reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

atomówka a włóż sobie czapkę w taki upał i połóż się do gondolki z zakryta budą:D gwarantuje Ci, że nic się nie stanie jak tej czapeczki nie włożysz:D tylko psychicznie się musisz przemóc:) za granicą nie wkładają dzieciom czapek , to w Polsce jest jakiś shiz z tymi czapkami, które gdy dziecko leży w gondoli moim zdaniem są zupełnie bez sensu, a przecież w taki upał wiatr też nie wieje zimny tylko ciepły. Ja Manię ubieram w krótkiego bodziaka bez rękawków i tak sobie lezy przykryta pieluszką, a jak jej sprawdzam kark to i tak jest bardzo ciepły, więc nie wiem jak byłoby jej gorąco jakbym jeszcze ją ubrała w kolejną warstwę, a dziecko śpi jak aniołek, więc pewnie jest jej dobrze, w nocy też spała w króciutkim bodziaku i cieniutkich śpiochach i było ok. W lecie obowiązuje zasada , ze ubieramy dziecko tak jak siebie, a nie jedną warstwę więcej, więc nie przegrzewajcie maluchów:)
 
reklama
No my wczoraj i dziś też tylko w body krótki rękaw + krótkie ogrodniczki, w domu ewentualnie rozpięty rożek, bo w srodku mamy chłodno ;-) Czapeczka, owszem, ale na spacer i tylko z uwagi na silny wiatr, bo dziś jesteśmy na dworze bez czapeczki.

A wczoraj nakarmiłam bączka o 20. (po kąpieli), zjadł, potem pociumkał troszkę do 21-22 (więcej śpiąc u mamy na rękach), znowu przebieranie (nie takie niezbędne jak się okazało) przed pólnocą - zero reakcji i spanie do...... 5:00 :szok: A i wtedy żadna pobudka, tylko w sumie kupa, więc mama wzięła, przebrała, nakarmiła, znowu orzebrała i posszliśmy o 6:00 jeszcze spać (u mamy na brzuszku ;-)) do........ 9:00! Na noc mieliśmy ubranego rampersa z długim rękawem + kołdra mamy, no i było nam zdecydowanie za ciepło :zawstydzona/y: Tak więc dziś chyba zostaniemy przy samym body...

Pytanie: czy śpicie z maluchami/maluchy przy uchylonym oknie?

A dziś po południu jedziemy zrobić sobie fryzurkę - W KOŃCU, bo mogłabym już robić za Babę Jagę bez charakteryzacji :-D

To my wczoraj ;-)

Zobacz załącznik 460252
 


Hanula od rana sie byczy na dworze w rampersiaku
"nuny" bose
łebek odkryty
nawet jak wieje
nie ma z tym żadnego problemu

u mnie jak w ulu
ciagle ktos wchodzi i wychodzi
grilujemy w ogrodku
do parku chodzimy na spcerki
sielsko i anielsko
dzieciarnia zdrowa i szalona
wieczorami starszaka przydałoby sie do "pralki" wrzucać...

miłego i udanej Majówki
 
Heej :)

Ukropu ciąg dalszy. U nas na termometrze wybiło dziś 40st!!! Zejść można z tej duchoty!
Byliśmy z Leną na spacerze. Body z krótkim rękawkiem, cienkie spodenki i skarpetki. A na główkę cienka opaska, ale to bardziej z racji odstającego ucha Leny :) Urodziła się z ręką pod głową i ma zadarte lewe ucho :) Położna mówiła, że najwyraźniej tak w brzuchu leżała, bo i teraz ma odruch chowania ręki pod ucho :)

Byłam dziś u krawcowej ugadać sukienkę ślubną :) 15 maja mam 1 przymiarkę :) Jeszcze niedawno miałam wątpliwości, czy nie odwołać tego Kościelnego. Teraz cieszę się na niego bardzo :) Zawsze marzyłam o fajnym weselu i białej sukience :) No i już nam zleci teraz :D

A w piątek Chrzciny, więc od jutra zaczynamy po mału przygotowania.
Dziś Mama będzie mi malowała włosy, w piątek fryzjer :-) Wreszcie wrócę do żywych. Chociaż marzy mi się jeszcze wcisnąć w krótkie spodenki, ale to już chyba w tym roku będzie ciężko. Jak się skoczyło z rozmiary 36/38 na 40 to nie ma lekko :-)

Muszę uciekać, bo Lenie pomału nudzi się karuzela :)

Miłego długiego weekendu!
 
hejo

Amandla- dzieki wielkie! jak zwykle jestes nieoceniona :tak: serio nie wiedzialam, ze nie ma czegos takiego jak zawianie uszu u dziecka, zdaje sie, ze nasze mamy, babcie nam tak zawsze mowily; zaloz czapeczke, bo uszka zawieje :-D

kindzia- piekna Hanula!!

vill- jakas Ty chuda :szok: fajnie Ci :-)

jest taka parowa, ze sie wbilam w krotkie gacie i chodze tak po podworku kolo domu, ale chodze tak, zeby jak najmniej mnie sasiedzi ogladali :-D ciekawam jak ja na urlop pojade w tym sierpniu jak mi sie odchudzac nie chce :baffled::zawstydzona/y:

Maria- jest lepiej z Polusia??

przypomnialo mi sie jak w tamtym roku moja sis pojechala sobie z rodzina na dlugi weekend zdaje sie na Boze cialo czy jakos tak i oczywiscie pech chcial, ze raz sie przeszli na plaze, a reszte urlopu spedzili w szpitalu, bo ich cora dostala tam zapalenia pluc, masakra urlop :-(
teraz tez pojechali i mam nadzieje, ze tym razem sie mala nie pochoruje, ale kurde tak to z tymi dzieciakami jest, nic nie jestesmy w stanie zaplanowac za bardzo.
moi znajomi mieli u nas spedzac majowke i co?? i ich z kolei cora dostala ospy i tez siedzi bidula w zamknieciu :-(
teraz czekam czy sie u naszej Julii wykluje....

spadam, bo maluch zasnal laskawie na tarasie, a Julia mi smeci, bo obiecalam jej, ze bedziemy robily ciacho, dogadzamy sobie, a jakze :-D

a moj klusek (5, 2 kg wow) spi sobie tak;
bidulek w nosidelku, bo mama nie potrafi odpiac tego dziadostwa, zeby zamontowac gondole, musi łojciec przyjechac :zawstydzona/y:
Zobacz załącznik 460336 aaaa tylko teraz oczywiscie ma nalozona moskitiere.

no to klusek- Ignas pozdrawia cioteczki i zyczy upalnego urlopowania sie!

aaa ps. laski jak Wam dobrze z tym fryzowaniem sie, ja tez chceeeee, a tymczasem nawet nie bylam jeszcze u gina na kontroli po pologu, a co tu myslec o fryzjerze buuuu
 
witam :)
wy tu takie foty, a u nas jakas masakra...... wieje, pada, zimno - mala w kombinezonie ostatnio na spacerze byla...... :baffled::baffled::baffled:

Dzisiejsza noc Nell przespala u siebie w lozeczku:szok: normalnie w szoku bylam... nadranem byla markotna to po karmieniu zostala w lozku i pospala ze mna od 6 do 9...

angel- cos cie nie widze czyzby przeprowadzka?
 
witam serdecznie


kamila u mnie tak samo:-( wieje, wiatr i deszcz no i zimno. maly w pajacyku welurowym i kocem owiniety, ogrzewanie wlaczone.

normalnie depresji powoli dostaje jak czytam wasze posty o pogodzie........

Synus dal mi sie w dzien wyspac:-) spaliśy razem 2,5 godz. Nakarmilam go i teraz znowu spi- wiec chyba czas posprztac. ale przez pogode to tylko spac sie chce.
 
Witam sie i ja
A u nas dziś piękna pogoda 18 stopni sloneczko po 2 tyg nieustannego deszczu nareszcie trochę słoneczna , mamy za sobą 3 h spacer dotlenikismy sie oboje ;) ale od jutra znowu deszcz ...
Laski z wysp u mnie tez ogrzewanie chodzi już sie pogodzilam ze rachunek zaś kosmiczny przyjdzie ehhh zazdraszczam mamciom z polski - takie upały można sie opalac ;-)
 
hej,

ja tak na szybko, jesteśmy u teściów, Grześ dzielenie zniósł podróż 400 km przespał całą drogę :-), dzisiaj spędziliśmy cały dzień na dworku, a jutro jedziemy do domku nad soline :-).
Ja też smaruje Grzesia kremem z filtrem 50 tka z Rossmanna

Bawcie się dobrze,
Pozdrowienia dla Was i dzieciaczków
 
reklama
Uff ale gorąco, trzeba korzystać bo podobno od czwartku ma się ochłodzić

My standardowo od rana na powietrzu, na działce\
Aleks przespał w sumie cały dzień na bujawce takiej rozkładanej w bodziakach na krótki rękach i skarpeteczkach, no czapeczka jednak była bo się boje jakoś jeszcze
Mały spał a mam się opalała i takim oto sposobem jestem już brązowa :)
Jeszcze tylko w tygodniu włosy pofarbuję i już całkowicie wrócę do normalności

Aleks wykąpany, najedzony zasnął na brzuszku
Lecę i ja do wanny
 
Do góry