reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Aha tez mamy problem z odparzeniami:/
Do tego od 3 dni podaje infacol i chyba bardzo pomaga. Maly jednak sporo lyka powietrza przy tych kapturkach i teraz caly dzien purta i purta co jakiś czas. Nad ranem widać męczył sie juz bardziej ale tylko marudzil bez ryku Wkoncu poszlo ok 9 i jest ok. Czyli oby jak najdłużej działał jest bezpieczny i będę podawac caly czas juz.
 
reklama
ANGEL a jak podajesz ten Infacol? Bo ja go wczoraj kupilam i sie zastanawiam jak go podac jak ona bez butli i nie wiem czy tyle dam rade jej wlac.szczegolnie ze glupia wit D wypluwa w calosci.i ile razy dziennie? Bo mojajednak ostro ostatnio cierpi, szczegolnie na wieczor.

Ja stosuje linomag zielony okolo 1 raz dziennie na ogol na noc, jak bardziej odparzone to sudocrem. A przewaznie nic! Kapie raz na 2-3 dni i wtedy tylko kremuje balsamem -ale ona tego nie cierpi!
 
ANGEL a jak podajesz ten Infacol? Bo ja go wczoraj kupilam i sie zastanawiam jak go podac jak ona bez butli i nie wiem czy tyle dam rade jej wlac.szczegolnie ze glupia wit D wypluwa w calosci.i ile razy dziennie? Bo mojajednak ostro ostatnio cierpi, szczegolnie na wieczor.

Ja stosuje linomag zielony okolo 1 raz dziennie na ogol na noc, jak bardziej odparzone to sudocrem. A przewaznie nic! Kapie raz na 2-3 dni i wtedy tylko kremuje balsamem -ale ona tego nie cierpi!

Infacol podaje sie przed każdym karmieniem jedna dawkę ( ta pipetke cała ) w extremalnych przypadkach 2 dawki - mój maly tego niecierpi wojnę sie jak wąż i intensywnie wypluwa ... Ale fakt pomaga. Ja daje tylko raz 2 razy późnym popołudniem bo wieczorem najbardziej marudzimy i sie prezymy.
 
Cześć dziewczyny.Mało zaglądam u mnie ostatnio totalne rozpuszczenie malucha rzez moją rodzinkę i nie bardzo lubi spać nie na rączkach i jeszcze w piżamie siedzę obiad nie zrobiony ehh.Jakiś pech prześladuje mnie i mojego jak będę miała więcej czasu to na zamknięty wejdę i napisze .A z dobrych wiadomości to to że za tydzień już będzie miał maluch badanie i będziemy wiedzieć może co mu dolega że zapalenie miał i jakie leczenie.Zmykam sie ubrać mały się buja i śpi a ja może szybko obiad zdążę zrobić.Buziaki dla maluszków
 
hej mamuski!

nie wiem czy dam rade nadrobic watki, widze, ze MaMi sie rozpakowala swiatecznie, super :-)
prawie wcale ostatnio nie zagladalam, bo mam wesoly domek, ale dzis juz rano siostra odjechala, a wieczorem rodzice i zostanie nam tylko sprzatania na kilka najblizszych dni i rozkrzyczana Julia, jutro w koncu juz do przedszkola uffff, moze sie cisza naciesze, mam nadzieje :tak: choc moj maluch w nosie ma spanie w dzien i zazwyczaj nie spi do godz. 13- 15 od 5 rano :confused::cool:

Ignacka ochrzcilismy w niedziele, wszystko sie udalo oprocz pogody, ale bylo milo no i mamy to juz za soba i spokoj!
jakby mi ktora napisala jak dodac foty na zamknietym to cos bym wstawila z chrzcin.

tymczasem spadam i ide jeszcze z mamuska poklachac, bo beda sie zbierac niedlugo, mam nadzieje zagladnac wieczorkiem, pozdrowka!
 
No to z tego co widzę jesteśmy już w komplecie. Mami wczoraj urodziła :-D:-D:-D

A gdzie ty to widziała? Bo nie widzę, ale na słowo wierzę ;-)

ajako mój mały pan też przeważnie od rana do południa rządzi ;-) Dziś wyjątkowo grzecznie poszedł spać ok.10 i pospał prawie 3 godzinki, to w zamian - żeby mi za dobrze nie było - teraz się kleję już od 15-tej...
Na zamkniętym jest osobny wątek, w którym Angel pięknie wytłumaczyła jak ugryźć tam foty

A my byliśmy na spacerku, obiadek przygotowaliśmy z niemałym trudem, ale jeśli Rafał chce jeść, to mama też musi - jak mama nie zje, to dla Rafała przecież też jedzonko się nie zrobi... :confused2: A teraz śpimy - oczywiście na rączkach, więc klepię mozolnie jedną ręką, ale zaraz zrobimy podejście do wózka :-p
 
Maria dokladnie przed kazym karmieniem pipetkę :tak: Zupelnie nie szkodliwe od urodzenia mozna podawac, a najlepsze na ulotce skutki przedawkowania "jesli dziecko lub dorosly zazyje cala pelna butelke to..nie powinno miec to zadnego wplywu" czy jakos tak :-D wiec spoko ;)
Nam chyba pomaga a i Dorkowi smakuje, ze hej! Nawet jak juz jest ryk to sie oblizuje i uspokaja, mlaska sobie z taka smieszna mina :-)

MaMi wkoncu :-) Gratulacje!!

Jutro mamy wizyte u lekarza zobaczymy co powie o tych wezlach..
 
reklama
Do góry