reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

nio a my słabo przybieramy na wadze, byliśmy dziś u lekarza bo strasznie dużo krost mały miał i zaczęło mnie to niepokoić i przy okazji zważono go i za tydzień znów kontrola wagi..ma 11 dni, a jeszcze nie dobił do urodzeniowej... martwię się o niego coraz bardziej..a na te zmiany polecono nam kąpiele w kalium...


Helena,
A karmisz piersia? Moze dużo ulewa? 11dni to już do urodzeniowej powinno malenstwo dobić, a moze duzy spadek miało?

Vill,
No to gratulacje, zaraz maluch 5kg smignie,

Kasiulka,
super zaraz poczytam

Maria,Spoko ja zrobiłam małej usg w 6tyg, a dopiero w 8tyg idę do ortopedy, tydzień w ta czy w ta to nie ma już dużej roznicy
 
Ostatnia edycja:
reklama
A my mamy problem z Boryskiem ... uszy nadal chore mimo dwóch antybiotyków :confused2:
Lekarka coś wspominała o wycięciu migdałków ( tam jest źródło zakażenia ) Załamka !!!!
Jeszcze chce to skonsultować z innymi lekarzami . Ale ciężko nam M pracuję od rana do wieczora , nie posiadamy auta ani Babci do opieki i nie wiem jak to zrobić w praktyce ... Cholera no :-(
 
Witam dziewczyny :D
ja jak zwykle na chwile bo moja mala dyktatorka wciaz non stop przy cycku...

angel- trzymam kciki za chatke
ina - wszystkiego najlepszego (tekst z dawca tez mi sie podobal :D:D)

u nas ok tez jakies krostki wyskoczyly.... jak nie duzo, a znockami akurat mamy dobrze bo mala spi od 00 do 4 rano pozniej co 2h pobudka a tak od 8 zaczyna sie calodniowe tancowanie i cycowanie.... jeszcze pogoda do d..y wiec siedzimy w domu drugi dzien juz :eek:
 
Oj Mini biedny Borysek, no i biedna Ty :-( Oby udało się Wam jakoś zorganizować; może jakaś znajoma na krótko w roli niani? Bo domyślam się, że wzięcie Dusi ze soba na czas zabiegu Boryska (jeśli do niego rzeczywiście dojdzie) nie wchodzi w grę? (Nie mam pojęcia jak to z takim zabiegiem wygląda, więc wybacz, jak wybitnie w tej chwili nie mam wyobraźni ;-))

My na razie ślicznie śpimy (zasnęliśmy samodzielnie w wózku - na dole robi jako łóżeczko, a łóżeczko puste :-D - po kilku minutach zwykłego marudzenia, nawet nie płaczu) :szok:;-). Mama ponawijała z babcią, ogarnęła pranie - zostało tylko (WCIĄŻ) prasowanie. I zaraz M powinien wrócić.
No to do żelazka!:-)
 
hej
widze ze nocki udane u u mnie noc super-tylko dwa razy mala sie budzila i dala mi pospac do 8:)-teraz u mnie moja mama,oczywiscie rozpieszcza malutka jak sie da -tosia zostanie zakupocholiczka , bo caly pobyt przespala a babcia jak szalona kupowala kupowala-ech jescze kilka dni a ja juz mysle ze mamcia pojedzie taka jestem za nia steskniona,Z super wiesci to wieczorami jak dobrze sie scisniemy zakladam piueluszki 1 wiec maluszek moj rosnie.
Czekam teraz na zdjecia bo tydzien temu bylismy na sesji z mala w tym samym miejscu co zdjecia ciazowe bo sesja ciazowa mega sliczna nam wyszla.
 
Hej
Cieszę się, że dzieciaczki dobrze spały:) moja niunia też super spała:)
Odstawiłam infacol i słuchajcie nie mamy żadnych problemow z brzuszkiem:)) hurrra ( dziś zjadłam 2 racuchy i mam nadzieje, że niczego nie zepsułam)

Milunia dostała od babci leżaczek i bardzo jej się podoba, właśnie sobie w nim śpi od 16.(ooo coś się wierci, może już czas na jedzonko)

Mini współczuje, biedny Borysek, ja też nie mam smochodu i mąż zwykle w trasie więc wizyty u lekarza zaliczamy same. Zyczę dużo zdrówka Boryskowi.
Vill jak tam prasowanko?:) ja dziś dopiero się z nim uporałam:),
Mili też ma krostki na buzi, zastanawiałam się czy to nie alergia, ale po dzisiejszym spacerku prawie zniknęły więc myślę, że to potówki od mleczka (mam nadzieje, że się nie mylę)
Tunia super, że wróciłaś:)

Jutro czeka nas wizyta u okulisty, idziemy z Pati, oj będzie ciekawie:)
 
Hej laski

Angel mój Aleks tam samo głowe zadziera jak stary facet. Jak leży na brzuszku to potrafi na prawdę wysoko główkę podnieść i trzymać ją naprawdę długo, zresztą zerknij na FB na mój profil, wrzuciłam tam fotkę Aleksa z główką z górze
NO i jak płaczę to też czasami ma łzy, a i widzieć tez chyba już zaczyna. Już tak uważnie na mnie patrzy, jakby świadomie
Nie wiem widocznie Nasze bliźniaki się szybko rozwijają
 
Moze jaki dobry układ planetarny był tego dnia o 16 :-) :-)

A mi sie popołudniowo mały coś popsuł.. do południa spał i jadł- potem jakis maraton na zmiane cycki aż znowu bylo wypluwanie i darcie to 25 ml dopil z butli. Jednak strasznie poulewał po tym i zaczal byc marudny :/ Do wozka wio do parku, pospal sobie troche, wrocilismy i juz podałam butle najpierw 75 ml poszlo i cycki i znowu straszne ulewanie no masakra!!
Moze moja wina, ze go dobrze nie odbije zawsze?? Ale kurcze w nocy to jeszcze na spiocha odbije i dalej zasnie, a za dnia sie rozbudzi i od nowa maraton marudzeniowo jedzeniowy ..
Moze faktycznie sie przezera?? nie powinnam go dopoic troche? ale jak czym, woda herbata koprowa? Tych dzieciecych jeszcze nie mam..

Ehh i do tego salwa kup idzie jedna po drugiej po calym dniu niczego :sorry: Za pierwszym razem jak poszla, zaczelam zmieniac i w trakcie jeszcze dwie wielkie wodniste - powiem tylko,ze tylko mi sie udalo w tym ubryzgana nie byc :confused2:
No i znowu slysze leci, ej bo jeszcze jakie rozwolnienie no co jest :-(
 
Ostatnia edycja:
U nas była pierwsza nieprzespana noc - Oskarek budził się z wrzaskiem co godzina. Uspokajał się tylko na rękach. Na rękach zasypiał, a jak go odkładałam do łóżeczka to od nowa wrzask. Było ciężko - tym bardziej, że tak bardzo to on prawie nie płacze. Ale dzień już spokojny. Ciekawe jaka dzisiaj będzie noc.
 
reklama
Cześć kobietki u mnie super wiadomości badanie dzisiaj mieliśmy nerek tzw kontrast i wszystko ok antybiotyk odstawiony :-)I lekarz uznał to zapalenie ze się zdarzyło i kontrola za 3 miesiące :-)Jestem trochę nie przytomna bo mały ostatnio pospać nie daje budzi się często a dzisiaj o 5 wstać musiałam.
Tunia - super że już jesteś:-)
Mini zdrówka dla Boryska dacie sobie rade
Angel z kupkami to normalne mój też takie robił i nie było to rozwolnienie :-)Jego jelita dopiero się uczą :-)I łezki też mój ma dzisiaj pokazał najbardziej bo durne panie nie potrafiły się wbić i zabrali go na odział dla dzieci i tam po 2 próbach się udało a wcześniej trzy razy próbowały:-(
A wrażenia że szpitala masakra miejsce które się sypie Ina ty tam rodziłaś ????
 
Do góry