nusia181
Fanka BB :)
Witam dziewczynki.
Dawnoooo nie pisałam :-( ale na bieżąco was podczytuje. Z moim maluchem ciężko coś zrobić w domu a o komputerze moge zapomnieć bo najchętniej śpi u mnie na rekach a jak tylko przełożę go do wózka czy łóżeczka to oczy jak 5 zł, choć czasami uda mi sie go przechytrzyć:-)
W nocy jest u nas dobrze bo budzi sie 1-2 razy:-) a w ciagu dnia jest różnie. 2 dni temu spał cały dzien budził sie tylko na jedzonko i zmianę pampka,a następnego dnia juz wogóle spać nie chce i moge nawet stawać na głowie i go nie uspokoję....
Jutro 13 piątek ...moj maluch konczy 6 tygodni czas leci.
Co do szczepionek- ide irlandzkim trybem, ale zastanawiam sie nad rotawirusami.
A co do wagi... mieszczę sie juz w niktore spodnie sprzed ciązy, ale mam nadzieje ze synuś wyssa jeszcze trochę ze mnie:-)
Bozienka- calineczka juz ładnie waży:-) no i ten pech...mam nadzieje jednak ze autko bedzie sprawne
Villandra- najlepiej spi się u mamy:-) u mnie jest to samo.
aina83- witaj
Angel- mam nadzieje ze znajdziecie swoje ganiazdko. Ja po nocy też wkłądki przemokniete pizama mokra...ahhh
No i jak tak samo jak villandra odbiejam po kazdym karmieniu małego
helena- moj spi na płasko u siebie w łózeczku i u nas w łózku. Jak miał katar to jak spał u nas kładlam mu pod główke taki klin żeby mu se lepiej oddychało.
Amandla- super prezencik dostalas od męża.
Tunia- mam nadzieje ze juz lepeiej u Ciebie. Wracaj szybciutko do zdrowia
olivip- mam nadzieje ze wkońcu sie wyśpisz. Jagódka chyba zazdrosna o brata
mini- tylko się cieszyć z takiego spokojnego dziecka
Kasiulka- moj sie usmiecha czesto ale ja tez czekam na świaodmy uśmiech
Doris- wspólczuje katarku. U nas wkońcu sie kończy
pinula ja tez czasami mam takie gorsze dni.
Co do karmienia publicznego- na razie nie musialam. Jak byłam ostanio w miescie i mały sie rozryczał, poszłam do siebie do pracy i nakarminiłam w pokoju dla pracowników. Ale jak bedzie trzeb ato nakarmie, wystraczy pieluszką przykryć cycuszka. Ale i tak czaję sie na jakas bluzke do karmienia:-)
Dawnoooo nie pisałam :-( ale na bieżąco was podczytuje. Z moim maluchem ciężko coś zrobić w domu a o komputerze moge zapomnieć bo najchętniej śpi u mnie na rekach a jak tylko przełożę go do wózka czy łóżeczka to oczy jak 5 zł, choć czasami uda mi sie go przechytrzyć:-)
W nocy jest u nas dobrze bo budzi sie 1-2 razy:-) a w ciagu dnia jest różnie. 2 dni temu spał cały dzien budził sie tylko na jedzonko i zmianę pampka,a następnego dnia juz wogóle spać nie chce i moge nawet stawać na głowie i go nie uspokoję....
Jutro 13 piątek ...moj maluch konczy 6 tygodni czas leci.
Co do szczepionek- ide irlandzkim trybem, ale zastanawiam sie nad rotawirusami.
A co do wagi... mieszczę sie juz w niktore spodnie sprzed ciązy, ale mam nadzieje ze synuś wyssa jeszcze trochę ze mnie:-)
Bozienka- calineczka juz ładnie waży:-) no i ten pech...mam nadzieje jednak ze autko bedzie sprawne
Villandra- najlepiej spi się u mamy:-) u mnie jest to samo.
aina83- witaj
Angel- mam nadzieje ze znajdziecie swoje ganiazdko. Ja po nocy też wkłądki przemokniete pizama mokra...ahhh
No i jak tak samo jak villandra odbiejam po kazdym karmieniu małego
helena- moj spi na płasko u siebie w łózeczku i u nas w łózku. Jak miał katar to jak spał u nas kładlam mu pod główke taki klin żeby mu se lepiej oddychało.
Amandla- super prezencik dostalas od męża.
Tunia- mam nadzieje ze juz lepeiej u Ciebie. Wracaj szybciutko do zdrowia
olivip- mam nadzieje ze wkońcu sie wyśpisz. Jagódka chyba zazdrosna o brata
mini- tylko się cieszyć z takiego spokojnego dziecka
Kasiulka- moj sie usmiecha czesto ale ja tez czekam na świaodmy uśmiech
Doris- wspólczuje katarku. U nas wkońcu sie kończy
pinula ja tez czasami mam takie gorsze dni.
Co do karmienia publicznego- na razie nie musialam. Jak byłam ostanio w miescie i mały sie rozryczał, poszłam do siebie do pracy i nakarminiłam w pokoju dla pracowników. Ale jak bedzie trzeb ato nakarmie, wystraczy pieluszką przykryć cycuszka. Ale i tak czaję sie na jakas bluzke do karmienia:-)