Witam się!
My dzisiaj byliśmy u lekarza. Od 3 dni Grześ ma suchy kaszel. W zasadzie się tym nie przejmowałam, bo nie miał gorączki i samopoczucie dopisuje. Nawet myślałam, że to dla zabawy bo to kasłanie sprawiało mu mnóstwo radości. Ale dzisiaj wstałam i myślę, a co się będę przez wend zastanawiać, czy coś w płuckach nie zalega i poszłam. Nic mu nie zalega, ma mały nieżyt gardła. Dostał vitC. Ale pani powiedziała, że trzeba rozszerzyć dietę znacznie: zupki z mięsem, co drugi dzień ryba i pół żółtka jajka, gluten i codziennie 100g owoców. Teraz tak patrze, że to dieta 7mczego dziecka. Nasz skończył 6 mcy, więc jeszcze z tymi zalecanymi nowościami poczekam ze 3 tyg.
Vill super kopciuszku ;-), nie zapytam brata niestety bo poleciał sobie na wakacje na miesiąc do Peru...2 mce temu pani na rehab. mówiła, że mostki są złe i wskazują na napięcie. Nasz baaardzo często je robił i mu minęło. Także nie przejmowałabym się!. A teraz na rehab. idę dopiero 11.09. A myślę, że Rafałkowi w łóżeczku nic się nie stanie. Bo i co może się stać, a nianie są bardzo czułe. Ja mam tańszą z Baby Ono i reaguje nawet jak się przekręca.
fryzury macie dziewczyny świetne!, ale te które jeszcze nie ścięły włosów to moja rada, zębyście na jakiś czas jeszcze zostawiły długie. Ja mam krótkie i tak łapie za pomocą wsuwek w kucyk. Wyglądam okropnie, ale inaczej się nie da. Grześ podciąga się na nich do siadu i robi to za każdym razem jak tylko zobaczy wystający kosmyk. Więc moim zdaniem zaczyna się okres ciągnięcia za włosy
włosy już mi nie lecą
maria w końcu jakieś pozytywne posty! ciesze się, że u Was lepiej i stabilniej
aina super, że kleik podziałał. Przyjeżdżaj na spacer do Wawy słonecznie i ciepło
u nas nigdy mąż nie wstawał do Grzesia, fakt że nawet nie chciałam bo ja siedzę w domu, a on na rano do pracy. To niech się chłopina wyśpi. Z drugiej strony, Grześ wstaje tylko na jedzonko to i tak wiele by nie pomógł
My dzisiaj byliśmy u lekarza. Od 3 dni Grześ ma suchy kaszel. W zasadzie się tym nie przejmowałam, bo nie miał gorączki i samopoczucie dopisuje. Nawet myślałam, że to dla zabawy bo to kasłanie sprawiało mu mnóstwo radości. Ale dzisiaj wstałam i myślę, a co się będę przez wend zastanawiać, czy coś w płuckach nie zalega i poszłam. Nic mu nie zalega, ma mały nieżyt gardła. Dostał vitC. Ale pani powiedziała, że trzeba rozszerzyć dietę znacznie: zupki z mięsem, co drugi dzień ryba i pół żółtka jajka, gluten i codziennie 100g owoców. Teraz tak patrze, że to dieta 7mczego dziecka. Nasz skończył 6 mcy, więc jeszcze z tymi zalecanymi nowościami poczekam ze 3 tyg.
Vill super kopciuszku ;-), nie zapytam brata niestety bo poleciał sobie na wakacje na miesiąc do Peru...2 mce temu pani na rehab. mówiła, że mostki są złe i wskazują na napięcie. Nasz baaardzo często je robił i mu minęło. Także nie przejmowałabym się!. A teraz na rehab. idę dopiero 11.09. A myślę, że Rafałkowi w łóżeczku nic się nie stanie. Bo i co może się stać, a nianie są bardzo czułe. Ja mam tańszą z Baby Ono i reaguje nawet jak się przekręca.
fryzury macie dziewczyny świetne!, ale te które jeszcze nie ścięły włosów to moja rada, zębyście na jakiś czas jeszcze zostawiły długie. Ja mam krótkie i tak łapie za pomocą wsuwek w kucyk. Wyglądam okropnie, ale inaczej się nie da. Grześ podciąga się na nich do siadu i robi to za każdym razem jak tylko zobaczy wystający kosmyk. Więc moim zdaniem zaczyna się okres ciągnięcia za włosy
włosy już mi nie lecą
maria w końcu jakieś pozytywne posty! ciesze się, że u Was lepiej i stabilniej
aina super, że kleik podziałał. Przyjeżdżaj na spacer do Wawy słonecznie i ciepło
u nas nigdy mąż nie wstawał do Grzesia, fakt że nawet nie chciałam bo ja siedzę w domu, a on na rano do pracy. To niech się chłopina wyśpi. Z drugiej strony, Grześ wstaje tylko na jedzonko to i tak wiele by nie pomógł
)
, ale na tym koniec. No - jak mu go wcisnę pod pretekstem zrobienia czegoś, to pobawi się z nim 5-10 minut, a raz na ruski rok włączy mu się faza, że "ja ukołyszę małego do snu" (co raczej jest bez szans na powodzenie i najczęsciej zasypiającego Rafała udaje mu się skutecznie rozbudzić); albo też jest tak, że ja małego wyciszam, a temu się zachciewa zabawy - a jak mógłby się z nim bawić, to nie - lepszy tv, komórka, albo posiedzenie fajkowe 
mlody wsunal zostawione mleczko, zostal wykapany, zjadl kaszke i czekal na cycusia ( wrocilam po 20 ) i zaraz zasnął - tak wiec spokojnie moge ich razem zostawic 
). Szlag mnie normalnie trafia.
Tzn. ja wiem o co biega 