reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

cześć dziewczęta

ja tylko na chwilkę, pozdrawiam Was z Węgier! jest super, pogoda piękną 37-38 st, ale na basenach nawet nie czuć, Grześ się pluska.
 
reklama
Vill biedaku dentysta to nic miłego ;(

Ewstra witaj w klubie ! Ja tez miałam nerwy niesamowite , doszło do tego ze miałam , krótka , wymowna wymianę zdań z panią w okienku , a tydzień temu wyslalam skargę w trybie art 227 do burmistrza miasta ;-) ja sie nie dam ! Niech sobie jedna z druga nie myśli , skoro co miesiąc bierze pieniądze to niech robi to za co jej płaca . NO ! ;)

Dziecię śpi, ja sie lecę opluka. I tez na spoczynek, miałam ciężki dzień . Ale ... Melduję poslusznie ze umysłem sobie autko sama ! Nie pojechałam. Na myjnie ;-) sama poodkurzalam , umysłem , okna , alu no full service ;-) M wziął dzieci na spacer a ja sie wzięłam - dumna jestem z siebie ;-)


Ten wczorajszy wypadek u nas był opisany na wp nawet... " tragiczny wypadek w Leicester" Boże dalej nie mogę przebolec tych dzieci biedne aniołki [*]
A ja 10 min pózniej jechałam niedaleko do fryzjera , nie ta ulica akurat bo zawsze tam są korki ale równoległa ...
Ach Boże ...
 
agusiakemisia wyobrażam sobie co musisz myśleć.. w pl niedawno była taka sprawa.. masakra.. znajomi znajomej mieli półroczną córkę poszli ją szczepić i jakoś wszczepili jej gruźlicę.. u siebie w mieście nie mieli sprzętu by ratować malucha, wezwali karetkę, czekali na nią.. dojechała, wieźli ją do innego miasta i w karetce dziewczynka zmarła.. i na dodatek w dzień urodzin swojego ojca.. MASAKRA co biedni rodzice musieli czuć.. widziałam po tym zdarzeniu wpisy matki na fcb.. biedna kobieta
 
Witam...

Vill jak ci idzie sprzątanie? Ja dziś pomyłam okna i zrobiłam porządek w Jasiowych ubrankach wynosząc kolejne pudło rzeczy za małych na strych. Zniosłam też spacerówke. Zobaczymy kiedy Jasia do niej wsadzę, ale jakoś się z tym wcale nie spieszę.

Co do kupek... too pochwaliłam i co? i się popsuły.. Ze skrajności w skrajność. Nadal są 2-3 kupy dziennie ale bardzo rzadkie. Wydaje mi sie że za rzadkie. Czyli z zaparcia przechodzimy w biegunkę? Dlaczego nie może by normalnie?

Kamilaedi u mnie Jas ma tak samo. Nie lubie leżac na brzuchu to zaraz się z niego przewraca na plecki. Odwrotnie, czyli z plecków na brzuszek przewrócił mi sie dopiero raz, w tamtym tygodniu.

Bozienka miło Cię widziec. Miło żeo nas pamiętasz i czasem do nas zaglądniesz jak masz chwilę wolnego czasu. a Weirze że ci trudno o wolną chwilę. :D

Amandla wszystkiego dobrego dla Marysi. Czyżby się ta młoda dama przesiadła już do starszego fotelika?
Dla Marysi Miś Leon Niespodzianka i buziaki od Cioci i Młodszego kolegi Jasia
mkiś.jpg

Agusia.... jejku, taki mały chłopiec... Serce się kraje jak giną małe dzieci, niczemu nie winne z całym życiem przed sobą... Matko...

Kindzia ja też jestem przeciwniczką chodzików. Na pewno nie kupię takiego wynalazku Jasiowi. Zainwestuje w jeździk pchacz czy jak to się tam nazywa, ale chodzikom mówie NIE. To moje zdanie, ale nikogo nie będę do niego przekonywać ponieważ każdy robi jak uważa. :)


Lina Super że wreszciejesteś u siebie. SAmych szcześliwych chwil w nowym domu życzę.

Dziewczyny prosze nie poisujcie takich przykrych przypadków śmierci dzieci. Bo mi sie chce płakac....

I minał kolejny dzień. :D ahhh jak ten czas leci....
 
vill dzieki znalazlam ale nie mam pojecia jak zaglosowac na to zdjecie :crazy: a tak chcialam

lina zazdroszcze Ci tak mi sie marzy wlasny domek :tak::tak:

ewstra wspolczuje jak pomysle ze mam isc cos zalatwic to mi slabo :no::no:

kindzia,mini no to mi dalyscie do myslenia z tymi chodzikami zastanawialam sie nad nimi ale mam malo miejsca w domu nie zdazyl by sie rozpedzic a juz by w cos walna tak wiec chyba sobie daruje

Zastanawiam sie nad kupnem nosidełka pytalam sie dzisiaj rehabilitantki i polecila mi babyBjorn tyle ze one sa dosyc drogie ktoras moze zna ta firme ?

mini co do Duszki to mi powiedziala ze niektore dzieci maja takie uwarunkowania genetyczne no i stwierdzila zebys ja kladla duzo na brzuszku

Adas dzisiaj skapitulowal na zajeciach 15 minut przed koncem stwierdzil ze idzie spac i odmowil wspolpracy :-D:-D a i ma teraz piekny rozowy pas na brzuszku ciekawe czy mu cos pomorze ( ja mialam takie przy porodzie - przeciwbolowe ) zobaczymy puki co ma go miec do niedzieli

kasiulka bawcie sie dobrze
 
Vill biedaku dentysta to nic miłego ;(

Popieram - poród był lepszy ;-)
Bo dentystka, jak zaczęła mi wiercić - oczywiście bez znieczulenia, bo i w sumie po co? - to mówi do mnie: "Proszę się nie bać, nie będzie bolało - poród na pewno bolał bardziej" A ja do niej: "A właśnie że nie" :-D;-)


agusia naprawdę straszna jest ta tragedia - na Twoim miejscu pewnie też bym nie mogła o tym zapomnieć ani na chwilę. Wiem jak to jest - im bliżej nas pewne fakty dotyczą (rodzina, znajomi, sąsiedzi), tym większe są nasze emocje. Nie jest to "jakaś anonimowa" sytuacja, która nam się na pewno nie przydarzy - w takich chwilach człowiek myśli o tym, że i mnie to mogło spotkać :-( Ja tak całą ciążę drżałam z powodu sąsiadki, która straciła dziecko przed samym porodem...

Madziorka dajmy już spokój ;-) Ale DZIĘKUJĘ serdecznie za dobre chęci - pewnie i tak jestem bez szans, bo mam mało znajomych na fb i nk ;-):-p I w realu też nie mam tylu znajomych, szczególnie "internetowych" - nie biorę takich rzeczy na poważnie, ale czasem warto po prostu spróbować, żeby się nie zadręczać, że mogłam mieć szansę :-)

Kasiulka ja też życzę Wam cudownego wypoczynku - a Grześ niech się wychlapie za kolegę Rafała ;-)

pinula jak mnie widzisz tutaj, to znaczy, że robota u mnie w domu niczym zając - nie ucieknie :-D Chociaż dzisiaj zrobiłam jednak pranie (i jak nie zasnę znów przy karmieniu, to może nawet je wyprasuję - włącznie z tym z soboty) i ogarnęłam ogólnie kuchnię, więc tak całkiem bąków nie zbijam :-p
Ale jutro nie ma zmiłuj się - trzeba się ostro wziąć; cioteczka przyjeżdża w niedzielę wieczorem i tylko z kuzynką - kuzyn wraz ze zwierzyńcem zostaje jednak w domu. No to mam troszkę roboty mniej ;-)

Dobra - zmiatam jeszcze na all i na górę. Baczność - prezentuj deskę, żelazko w dłoń! :-)
 
Cześć kiedys pisałam z wami ale zabrakło czasu i przestałam pisać, jestem mama marcowa, pisze do was z prośba, muszę przejść z karmienia piersia na mleko modyfikowane bo moja mała nie przybiera na wadze, czy któraś z was tez tak miała? Jak to dobrze zorganizować aby mała chciała sie przestawić na butelkę a ja nie miała problemów z piersiami? Proszę jeśli cos wiecie napiszcie będę bardzo wdzięczna.
 
dziewczyny ja również gram o rower, nieśmiało proszę klikać :happy: http://www.rossnet.pl/konkursy/konkurs/1209,56869ff0-4811-4dd6-9227-9267aa6a5824
 
Witam z rana

Będzie krótko i do rzeczy.

Znalazłamwczoraj u Jasia na race guz. To jest takie podskórne zgrubienie dość duże bo około cm. Poszłam do pierwszego lepszego lekarza i kazał mi robić okłady z sody. Jak narazie wogóle się to nie zmniejsza. Nie wiem co to. Spotkałyścię się z czymś jakim?
 
reklama
Tunia bardzo mi przykro z powodu teścia,trzymajcie się.

Agusia mąż mi wczoraj czytał o tej tragedii i pisali że oba dzieci zgineły. I że stały za blisko drogi ogólnie.straszna tragedia/ jeszcze teraz ten ojciec nam tu piszesz- straszne.

Madziora nie wierzę żeby rehabilitantka ci poleciła Babybjorna bo to nosidło w którym dziecko wisi jak w chodziku lub skoczku! Mialam go przez miesiac dla Bartka i jak zobaczylam jak wisi na genitaliach to sprzedalam i kupilam ONO polskiej firmy ergonomiczne a nie wisielca. Teraz ONO NIE MOGLAM ZNALESC (a swojego juz oddalam) wiec kupilam Ergobaby -super jest bo dziecko siedzi jak w chuscie w pozycji zabki!

Ja tez jestem przeciwko chodzikom i skoczkom.i akurat wszystkie te dzieci skoczkowo chodzikowe ktore ja znam nie raczkowaly a chodzily w wieku 8-10 miesiecy / moim zdaniem to za szybko i nie dobre. Nie wiem czy ma to wplyw na przyszlosc bo ja nie bylam chowana w chodziku a jednak jestem po operacji kregoslupa i mam ciaglą dyskopatię.

No a u nas Pola się trochę normuje godzinowo i wtrynia całe słoje przez co wreszcie unormowała kupy i są już ok. Dzis wlaśnie idę jej zrobić pierwszą kaszkę z malinami lub bananami- zobaczę która lepsza:)
Aha i Pola przekręca się z pleców na brzuch ale z brzucha na plecy nie umie ( co jest chyba moją winą ze za żadko kładę)

Pinula-guz?a moze to zwykle ugryzienie komara lub pająka? Ja bym sie nie przejmowala:) ale ja nawet Poli nie oglądam nigdy więc ogolnie z tych mało przejmujących jestem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry