Hej kobitki!
Nie nadrobię Was... od piątku dwójka w domu, bo Dobrusia znów wirusa przytargała z przedszkola - smarka i kaszle okrutnie... póki co leczymy sie syropkami i mikstruką czosnkową - poprawa jest... wieczorami odpadm przy bajkach jak czytam małej i nawet nie mam kiedy wskoczyc i podczytac Was...
ANgel dobrze mi się wydaje, że się przeprowadziliście? SUper :-)
Mini u nas ciemieniucha na brwiach była zaraz po porodzie, teraz niestety doszła i na główce - oliwke trzeba w ruch dać, oby pomogła... co do cycania - w ciągu dnia jemy co 1-3 h, po 18 jak sie naje to potafi i 6 h wytrzymać bez cycania, w nocy co 2-3 h się budzi. A to, że chce co 1-2 h cyca jakoś nie przemaiwa do mnie, że trzeba MM dawać - jak przybiera na wadze, to my jedynie mleczarnie do pełnej dyspozycji musimy oddać ;-)
Maria trzymam kciuki z maleńka, żeby to byla tylko reakcja na katar - my też się bujamy z katarem - jedynie jedna dziurka się przytyka, ale męczy to małego, bo w nocy ma problemy ze spaniem... Już wczoraj nawet ni palilismy w centralnym bo może od ciepła, ale sie taka zimnica w domu zrobiła, że sobie darujemy ten sposób
co do nosidełek - są ok (unikać tych, w których dziecko wisi na kroczu, bądź producent jako jedna z możliwości pokazuje noszenie przodem do świata, najlepsze są ergonomiczne), ale raczej dla starszych dzieci (trzymajacych pewnie główkę lub tych co już same siedzą), dla mniejszych lepsza chusta. Ja się cieszę, że nie kupowałam elastycznej, bo juz pewnie by sprężynowała (elastyki niby do 15 kg są, ale już przy 8 kg materiał się naciąga i jest niewygodnie i dziecku, i mamie).
Ja chustę sobie chwalą, chociaz maniaczką nie jestem - na dłuższe spacery wolę wózek ;-) na jesieni chustę chyba zmienimy na nosidło mei tai - z powodu szybszej obsługi - bo chusta to praktycznie na wyście po Dobrusię do przedszkola jest...
co do spania - u nas drzemki są 30-60 minutowe, rzadko w ciągu dnia dłuższe chyba, że Dobrusia w przedszkolu ;-)) no i na spacerze, o ile ciągle jadę z turystą.
zmykam, bo mały się budzi, dobrze, że ogarnełam mieszkanie chociaż... obiad jeszcze musze sklecic, ale brak pomysłu...