reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Hej dziewczyny!
A ja się tak zastanawiam, czy wszystkie maluchy mają z rana te pierdy? Mój czasem od 4 w nocy spać nie może, nie zbudza się od razu ale wierci, kręci, pomrukuje i popierduje.No i po godz takiego niespokojnego snu zwykle się budzi.. Zastanawiam się, czy to wina pokarmu, ale pewnie na samym ryżu daleko byśmy nie ujechali, a problem nie wiadomo, czy by się skończył. Ale jak któraś nie ma problemu, to piszcie.. ja mam wrażenie,że on tak przy cycku mi się zaczyna prężyć i po tym nocnym karmieniu koło 2-3 po jakiejś pól godz. do godziny zaczyna się ta jazda..a przecież nie będę codziennie windi stosować:(tym bardziej,że trochę panikara jestem i nie zawsze mi się udaje go nimi odgazować..boje się by krzywdy nie zrobić.. za głęboko nie wsadzić itp. Ale zastanawiam się czy nie przejść na butlę... choć z cycem w nocy wygodniej :( ech.. maluchy..

a my to wiaderko tez mamy, stosujemy od czasu do czasu, najczęściej na kolki... u nas pomagało.. jak już nic nie działało i mi ręce odpadały i uszy, to czasem i w ciągu dnia małego do wiaderka na chwile...i ciiszaaaaaa
 
Ostatnia edycja:
Pere, Angel z tym windi to też myślę, że się producent zabezpiecza w dwie strony - żeby zarobić i żeby nikt mu nic nie zarzucił - to trochę chyba jak z instrukcjami do kuchenek mikrofalowych, że nie należy suszyć w nich odzieży, albo że odkurzaczem nie wolno odkurzać zwierząt :errr: że też takie rzeczy nie dla wszytskich są oczywiste...

tunia Twój L ma świetne hasła ;-) sernik - dałabym się pokroić choćby za maleńki kawałeczek... Ale czegóż to się nie robi dla dziecka... Ale może za tydzień spróbuję - w ramach sprawdzenia czy może będzie już dobrze i bez efektów ubocznych...

Mini ja też nie wiedziałam o tym (i nie wiem na ile to sprawdzona informacja) - powtarzam to za naszą nefrolog...
A dziś wysłałam do laboratorium emka - mało brakowało, a zrobiliby zwykłe badanie moczu zamiast posiewu - a od wczoraj tłumaczyłam, że chodzi o posiew :confused2: Facet :rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2: Dobrze, że się zreflektował i zadzwonił (no to odespałam poranną pobudkę) - bo ja mu mówiłam że wynik będzie po kilku dniach (i ma pytać kiedy dokładnie), a pan mu powiedział, że wynik będzie za 1-2h; no i coś mu nie pasowało...


My dziś głównie na dworze, na spacerach i z wizytą u sąsiadki. Dziś już na szczęście apetyt lepszy od wczorajszego, ale i powietrze mniej duszne
yes2.gif
Poza tym zero powodów do narzekań
wink2.gif



edit:
helena u nas było podobnie z tymi mruczącymi porankami przez pierwsze miesiące i nawet pora mniej więcej ta sama - teraz już się nieco uspokoiło, ale też się jeszcze zdarza - mnie się wydaje, że to może wynikać z niedojrzałości układu pokarmowego, możliwe też że winowajcą może być nocny pokarm, który jest tłuściejszy (i przez to najbardziej wrtościowy dla wzrostu) od tego w ciągu dnia, może nie odbicie po karmieniu (ja w nocy nigdy nie odbijałam) - nie wiem w sumie nic poza tym, że u nas było i przeszło.
A tak na marginesie, to u nas po raz pierwszy mamy dzień bez kupy, a nawet dwa - bo wczoraj od rana nic i dziś też na razie nic, ale nie widać, żeby się męczył jakoś, więc na razie spokojnie odczekamy i jakby coś, to najwyżej zaaplikujemy jakiegoś glicerolowego okruszka...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
helena moja Mania na cycu i nie ma żadnego problemu, zero jakiegokolwiek prężenia, pruty czasami, ale w zupełnie niezwiązanych sytuacjach, ot tak czasem mimochodem się Mani wypsnie:-D
Nie sądzę by zmiana na butlę pomogła, chyba to jest najgorsza opcja jakąś możesz zrobić z tym momencie, bo wydaje mi się, że to po prostu jego niedojrzały wciąż układ pokarmowy daje znać o sobie.
 
Amandla... a Ty jakąś dietę stosujesz, czy standardowo unikasz tylko kapusty itp.//
mój jest po tej operacji żołądka i być może dopiero teraz mu się to wszystko będzie normowało i układ dojrzewał, bo póki miał tę wadę, to pokarm zalegał w żołądku...ale mam wrażenie,ze te pierdy były są i będą po prostu zmora...ja powoli rozszerzam dietę, bo coś mi się zdaje ze te zakazy z nabiałem itp. niepotrzebne były, ale co zrobić, jak nasi lekarze najchętniej zwalają winę na dietę matek, nie robiąc przy tym żadnych badań..jak nie wiadomo co jest, to albo matka coś zjadła, albo matka panikuje, albo jeszcze jakiś powód zwykle znajdą..
 
helena, ja od miesiąca nie jem nabiału, bo mała ma alergię, ale przez pierwsze 3 miesiące jadłam wszystko, jak mały nie ma alergii stwierdzonej, to nie stosuj żadnych diet, ja jestem zdania , ze to niedojrzały uklad pokarmowy, a Ty się bez sensu będziesz katowala i pozbawiała dziecka witamin, zobaczysz za jakiś czas pewnie mu minie:)
 
helena też mi się wydaje, że nie ma co przechodzić na mm, w prutkach to ono na pewno nie pomoże. Tak jak Amandla jestem zdania, że tu chodzi o niedojrzały układ. U nas wcześniej wszystkie poranki od mniej więcej godziny 5 to była produkcja kupki, teraz też się zdarza, ale rzadko. Ja oprócz kapusty jem wszystko, łącznie z czekoladą, czereśniami i truskawkami. Odpuszczam tylko te najbardziej wzdymające

a tak w ogóle to dzień dobry
 
Część dziewuszki

Zobacz załącznik 477629

Widzę że wszystko z mamusiami i bobaskami ok co mnie bardzo cieszy :-) Dziewczyny czy Wasze maluchy też tak piszczą?? mnie już czasem głowa boli :baffled:

U nas w porządku jakoś leci nie ma co narzekać :-D A Hanula skończyła już 4 miesiące maaaaaatko jak to leci a pamiętam jakbym wczoraj portkami trzęsła przed porodem :-D:-D

A ja ściełam włosy, no nie dało rady tak mi leciały garściami ehhh czuje się jak mało atrakcyjny chłopczyk:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Witam się porannie!!

Vill - grunt to być czujnym ;-) Faceci!!
Helena - podobnie miał Antek, nawet godzina podobna, co ranek między 4 a 6 było wielkie majstrowanie kupy. Podobnie jak u Ciebie młody nie od razu się wybudzał, ale często było tak że bączek wylatywał z wieeeelkim piskiem. Od jakiegoś czasu to się bardzo rzadko zdarza. Ale dziś np. ok 6 zaczął coś tam kręcić i zaraz urządziłam mu wielkie masowanie brzuszka i z gimnastyką nóżek i w ciągu 10 min kupa już była, no i wielka ulga.
Ja nie stosuję żadnej diety, jedynie unikam kapusty i grochu. Antek też nie najlepiej reaguje, kiedy nadużywam kefiru, maślanki czy jogurtów typu aktivia, dlatego ograniczam je do jednego kubeczka dziennie. I to tyle jeśli chodzi u nas o diety.
Myślę podobnie jak dziewczyny, że u was to niedojrzałość układu pokarmowego i przejscie na mm nic tu nie da.
Mini masakra że tak "uroczo" pracodawca potraktował Twojego męża :wściekła/y:
Tunia fiu fiu... ;-)

A u nas... ja nadal zasmarkana :wściekła/y: ale za to "oddali" mi już mojego niemiąkliwego Antosia;-) znów dobrze sypia i jest taki bardzo radosny. poza tym mamy zupełnie nowe umiejętności: chwyta zabawki, podciąga ramionka i łepek do siadu i chyba śmieje się w głos:-) tzn. tak śmiesznie piszczy radośnie:tak:
A dziś wieczorkiem przyjedzie moja mama!!! Hura!!!:-D
 
reklama
Dobry dzień - słoneczny, ale normalna temperatura przynajmniej.

ina ładne z Was dziewczynki, a co do ścinania włosów, to chyba niebawem dołączę do krótkowłosych - trochę mi moich szkoda, ale mam juz trochę dość, że pełno ich wszędzie, tylko nie na mojej głowie

Dobra - trzeba zrobić śniadanie; wyspani dziś cudnie jesteśmy ;-)
 
Do góry