Angel.
Zwierzoholik;)
Hej
U nas bez upałów a mały śpi bardzo kiepsko ostatnio. Tak jak wstawał w nocy to wczoraj zasnął o 19, 21 pobudka jesc i ...nie spal do polnocy Potem 3,5,7 i tez na koniec to budzil sie z marudzeniem ale sam zasypial wkoncu..
Do tego chyba mu bardzo zeby dokuczaja bo pcha tak wszystko na sile do buzi , ze ma calego buziaka czerwonego od tego
Co do mojego jedzenia to szkoda gadac Prosiak to jednak nie jest ale nie sadzicie, ze po calym dniu nie jedzenia zjem salate? Po malu zabiore sie za siebie, ale czasem naprawde ciezko wstaniemy, kawka, wtedy przy nim, spacer, zakupy, zbliza sie popoludnie znowu zajac nim - wieczor kapiel albo nie, jedzenie usypianie..i tak mamy 21 ;/
Ale meza bede miec 6 dni w domu od czwartku to WKONCU odpoczne ajjjjjj
milych wyjazdow wyjazdowiczom, alez bym troche lata chciala zalapac w pl..ale we wrzesniu to juz nie to samo
No i jojczy mi cus z lezaczka, tyle popisalam
U nas bez upałów a mały śpi bardzo kiepsko ostatnio. Tak jak wstawał w nocy to wczoraj zasnął o 19, 21 pobudka jesc i ...nie spal do polnocy Potem 3,5,7 i tez na koniec to budzil sie z marudzeniem ale sam zasypial wkoncu..
Do tego chyba mu bardzo zeby dokuczaja bo pcha tak wszystko na sile do buzi , ze ma calego buziaka czerwonego od tego
Co do mojego jedzenia to szkoda gadac Prosiak to jednak nie jest ale nie sadzicie, ze po calym dniu nie jedzenia zjem salate? Po malu zabiore sie za siebie, ale czasem naprawde ciezko wstaniemy, kawka, wtedy przy nim, spacer, zakupy, zbliza sie popoludnie znowu zajac nim - wieczor kapiel albo nie, jedzenie usypianie..i tak mamy 21 ;/
Ale meza bede miec 6 dni w domu od czwartku to WKONCU odpoczne ajjjjjj
milych wyjazdow wyjazdowiczom, alez bym troche lata chciala zalapac w pl..ale we wrzesniu to juz nie to samo
No i jojczy mi cus z lezaczka, tyle popisalam