reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Wow żeście naprodukowaly jeden dzien m. w domu i juz nie moge nadgonić :-)

No i po skoku :-D Wczoraj rano dziecko obudzilo sie rozpromienione, rozgadane- caly dzien ok, wieczorem troche marudzil i znowu o cycka chcial- a plakal ale wkoncu zasnal. Od 20 do 22.30 a potem...3:30 ! SZOK!! Ciekawe czy jedno razowy wyskok. WTedy od 4 do 6 i znowu pruty i rozbudzony :confused2: Dobrze, ze tata w domu to przejal warte na troche z rana i odespalam ;-)

No i po drzemce uciekam!
 
Atomówka ja nie wiem czy bym sie zdecydowala pojechac... zalezy jak sie czujesz bo jak mały przeziebiony a Ty tez zle sie czujesz to nawet zajmowanie sie marudnym maluszkiem jest ciezsze niz normalnie.. no ale decyzja nalezy do Ciebie.
My tydzien temu pojechalismy z małym do Kaziemierza co prawda tylko na sobote ale zapakowalismy sie i w droge ;) przecwiczylismy karmienie samochodowe i przewijanie i dalo rade. Mały caly dzien na spacerku byl a w samochodzie spał. Wypad bardzo udany.

Mały chyba skos przechodzi bo od 2 dni marudzi, nie spi ze snu budzi sie z placzem ojoj... teraz zasnal zobaczymy na jak dlugo... na 15 mamy wizyte na usg glowki ciekawe czy wstanie wczesniej czy bede go budzic.

Kasiulka moja waga przy moim wzroscie to jak dla mnie normalne bo ja mala kobitka jestem.
 
Mini teoretycznie pracodawca może sprawdzić, ale wiadomo, że w praktyce mało kto się bawi w szpiega - to tak tylko, żeby była jasność w temacie ;-) Oczywiście nie ma też znaczenia czy na poczet tej przerwy siedzisz z dzieckiem (bo masz np. 10m do domu) czy randkujesz z laktatorem. Pracodawca i tak jest bez szans.

My z zabawek mamy na razie w użyciu tylko matę i czsem próbujemy coś majstrować z grzechotką. Zawieszka prezentowana przez Ivi dwa razy już wywołała płacz (bo za mocno uderzył) i dlatygo zastanawiam się nad tym samym patentem z pluszaków - tyle ze znając mnie, zanim sie zastanowie, to Rafał dorosnie do tej plastikowej...

A jeśli chodzi o te ręcznie robione... Cóż - jak M wycinał otwory w suficie na lampki-oczka, to dziadek "zachomikował" te wycięte kółeczka- żeby małemu (albo małej) zrobić przyczepke na klocki ;-):-)

Koniec przerwy. My dzis walczymy w ogródku
 
Czy to mozliwe ze od 13 forum nagle zamarlo czy ja tu czegos nie widze?
Skonczylismy dzis wreszcie ogrodek!!! Szok!
Pola dzis przespala 1,5 h ciagiem!cudownie dalam rade odkurzyc i umyc podloge.
 
My po szczepieniu moja mała tak strasznie płakała że szok :/ sama się popłakałam ehhh :( przez miesiąc przytyła 1kg waży 5800 klocuszek mały :) kolejna wizyta 12 lipca i wtedy również szczepienie.
A tak w ogóle mam teraz wyrzuty sumienia bo bylismy na działce i pojadłam trochę czereśni i boję się żeby małej teraz nic nie było ehhh głupia ze mnie matka :/
 
Villandra widzisz jaki pomysłowy dziadek :-). Duszka ma już ponoć trzy lalki uszyte przez teściową :-)

Maria nieźle aktywna z Ciebie mamuśka . Może trochę więcej odpoczynku ??

Lastpetunia spokojnie , podobno jedno pestkowe owce nie uczulają tak bardzo

My jesteśmy umówieni do lekarza we wtorek . Ciekawa jestem ile warzy już moja odrobinka :tak:
 
Mini aktywna i co z tego jak schudlam tylko 12 kg odrazu po porodzie a brakuje mi jeszcze 7! I to od daaaaawna nic nie schodzi w dół a bym tak chciala 11 kg jeszcze w dól.
Ja dzis tez mialam szczepienie ale nie poszlam bo bartek lekko chory i mi sie nie chcialo.
 
Oj pouciekały dzisiaj wszystkie :-p
Nam do końca prac w ogródku jeszcze troszkę zostało (tych na teraz tylko) - Rafał dziś przepięknie spał: najpierw 1,5h potem krótka przerwa (byłam tu ;-)) a potem znowu ponad trzy godziny - spokojnie sobie kopałam, a on spał w wózku (ach to świeże powietrze), potem wróciliśmy do domu i zdążyłam jeszcze naleśniki na obiad zrobić, a on dalej spał.
Za to potem było marudzenie i przytulanie i "sam nie wiem czego chcę" i jeszcze więcej przytulania ;-)
No i jutro na pewno z ogródka nici, bo zapowiadają deszcze, trzeba zakupy zrobić i teściowie się zapowiedzieli (chyba że dotrą w sb/nd) i jeszcze mają ciotka z wujkiem M w weekend wpaść (też wielki :confused: kiedy co jak i czy w ogóle); i weź se coś zaplanuj :confused2:; no i myślę czy by czegoś nie upiec...

lastpetunia na pewno będzie dobrze - zwłaszcza jednorazowy wyskok nie powinien zaszkodzić, a jeśli nawet to będzie wysypka, która najdalej po dwóch dniach zejdzie.
U nas wczoraj na policzku kilka krostek znów wyskoczyło :wściekła/y: Nie wiem - po jajku albo po kanapce z miodem

atomówka wybacz, że dopiero teraz odniosę się do Twoich planów, ale wcześniej ciężko się pisało, a lubię na spokojnie ;-)
Nie wiem jaką decyzję podjęłaś/podejmiesz, ale jeśli pytasz o nasze/moje zdanie, to JA bym sobie wyjazd odpuściła - podróż jednak zawsze jest męcząca a tym samym stanowi dodatkowe obciążenie dla małego organizmu, dla którego bardziej wskazany byłby odpoczynek. I w razie jakichś zmian zawsze lepiej mieć swojego lekarza pod ręką zamiast szukać gdzieś w obcym miejscu. Takie moje zdanie, ale Ty musisz wiedzieć najlepiej, co będzie dla WAS dobre.
Tak czy inaczej życzę dużo zdrówka i to jak najszybciej.

No nic - pobuszuję jeszcze na all i spać, jak i Wy ;-) Kolorowych
 
reklama
Do góry