V
villandra8
Gość
Mini lipa z jabłuszkiem, bo jabłuszka w domu brak
(miałam nadzieję, że u dziadka jakieś znajdę, a tu nico)
A do sklepu pędzić drugi raz mi się nie chciało; nie uznałam tego za tak pilne.
Skonczyliśmy na czopku i czekamy... Na brzuszku. I kwękolimy.
Więc uciekam, zabieram malucha na dół, gdzie chłodniej i tyle.

A do sklepu pędzić drugi raz mi się nie chciało; nie uznałam tego za tak pilne.
Skonczyliśmy na czopku i czekamy... Na brzuszku. I kwękolimy.
Więc uciekam, zabieram malucha na dół, gdzie chłodniej i tyle.