reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

dziewczyny jak by któras chciała to mam krople Sab Simplex na kolki do sprzedania, nowe,u nas pomogły. Jak cos to piszcie na PW
 
reklama
część dziewuszki

No nie nadrobię, bo padam na pysia. Komunie chrześniaka dzisiaj miałam a przy moich kilogramach upał to jakaś masakra czuję się ja wieloryb wyrzucony na brzeg :-D

Hanula zachowywała sie wzorowo hehe kimała albo zabawiała towarzystwo :-D
Zobacz załącznik 466694
 
Ehh.. nei chce się wtrącać bo każdy robi po swojemu...ale dziewczyny jak dziecko ma miec kolki to bedzie mialo nie wazne co zjecie! Jedzenie nie ma wplywu na kolki a jak ma prosze o artykul medyczny ktory wyjasnia w jaki sposob! Przez mleko moga przejsc alergeny i jak dziecko jest uczulone to wtedy faktycznie eliminacja danego produktu pomaga, a tak??
Jak tzw wzdymajace wplywaja na mleko?? Dwa dni temu zrobilam sobie "kuku" bo robilam kapuste do krokietow, nazarlam sie surowej potem smazonej a zapomnialam zapilam wielkim kublkiem kawy z mlekiem ;/ Ale to ja mialam problem maly NIC. Nie bede pisala co jem i pije bo sensu nie ma, ale dziwie sie troche szczegolnie tym z UK ze takie maja poglady bo tutaj mowi sie wszem i wobec co innego..
Co do działan lekow wypisalm wszystko co istnieje na ten temat w osobnym watku.


Ja mam natomiast problem...z lewym sutkiem. Wizualnie nic mu nie jest, piers tez ok..natomiast jak maly pociagnie....zawsze pierwszy zasys bolal i boli w obu piersiach ale w tej lewej to jest taki bol, ze dzis juz wyje a w te ciezkie pare sekund zanim sie nie przyzywczaje to wygina mnie z bolu i resztkami sil sie powstrzymuje zeby mu nie wyrwac tego cycka :/ straszny bol no straszny! I czemu tak po tylu tygodniach?? O co moze chodzic macie jakis pomysl bo mnie zaczyna odrzucac na sama mysl podania tej piersi malemu teraz :-(
 
Kwiatuszek dziękuję za pomoc :) niestety ja tak samo jak Angel uwazam ze nie wazne co zjemy kolki są albo nie są.pozatym żadko ktore z naszych dzieci ma kolki tylko probuja zrobic czy puscic bąka:) a to u takich maluchow ból i niezły wyczyn bo nie maja jeszcze wyrobionych mięśni brzucha które są niezbędne do tego.
Ja jem wszystko wraz z kapustami i tajskimi zupami i truskawkami i cytrusami i tonowe ilości czekolad i kawą i spritem itd. Tylko pewna jestem co do tego ze zioła przechodzą z mlekiem bo kiedys wypilam herbatke na przeczyszczenie jak bylam sie karmilam z Bartkiem bo juz kilka tygodni sie zakorkowalam i mnie jak zwykle nie ruszylo tylko on budny dwa dni kupczał! No moze czekolada tez przechodzi bo Pola cala w mikro krostkach na twarzy ( ale niestety to moje życiowe uzależnienie i pewnosci nie mam ze krostki Poli są od czekoloda bo moze to byc jeszcze taka fizjologiczna kaszka) wiec nie odstawie słodyczy bo nie umiem odrazu mam mega wkur...!
Więc mi się wydaje że Pola nie jest marudna od brzucha bo nie wyglada na to zeby ją brzuch bolał ,ale mogę się mylić. Ogolnie efekt tego taki że caly weekend poza nocą nie spała bo nie chcialam sie bawic w zywe łóżko i probowalam cos poza siedzeniem z nia na rekach zrobic. Wyła więc dużo.a chusta u mnie odpada bo kregoslup mam do kitu!

Mamicurina doczytalam ze kolezanka będzie miała KONINĘ i ty pojedziesz ją jeździć i podgrzać i upiec :) hehe dopiero pod koniec zrozumialam ze o komunię chodzi:)

Co do zapominania :) ja od polowy ciąży nie wiem jak sie nazywam:) a najlepsze jest jak wkurzona cos probuje męża opieprzyć to wymyslam słowa bo nie moge sobie przypomniec jak sie najprostrze słowa nazywają :) krory cyc to nigdy nie wiem :) a jak bylam w szpitalu z mała to wkurzaly mnie pytania - czy byla kupa w nocy! A skąd ja to mogę wiedzieć:) nawet nie rejestruję tego :)
Ale mnie wkurza ta nocna pogoda pół nocy upał a pół mróz i rano wyciągam kostki lodu zamiast rąk i uszu!
 
czeeść :)

też zauważyłam, że moja dieta nie ma nic wspólnego z kolkami, na początku coś eliminowałam, ale to był bezsens a rezultatów zero.

co do pamięci, taaaak nadrobiłam posty, ale co do której miałam napisać oczywiście nie pamiętam ;-)

Szybko o weekendzie, było cudoownie. Wesele było superowe, dziadkowie bawili Grzesia i wszyscy byli szczęśliwi. Dzisiaj cała niedziela spędzona na dworze.
AAA, 3 noce mamy przespane, czy to przypadek, czy zapowiedz dobrego?? :-)

Zdjęcie z dzisiaj:Zobacz załącznik 466726
 
Ja podziwiam nusia za ten dzienniczek kup i cyców :eek: W nocy to szybkie wystawienie karmnika i nie raz nie dwa odlatuje przy tym i wlasciwie sama nie wiem ile jadl i kiedy ;-)
A kupy u nas ida- i jak dostawal butle raz dziennie wczesniej to robil takze raz na dzien i mial czasem problemy ze zrobieniem ( pol czopka pomagalo) . Teraz na samym cycu to wali i wali nie wiem ile ale troche ich jest ;-) Ale co sie dziwic jak to to moje stworzenie potrafi co godzine za dnia tankować..

Maria to ja mam inne uzaleznienie- cola. I w ciazy staralam sie na poczatku nie, w II trym troche wiecej a w III poddalam sie i bezkofeinowa chociaz ale pilam. A teraz eh zeby woda byla choc w polowie tak smaczna ;)
 
cześć dziewczynki
my po weselu (byliśmy do 2:30) i chrzcinach :-) Wszystko pięknie się udało, Marcinek grzeczny (jak zwykle;-)) w kościele sobie pojadł, potem na imprezie wszystkie ciotki go wytłamsiły ale wcale nie chciał spać po powrocie do domu - tyle miał wrażeń, ale w końcu padł
Dostał w prezencie bujaczek no to będzie się bujał :-)
 
Nie bede pisala co jem i pije bo sensu nie ma, ale dziwie sie troche szczegolnie tym z UK ze takie maja poglady bo tutaj mowi sie wszem i wobec co innego..
TAK TU mowia zeby jesc wszystko co w ciazy...jasie nauczylam na probie bledow:sorry2:jadam prawie wszytko procz kapusty i cebuli.ja zamieniam na pora:tak:

Maria ja tez jak ty...slodycze mmmmmmmmmkasztanki i ptasie mleczko jadam i nic jej nie jest,wiadomo nie cale pudelko jak wczesniej:sorry2:ale po michalku byla mega wysypana bo orzechy..
Wiadomo kazda z nas musi sama wyczuc:sorry:ja mam teraz spokoj bo wczesniej nie mialam neta i rodziny zeby pomogla i mialam przer....:sorry2:krzyki slysze do tej pory hehe

Kurcze ale macie fajnie dziewczyny,dobra pogode imprezy:sorry:poszla bym na grilla:-ptu tylko zimno i deszcze grrrrrr
 
Kamila edi -upomnij sie ;-) ja pierścionka sie nie spodziewałam ... Szczególnie 2.5 m po porodzie , m przypunktowal, trzeba było sie przestać czepiać ;-)

Angel ja tez fizzy w szczególności cola ;-) coli nie pije ale na rubicon passion sie przerzucilam - polecam pycha i jest. Z sokiem owocowych ;)

U nas dziś sprzatanko - jutro w planach przesadzanie kwiatków ;-)

Dobrej nocki
 
reklama
a jeśli chodzi o pamięć, a raczej jej brak to wczoraj kupiłam rajstopy, a potem poszłam jeszcze do innych sklepów i gdzieś te rajstopy zgubiłam... nie mogę sobie przypomnieć gdzie zostawiłam, w którym sklepie :confused:
 
Do góry