaszki popil cycem i go odlozylam do lozeczka polezal z 5 minut i jak zaczal marudzic wyjelam go zeby dokarmic i znowu mi sie rozryczal dopiero sie uspokoil jak go polozylam na brzuszku dopiero potem dopil cyca i zasnal az sie boje tej nocy a rano trzeba wstac
 
reklama
Madziorka myślałam że byliście wcześniej na jedynce , bo jak karmisz piersią to przecież nie da się tego za bardzo stopniowo robić :tak:
A gluten jada ??
 
Kasiulka fiu fiu! No to Grzesiu będzie miał co wyjadać ;-)
U nas takie samodzielne zasypianie to w sumie nie pierwszyzna, ale jakoś mi go tak żal odkładać i samego zostawiać... Choć on zdaje się nie mieć nic przeciwko :-p

Amandla no to świetnie, że wszystko się udało :-)
Keybord powiadasz? :-D Telepatia czy jak? Bo ja też dziś rozłożyłam małemu grajdała z fp - czy się spodoba, przekonamy się jutro.


U nas dzień minął bez fajerwerków - odkopywałam w końcu te zabawki, które Rafał dostał.
 
Mini jak Duszka ma uważasz że Duszka ma problem z kupsztalami do daj jej więcej jabłka, a najlepiej z rana przed pierwszym karmieniem. U nas zawsze pomagało. A może to jednak zuby idą? Przypomnij Duszka już coś tam ma w japie?
Madziorka bardzo mi przykro! Pamietam że Adaśko jada gluten, a od dawna? Może lepiej na kilka dni odstawić gluten, może w tym leży problem? Pamiętam że jakoś niedawno Marcin Pere też miał jakby kolki, a może się mylę? Nie pamiętam też jak to się skończyło...
Vill no to pięknie że Rafał tak Tobie zasypia, od przypadku do przypadku i nie zauważysz kiedy sam Ci się nauczy tak zasypiać :)
Kasiulka no to niezła z Ciebie kuchara! :) trzymam kciuki by Grześ się rozsmakował w Twojej kuchni! Dobrze że Grześ też już się wykaraskuje z przeziębienia. Ale mimo wszystko może lepiej idź do lek. niech go osłucha.
Amandla widziałam foty Mani, pikna z niej królewianka! Fajnie że chrzest udany, no bo w sumie dlaczego miałby się nie udać... :)

Jeszcze tylko sprawozdanie z tresowania:
A więc w dzień Antoś zasypiał ładnie w łóżeczku, bez marudzenia. Poobwieszałam łóżeczko zabawkami, więc przed uśnięciem trochę się bawi, gada do nich i w końcu zasypia! :) A wczoraj na noc płakał przez 15 min, ale jak usnął to spał już do 2,30 kiedy to obudził się na karmienie :) Ale za to dziś... usnął w ciągu 10 min i nawet nie jęknął :szok::-D:szok::-D Zero, zagadał do żaby i usnął :) Chyba się udało, ale i tak mam małe poczucie winy za tą tresurę...
A ciekawe jak Marii idzie z Polą?

Do miłego!
 
dzień dobry :D
noc jak za starych czasów z jedną pobudką :-). Z nowości Grześ już perfekcyjnie siada i wciąż doskonali raczkowanie
aina proszę Cię, żadnych wyrzutów sumienia! i gratuluje sukcesu. Kusisz tą tresurą :-D:-D. U nas w sumie problem jest taki, że zasypia przy jedzeniu (nie ważne cyc czy butla), ale ten rekwizyt musi być. Fajnie jakby się udało bez tego. Na szczęście nigdy go nie kołysaliśmy i on w ogóle na to nie reaguje. Więc ten problem z głowy
vill, amandla ja kupiłam pchacz z fp na allegro (za 30 zł stan idealny) i tam też jest "pianinko" Grześ uwielbia :-)
 
aina daje jej ostatnio jabłuszko , ale boję się za dużo żeby jej brzuszek nie bolał . Odstawiłam kaszkę glutenową , zobaczymy czy coś się zmieni ..
Gratuluję sukcesów w usypianiu :tak:

Kasiulka
teraz to już tylko patrzeć jak zacznie stawać przy meblach i chodzić :-)

A ja ostatnie dwa dni na kolację przygotowałam Iduli ryż z mlekiem MM . Wcina aż jej się uszy trzęsą :-)
 
Czesc!
chetnie bym wywalila jakiegos 'elaborata', ale niestety pozostaje w niedoczasie :cool: pranie mi sie wypralo, a ja wlasnie usiadlam w reczniku i tak mi sie chce jesc (prysznic wzielam dopiero, a od rana sie zbieralam). dziecie sie dalo odlozyc do lozeczka, wiec musze cos zrobic ze soba, bo zaraz do przedszkola musze gonic.
u nas ciezka za to dzis ciezka noc, malego kaszel meczyl, budzil sie z placzem co chwile, w koncu 2 razy sobie 'heftnał' i po 2 godzinnej nocnej walce, zasnal, budzac sie z placzem (jak nigdy) o 6 :cool:

spadam, milego dnia zycze, zamiar mam zagladnac wieczorkiem, wiec pisac prosze ;-):-)
 
Kasiulka u nas niekiedy pomaga przy zaśnięciu samo przytulenie - wczoraj np. po odłożeniu (spał), przebudził się (bo mu się dobrze nie odbiło) - wzięłam na ręce, i po minucie spał. Jakiś czas temu też go odłożyłam i już prawie zasypiał, ale potem zaczął już marudzić i chciałam go zwyczajnie przytulić (żeby też się nie dać sterroryzować na cyca, bo wiedziałam, że się już najadł) - ledwie wzięłam go na ręce, oparł głowę na moim ramienium ciężko westchnął i... już spał.


ajako no to piszę - co byś miała co czytać ;-) Choć szału, jak widać, nie ma...
Jak tam dziś się miewał Igulek?

aina podziwiam za tę tresurę - ja tam za miękka jestem. Ale dobrze, że u Was się sprawdza. Mam nadzieję, że u nas nigdy nie zajdzie taka potrzeba - na razie nie ma widoków na to, ale wszystko może się jeszcze tysiąc razy odmienić.


Chyba mi muzyk mały rośnie ;-) tylko nie wiem czy mi filmik wejdzie, bo wokal z pianinkiem mnie rozwalił :-D
No i ciężko będzie - próbuję wrzucić na fb... Ciekawe co z tego wyjdzie....

A poza tym, to dzień-dobry-wieczór (bo zaczęłam pisać rano i wieczór mnie zastał)
 
mini - w ramach glutenu jadamy rano owsianke na dobre sniadanko czy cos takiego z bobowity i czasem biszkopta albo jabluszko starte z biszkopcikiem. Tak w sumie to nie wiem co to moze byc wczoraj caly dzien nie jadl mm a i tak mielismy krotka jakby histerie kurcze moze to zeby ( cos takiego wyczytalam w necie) ja tam nic nie widze ale juz dwa razy jakby mnie ugryzl w sutka. Tylko to troche dziwne bo jedyne co go uspokaja to polozenie na brzuszku.

aina - super ze udalo wam sie nauczyc Antosia samodzielnego zasypiania my Adaśka przyzwyczajalismy od poczatku oczywiscie czasem mu sie zdazy ze nie moze sobie poradzic z zasnieciem ale to jednorazowe akcje

Moj Kamil jest niesamowity szedl do sklepu i sie mnie pyta czy ma cos kupic to mu mowie zeby kupil obiadki gerbera zwlaszcza rybke a on przyniosl cala siatke deserkow ( gerbera byly dwa sloiczki) kurcze troche sie wkurzylam bo deserkow ma cala szafke a obiadek jeden a trzeba zawiesc babci zapas ... normalnie boje sie go wyslac na zakupy hehe dziwne bo zawsze kupowal to o co poprosilam

milego wieczoru dziewczynki
 
reklama
Mini a jak robisz ten ryż z mm?
moja Mania wcina kaszkę Holle ale tylko na moim mleku, a ja aktualnie odciągam szalone ilości ok. 50 ml:( więc delikatna masakra, zastanawiam się nad wprowadzaniem mm, zwłaszcza pod moją nieobecność. Dzisiaj na wieczór zjadła troszkę kaszki Hippa na mm ze słoiczka, kupiłam też jej Hippa na dobranoc owsiankę bio z jabłkami, zobaczymy jak jej będzie to smakowało. Nie wiem czy tak można mieszać mleka, ale coraz częściej mnie w domu nie ma, a pod moją nieobecność nie będzie tylko słoiczków jadła, bo się zatka bidula. W weekend wybieram się na szkolenie, na szczęście do Nałęczowa, więc bliziutko i w razie potrzeby w każdej chwili wrócę, ale obawiam się, że zapasu mleka to ja mężowi nie zostawię.
 
Do góry