reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

o jaaaaaaa, ale sie rozpisalyscie :szok:
poczytalam i tyle, na wiecej czasu nie ma, moje dziecko tez jest strasznie absorbujace; tylko by na mnie wisial, mimo dokarmiania, o 9 zjadl 90 po calonocnym prawie memlaniu cyca :szok:, oczywiscie to bylo za malo, podopijal z obu cycusiow i odlatywal, a co go kladlam do kolyski to oczy jak 5 zl i ryk, on najzwyczajniej w swiecie traktuje cyca jak smoczek :wściekła/y: albo jest taki przytulak, ze potrzebuje sie ciagle przytulac do mnie, nawet jak najedzony, ech sama nie wiem.

maz mi zadzwonil, ze podjedzie na sniadanie, wiec zeby mu zrobic musialam mlodego odlozyc do lezaczka, ale sie darl :szok:
maz na to wjechal i mowi; daj juz sobie spokoj z tym cyckiem i daj mu butle, a mi sie tak przykro zrobilo, bo ja sie ciesze, ze mimo butli maly chce w ogole jeszcze ciagac cycusia :-( tylko, ze widac niestety po mnie i po mieszkaniu, ze nie jestem w stanie nic zrobic oprocz opieki nad malym.

sorry, ze tylko o sobie, Iggi ma drzemke od jakis 10 min, szybko wsunelam jakas kanapke i wstawilam pranie, moze jeszcze uda sie ogarnac kuchnie, to lece, milego dnia zycze!
 
reklama
Mami gratulacje, twoje dzieci urodzone w tym samym dniu co ja:) super, że już w domu jesteście:)
Maria - z tego co opisujesz, to ja się obawiam czy Twoja Pola nie cierpi na przejedzenie, zapytaj pediatry jak się wybierasz, ale może po prostu ma silny odruch ssania i wystarczyłby smok a nie cycek , z którego leci mleko?
pinula współczuje sytuacji w domu, nie wyobrażam sobie co przeżywasz, może jakas rozmowa z mężem? masakra, musisz coś z tym zrobić:(trzymam kciuki za Ciebie:tak:

My dzisiaj do 10 leżałyśmy w łóżku, zabrałam niunię nad ranem z łóżeczka i tak ze trzy godzinki spędziłyśmy w pościeli, a tatuś rozczulony widokiem pstryknął nam fotki;D małej się chyba spodobało takie byczenie poranne w łóziu, chyba będziemy takie przytulanki kultywować:)
 
ja też zrobiłam klina pod materacykiem i ma teraz spad. Tak miał w szpitalu i tak polecała położna środowiskowa.Ale ciągle nie mogę się pozbierać po wizycie położnej, według niej to chyba moja wina,że mały ma kolki i mój m. tez chyba tak myśli. Krzyczy po każdym jedzeniu, czy to cyc, czy bebiko, mam wrażenie,że po tym moim mleku jakby bardziej przeraźliwie. A ja tylko rosołek woda mineralna gotowany kurczak i kanapki z lekka wędlina.Wydawało mi się,że to normalne,że się maluch musi do jedzenia przyzwyczaić, ale ta położna od razu by mu delicol dać i pokazywała,że przy niej dziecko spokojniejsze, nio jak ona masowała go,a mi kazała ciągle go karmić, po których go wszystko znów bolało, to ja się nie dziwię.. aż się poryczałam z tego wszystkiego, nie chce malucha męczyć.. ogólnie to się poczułam jak najgorsza matka na świecie, która malucha nie umie ogarnąć, dobrze ubrać, ani nakarmić. niby mieliśmy na kontrolę wagi za 2 tyg. ale jak zobaczyła,że takie problemy to mamy za tydzień.. poczułam się jak patologia jakaś..a co do chłopów.. tatuś niby miał pomagać, a ani razu jeszcze w nocy nie wstał, choć podobno słyszał,że płacze, kupy się brzydzi, w domu to tylko ewentualnie kanapki mi robi i całymi dniami komputer i filmy ogląda, nie no za taka opiekę to ja dziękuję, jedyne co robi to psa wyprowadza, bo tak przez cała ciążę ja to robiłam..ale chodząc do pracy tez by to dał radę robić.. a ja po cesarce, maluch miał zapalenie płuc w szpitalu, dlatego nas tak długo nie było i tak sobie myślę, że gdyby nie to to byłoby jeszcze gorzej, bo w szpitalu chociaż miałam zagwarantowane 3 posiłki, kąpanie małego i ewentualną pomoc w razie potrzeby,bo maluch był cały czas ze mną.prosiłam, by odkurzył bo jest pełno psiej sierści ale gdzież tam przecież się nie opłaca.. mam dość już i jego i ego psa i wszystkiego dookoła.. bolą mnie plecy, ale dziś już zdjęcie szwów, więc chyba sama poodkurzam...a m. jest na opiece nade mną tak przy okazji ,żeby nie było..nieźle co..
 
Przepraszam, że napisze wprost,ale helena i pinula za kogo Wy wyszłyście za mąż...

helena olej położną, babka jest nieprofesjonalna, skoro zamiast wspierać dołuje ludzi, nie przejmuj się nią, a mamą jesteś najlepszą jaką może mieć Twoje dziecko:)
 
zwykli egoiści... dla nich chyba nic się nie zmieniło..
ale olewam.. najważniejsze teraz maleństwo i ja.. powiedzcie mi co ile godzin karmicie swoje noworodki? czy póki laktacja sie nie ustabilizuje dajecie mleko i cycka? Ile tego mleka? Mi położna kazała malucha w dzień budzic co 2 godz. w nocy co 4, nio ale w nocy takiej potrzeby nie ma sam się budził co 2 godz około. jak mam tak go czesto karmic w dzien to bedzie ryk co 2 godz, ciężko ..ale dobrze,ze chociaż szybko mu to przechodzi kolo pol godz. maks 1. wypryka się zrobi kupe czase i jest juz ok, ale serce aż sie kraje jak sie tak zanosi z bólu i placzu..mi sie wydawało,ze to normalne,ze noworodki się przyzwyczajają do pokarmu, ale jakoś ta położna mnie tak rozbiła.. że juz sama nie wiem..może dziecko mam chore, może ma alergie, bo wzdęcia to na pewno.. ja podobno jako dziecko byłam na diecie bezglutenowej.. może maluch ma coś po mnie, muszę przy kolejnej wizycie zapytać lekarza.. ja już nawet myślę, by odstawić cyca i zobaczyć, czy nie lepiej będzie na modyfikowanym, ale mleko muszę odciągać, bo znów mam pełno, a wczoraj tak mnie ta położna zestresowała, że po prostu przestało mi lecieć, nic zerooooo i ona ze mleka nie mam..a dziś w nocy myślałam ze mi cyce rozsadzi.. ściągnęłam z jednej 50 ml ..wszystko ten stres cholerny..próbuję się nie przejmować obca babą, ale jakoś taka jestem,że bardzo takie porażki przeżywam..
 
Ostatnia edycja:
hej mamuski
udalo mi sie uspac malenstwo:)chociaz ona taka typowo cycowa i tylko na raczkach lubi byc noszona, od 2 dni sciagam sobie pokarm i na wieczor zawsze jej aplikuje :)lepiej pozzniej spi, chociaz i tak w nocy mamy z 3 pobudki na cycusia, no i kupilam wczoraj melczko modyfikowane na wszelki wypadek-pewnie jak bede miala je podac to wyzuty sumienia bede miec.Teraz moj m pojechal na lotnisko po moich rodzicow, juz nie moge sie doczekac.
 
ajako to daj Ignasiowi cycka a pozniej go butla dokarm, jak jest potrzeba.

Angel jak tydzien temu bylam z mala w szpitalu to mi konsultantka laktacyjna pokazala jak najprosciej przystawic dziecko do piersi i to bez katurkow.Kladziesz dziecko na poduszkach, przystawiasz np. do prawej piersi, lewa reka lapiesz za glowke, prawa prawa bierzesz sutka zwijasz w taka zwana kanapke i przystawiasz do piersi.
U mnie mala w ten sposob bez kaptorkow zaczela jesc, a jak trzeba to i mm wchodzi w gre.


 
Ostatnia edycja:
Helena wpadlam by Ci odpisac. ZUPEŁNIE sie nie przejmuj ta baba!!!!! Co sie dzieje z tym swiatem mamy XXI wiek a gorzej jak w sredniowieczu !!! :wściekła/y: Ja tu tez pisalam jak psychicznie mnie stłamszono w szpitalu jeszcze z tym karmieniem!! Baba za baba mi przylazily i targaly tym cyckiem i dzieckiem ktore czerwone od placzu nie moglo zassac!! Nie dosc, ze sutki plaskie to zero mleka!! Przezylam koszmar w tym szpitalu, musialam po kryjamu podawac mm przeciez to jakis obled!!
Nie sluchaj tez, ze cos moze byc z twoim mlekiem i to przez nie malec cierpi!! Nawet nie sluchaj i nie czytaj takich rzeczy!! WSZEDZIE pisza i mowia, ze to co zjemy nie ma wpywu na kolki i wzdecia!!!


Mit kapusty
Karmiące matki słyszą często zalecenia, bynie jeść kapusty, czekolady, i innych tego typu pokarmów, ponieważ mogą one „przenikać” do ich mleka. To nonsens! Normalna,urozmaicona dieta nie ma wpływu na kobiece mleko. Przypominają mi się w tym miejscu kobiety indyjskie, których ostra, pikantna dieta może zaburzyć trawienie większości dorosłych Amerykanów. A jednak ich pokarm służy niemowlętom.
Przyczyną gazów u dziecka nie jest obecność kapusty lub czegokolwiek podobnego w pożywieniu matki. Zjawisko topowstaje na skutek połykania powietrza, nieprawidłowego odbijania(przed karmieniem, w trakcie i po jego zakończeniu) oraz niedojrzałości układu trawiennego niemowląt.
Od czasu do czasu może wystąpić wrażliwość dziecka na niektóre składniki pożywienia matki. Przeważnie są to białka pochodzące z mleka krowiego, soi, pszenicy, ryb, kukurydzy,jajek i orzechów. Będąc przekonaną, że dziecko reaguje na jakiś element diety matki, należy pokarm ten wyeliminować z jadłospisu na dwa do trzech tygodni i po upływie tego okresu wprowadzić go ponownie.
Należy pamiętać, że również ćwiczenia fizyczne wpływają na jakość kobiecego mleka. Podczas intensywnego wysiłku mięśnie wytwarzają kwas mlekowy, który może wywołać ból brzuszka u niemowląt karmionych metodą naturalną. Powinna upłynąć co najmniej godzina od zakończenia treningu dorozpoczęcia karmienia.
Cytat z popularnej na forum ksiazki JEZYK NIEMOWLAT. Nie wiem naprawde czemu tylko popularna wybiorczo bo mit "diety karmiacej' bazujacej na gotowanym jedzeniu jest tu powrzechny..

Moze zacznij podawac te krople infacol?? sa zupelnie nieszkodliwe- moj smyk lyka powietrza duzo przez te kapturki a widze , ze dzialaja naprawde- zamiast masy malych prutkow ktore sprawialy problemy co jakis czas pierdzi doslownie salwa jak stary facet ;-) Podajesz pipetke przed kazdym jedzeniem ( ja co ktores nawet zapominam ale nie ma przez to problemow odrazu).

GLowa do gory! Nie ma tu twojej winy zupelnie! Owszem istnieje ryzyko zawsze alergii pokarmowej albo skazy - ale to trzeba juz ustalic ze specjalista a nie popadac w paranoje, ze zle cos jesz i to przez ciebie dziecko cierpi!
 
Ostatnia edycja:
Helena baba wariatka!daj sobie z nia spokoj!zawsze masz odpowiednia ilosc mleka i zawsze twoje mleko jest najlepsze chyba ze ma skaze bialkowa lub iczulenie na gluten.

Amandla a to ja wiem ze Pola przezarta jest ale nie wiem co robic zeby mniej jadla bo wieczorem ja chce spac a ona je i je i je a potem zwraca lub brzuch boli.w dzien sobie wyje i ja przetszymuje ale wieczorem nie daje rady bo by mogla tak do rana wyc.

Angel a ja sie juz boje tego infacolu podawac po akcji do 3w nocy prezenia i wycia! Chociaz bakow nie puszcza i meczy ja to ale po infacolu tez nie prukala tylko bolalo ja bardziej. Odstawilam wszelkie witaminy i stodki o jest lepiej ale nie najlepiej.

Pola znow Odsypia od rana ciezki wieczor wczorajszy cO od 16-23.30 nie spala nic!

Pinula ja ci wspolczuje i meza tez:) mOj maz robi wszystko za mnie i dziecmi sie zajmuje od 16-22 tylko wyjsc na dwor za nic nie chce z dziecmi.
moj Bartek tez byl ciezki i w ogole nie spal w dzien ale za to jak skonczyl rok to jest duzo spokojnieszy od rowniesnikow i kochany jest.
 
reklama
Witam widze ze ze tu walka o mleko trwa ;> ja dis juz nie karmie mam pokarmu duzo nie moge powiediec ze nie, ale jest marny - mala nie chce pic z cyca tylko butli wiec ja sicgalam jak glupia co 3 godizny nawet i po 250 ml z jednego cyca i to wcale sie nie meczac w czasie odciagania no ale ......

od dis bedzie na bebiku mloda potrafila szmapnac moja wode 120 ml i a godizne ryk bo glodna po bebiku o wiele lepiej bo i 4-5 h potrafi spac! bez problemu oczywiscie !!!

wiec za pewne zostane zlinczowana ale koncze juz z karmienie piersia nie dam dluzej karmic malej cycem bo i ona i ja sie mecze w nocy ja 8 ray dostawialam pila pila i ulewalo sie a gloda byla bo poprostu pije wode dostala bebiko i spokoj!!!!
 
Do góry