reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Calutki dzień na dworze - w czasie gorąca schowani w miłym chłodzie zacienionego podwórka, potem spacer do lasu (poziomki nazbierane :tak:), po kąpieli odłożyłam dziecko do łóżeczka, ale zjechali się znajomi; mały się w tym czasie obudził, więc wzięłam go z powrotem do wózka i razem jeszcze posiedzieliśmy na dworze do samej 22 (w międzyczasie Rafał spokojnie zasnął).

Mini borówek u nas też nie brakuje
wink2.gif
W zeszłym roku i rok wcześniej zrobiłam sporo dżemów borówkowych - mhmmm pycha!

Jula gooooola! Szkoda, że nasi nie są takimi dobrymi strzelcami... Gratuluję pierwszego miejsca - mama na pewno jest dumna
wink2.gif
I piękna pannica z niej
yes2.gif

ajako mi się wydaje, że to kręcenie nie powinno być niczym niepokojącym - Rafałowi czasem też się zdarza latanie głowy we wszystkie strony - z radości lub złości najczęściej; rośnie mi mały nerwusek chyba...
doczytałam...
Mój ma dzisiaj też gadane - po dwóch pifaf; bo w nocy u rodziców nie zmrużył oka (u nas cisza, którą tak pokochał, a tam droga krajowa)

Angel ja też nic nie dostałam na Dzień Matki - domyślność naszych panów na podobnym poziomie
confused8gj.gif
Z kwiatkami/prezentami w ogóle ta sama historia; szkoda trochę, bo fajnie mieć taki dowód, że ktoś o nas pomyślał w szczególny sposób... No ale nie wierzę, że nie czujesz się kochana przez swojego emka - przecież to złoty chłop, tyle że zapewne typ zadaniowy (okazuje uczucia np. robiąc zakupy, malując ściany i tp.)
wink2.gif
wink2.gif
wink2.gif


atomówka alkohol w pokarmie - to zależy od wypitej ilości i rodzaju; generalnie się przyjmuje, że można wypić (okazjonalnie) lampkę wina/szampana/małe piwo i karmić juz po 3h; największe stężenie alkoholu pojawia się chyba po 1,5h po wypiciu.
Także myślę, że raczej nie miałaś szans na upicie Aleksa.

agusia u nas mamo-radar w dalszym ciągu funkcjonuje
yes2.gif
Jest dobrze, póki jest mama. Dlatego jak mi się sporadycznie zdarza zostawić go z dziadkiem (bo pędzę szybciutko po 1-2 rzeczy do sąsiedniej wioski), to tylko z rana, kiedy wiem, że Rafał śpi albo jest wystarczająco zainteresowany matą, by nie zauważyć mojej 10-15-minutowej nieobecności; no i pędzę do domu najszybciej jak się da.

Co do spania to u nas już kolejna noc ze spaniem ciągłym 6-6,5h; zasypianie o 20 (ew. o 22 jeszcze jedzonko), potem cyc około pólnocy i spokój do 6 rano - zresztą ja od samego początku na nocki w sumie nie narzekałam i nie narzekam
wink2.gif
My się na razie niczym nie dokarmiamy.
Za to dzisiaj założyłam rampersa, którego kupowałam z myślą o lecie w sensie, że chciałam rozm.68 (na lipiec/sierpień),ale nie było i wzięłam 74 (myśląc, że w sierpiniu/wrześniu pewnie co najwyżej jako pidżamka posłuży, bo na rampers pewnie będzie juz za chłodno). I co? I to, że ten rampers Rafałowi jak ulał pasuje
shocked.gif


ina no Liny i pinuli też dawno nie było, że o innych nie wspomnę...

Ok - mały przed chwilą dojadł, to i na mnie pora spać. Spokojnej nocy dla mam i maluchów.
 
reklama
no to mnie pocieszylyscie... mam nadzieje ze na zawsze tak nie bedzie, ale poki co ciesze sie jak nigdy :)
vill mowisze ze u ciebie tez mamo-radar dziala niezawodnie :) dobrze ze nie jestem sama :tak:
manta twoje dziecie zasadniczo PRZEGINA jest zdecydowanie za grzeczne ! :tak: jak mozna w tym wieku dac sie mamusi wyspac - a fee! :p

motlica - swietny pomysl z ta koszulka :tak:

maria ja mysle ze mala od ciebie nie chce buteli bo czuje mleczko :) co bedzie jakis plastik ciagac jak mily cieply cycus obok- no wes . a jak u taty to wiesz .... z braku laku pociagne co daja :blink:

udam sie na spoczynek bo nie znam dnia ani godziny :) mlody pewnie zacznie poszukiwac mamci za niedlugo :)

dobrej nocki
 
dzien dobry. dziecię pod karuzela wiec jetem na szybko. Wczoraj w irlandii byl dzien ojca- ale my obchodzimy polski:-) Ale pojechaliśmy sobie na wycieczkę do Galway:-) Wycieczka się udała, synus spokojny i dzielny na zakupach:-)
Przedwczoraj zjadłam 2 kawałki pizzy,a wczoraj uczulenie na twarzy u małego. A wczoraj zjadłam kebaba( nie mogłam się opaniwac) - to cała noc sie meczył. Masowałam brzuszek, nagrzewałam...

vilandra- ja też kupiłam jakiś czas temu rampera, narawde slicznego i tani nie był. mówie bedzie akurat do Polski na urlop. A tu zonk. Jak były upały u nas, to przymierzyłam i jak ulal. Teraz juz za mały:/

miotlica- super prezencik. też myslalam o takiej koszulce, tylko nie wiem czy gdzies mi tu zrobia


manta- masz za dobrze w nocy z tym swoim dzieckiem:-)

ajako - śłiczna córcia. Ona powinna trenować naszych chłopaków a nie Smuda:-)

Angel- mój raczej też z tych bezkwiatowych, ale na dzien matki dostałam bukiecik z kwiatków sprzed domu:-) i kartkę z odrysowaną stópka małego:-)

monika- ale rośnie :-)

Moja głowa nie nadaża, nie pamietam co miałam pisać.....
mały sie domaga już widoku mamy.....
 
A dzień dobry.
Co niektórzy nie znają litości (czyt. mój dziadek); M w sobotę mógł sobie spać (po nocce przecież) - do samej 14 dziadek cicho był w sensie piły tarczowej z uwagi na M nie tykał, a dziś M na pierwszej zmianie, więc dziadek odpalił sprzęt jeszcze przed 7 :growl:
Dospać z kolei Rafał nie pozwolił - do samej 9 namawiał usilnie matkę do podnieisienia tyłka z wyrka. No i jestem nie wyspana, jakby nie spojrzeć :confused2:
Ale co tam, pogoda piękna, więc pewnie znowu dzień na dworze przesiedzimy, bo do żelazka chyba się w tych warunkach nie zagonię, co najwyżej po nocy chyba...

Miłego i spokojnego dnia - korzystajcie i Wy z pięknej pogody, ile się da ;-)
Do wieczora
 
Hej Kobietki :)

jak miło, że mnie jeszcze pamiętacie - przepraszam zaniedbuje forum strasznie ale wynika to z bezgranicznej miłości do słodkości, która daje mamie w kość od 6:00 do 21:00 śpiąc tylko na spacerach :tak::tak::tak::tak: podczytuje Was non stop na ile tylko Zuzia pozwala :biggrin2::biggrin2::biggrin2:

Cieszę się, że wszystkie Marcowe Dzieciątka ślicznie się rozwijają :)
Ina - ta Twoja Hanula jest niezawodna - jak się pieknie podnosi - cud miód i orzeszki w czekoladzie normalnie :biggrin2:
Widzę, że dziewczyny już z % próbujecie - ja ciągle jestem na etapie mini lampki wina ;-);-) ale to przez to, że mam strasznie słabą głowę, wystarczy odrobina i już mi się kręci - a ktoś brzdącem się zajmować musi :biggrin2::biggrin2::biggrin2:
U nas przygotowania do przeprowadzki idą pełną parą - czekamy tylko na kuchnie, schody i drzwi i z początkiem lipca idziemy na swoje :biggrin2::biggrin2::biggrin2:
Vill, mam podobny problem jak Ty - u mnie też babcia jest fajowska ale na 20 minut -potem krzyk jak nie wiem i nie to , żeby o mamę chodziło - nieee cycofki to jest to czego dziecku brakuje :-D:-D:-D
Ale macie już duże dzieciątka - ta moja Gwiazda to rosła ale w brzuchu mamy - teraz ją wszyscy przerastają ;-);-);-) więc ważymy 6200 i mamy 62 cm - ale czemu ciuszki 62 są za małe to ja nie wiem - podejrzewam jakiś błąd w mierzeniu ;-);-)
I pozytywnie zazdroszczę przespanych nocy - u nas budzimy się o 2, 4 i 6 już na dzień :biggrin2::biggrin2: i tak jest już lepiej bo była 2,4 i 5 na dzien ;-)zuzia chrzciny.jpg
 
Lina super żeś się odezwała . O matko jak ślicznie Zuza podnosi głowę :szok:
A jaka z niej piękna mała kobietka :-)

Villandra u mnie dziś 5:40 pobudka na jedzenie była ,Duszka pojadła , pomarudziła ale w końcu zrezygnowana 6:20 oczy zamknęła ... 6:21 do pokoju wszedł Borys i Duszka z radością otworzyła oczy :wściekła/y:

dziś mam dzień sprzatania . Teściowa pomogła i już większość zrobione . Teraz pojechali na zakupy a ja wcinam śniadanie ...
 
Lina śliczny Zuzulek

My po szczepieniu
waga 7200 wzrost 65 cm
a i "wyżebrałam" krople do oczek,
bo ciagle ropieje jedno oczatko a domowe sposoby do d..

bylismy na griilu w weekend,
foty na zamk wstawie
 
Hej kobietki
u nas kolejna nocka przespana w całości, Marcinku wstał o 5:30 zjadł i poszedł spać... wstaliśmy przed 10 :-D, no po prostu miodzio
potem było jedzonko, zmiana pieluszki, trochę pofikał nóżkami, a teraz sobie śpi w wózku na tarasie... wygląda jakby plażował
Zobacz załącznik 475777
Lina Zuzka śliczna dziewczynka, jak pięknie się trzyma na przedramionach i oczy ma taaakie duże :tak:, mogłabyś wstawić więcej fotek
Mini natchnęłaś mnie i też borę się za sprzątanie

Jeszcze tylko chciałam zapytać czy macie może namiary na jakieś fajne miejsce na wakacje nad morzem? pensjonat albo kwaterę...żeby było czysto i oczywiście niezbyt drogo; byłabym wdzięczna za cynk :-D
 
Kurde posta mi wcięło
Więc teraz krótko

U Nas upał straszny, od rana siedzimy u moich rodziców na ogródku i rozkoszujemy się latem
Aleks tylko w pampku i cienkiej koszulce, ja chyba zaraz idę na leżak się poopalać troszku

Noc dziś u Nas słaba, pobudka o 2, 4, 5, 6 i w końcu zabrałam go do Nas
O 8 uciekłam do innego pokoju dospać a z małym został Piotrek


Co do tego alkoholu z pokarmie to mimo wszystko mam obawy
To nie było smakowanie lampki wina, czy dwa piwka do grila, ale wódka i to w sporej ilości
Następnego dnia tylko chińczyka zjadłam
No cóż czasu nie cofnę, mam nauczkę na przyszłość
Tzn już postanowiłam,że nie dopóki karmię nie pije
Pierwszy i ostattni raz to był

Vill ah ten Twój dziadek,
Angel mó też typ bez uczuciowy. Prezentu bez okazji nei dostałam nigdy, ale fakt faktem jak okazja jest zawsze cosik dostaję
Kindzia no waga słuszna
Manta zazdoszczę takiego grzecznego dzicka

Aha jeszcze pisałyście o mamo radarze
Aleks też jest strasznym synalkiem mamusi i przytulakiem
Najlepiej czuję się ze mną, jak siedzę z Nim sama to jak tylko zniknę zaraz jest kwilenie
Ciągle przy nim powinnam być
Ale z babcią z chęcią zostaje, całe szczęście z tym problemu nie ma
 
reklama
Do góry