reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Zdrowia,szczęścia i radości
niech wam uśmiech w sercach gości
a zajączek piękny, biały
niech przyniesie koszyk cały
jajek złotych, kolorowych
i miłości cały worek :)
wielkanoc.jpg
 
Hej laski

Przed wszystkim wesołych świąt życzę Wam kochane :)

Mam pytanie do chustowych mam
Jaką byście polecili dla początkującej tj. dla mnie?
Mój P wraca we wtorek do pracy, zostanę z małym sama i już wiem,że sobie nie poradzę i nic nie będę w stanie zrobić
On musi ciągle na cycu wisieć. Jak raz zostałam z Nim sama na kilka godzin to miałam wybór albo zjeść śniadanie albo się wykąpać bo tak musiał wisieć na cycku. Nie wiem może to jednorazowy jego taki wyskok ale boje się,że będę cały dzień siedziała z Nim a sama nic kompletnie nie zrobię
Chusta pewnie by tu pomogła co ?
 
Jak tam świętowanie? Mam nadzieję, że miło i rodzinnie :-)

monika byliśmy już u nefrologa, bo umówili nas ze szpitala (wszyscy byli zaskoczeni, że taki maluszek); w sumie babka tylko go obejrzała i zleciła kontrolę 24.04. W międzyczasie mamy robić badanie ogólne moczu raz w tygodniu przez miesiąc (też zalecenie ze szpitala); pierwsze badanie mamy już za sobą - wynik prawidłowy. Więcej na razie w tym temacie nie wiem.

trawa nam też się podczas przecierania pępka krew pojawiała - na szczęście to było jeszcze w szpitalu, więc zajmowały się tym położne; jedna traktowała go spirytusem, inne tyko octeniseptem... Póki co nadal mamy wisieć kikucik - dosłownie na ostatniej cieniutkiej niteczce, ale nadal jest i nie ruszam (a kończymy dziś 3 tygodnie) - w sumie cały pępek u nas ładnie wygojony, a ten kikutek suchutki.

A nam święta upływają leniwie - jutro spodziewamy się pierwszych gości - dziadkowie czyli teściowie...
 
tunia trzymam kciuki oby bylo wszytsko dobrze i wracaj szybko do nas ;* a my mamy znowu placze i niewiadomo o co chwile bylo w wannience spokuj po tez nawet sie posmiala pogawozyla i teraz znowu naszczescie zasnela znowu umnie na rekach :(
 
Wpadam przelotem, patrzę są wieści ze szpitala - czyżby Mamicurina? A tu Tunia :-( oby szybko jej pomogli...

Atomówka zapewniam Ciebie, że Aleks wcale nie musi wisieć na cycu cały dzień :tak: a co do funkcjonowania - małego w wózek, leżaczek, łóżeczko i robisz co masz zrobić, jak chwilę popłacze to nic mu nie będzie.
Co do chusty - jak mabyc na chwilę, to lepsza chyba elastyczna, bo łatwiejsza w obsłudze, ale na krótko starcza, jak myslisz, że przyda sie na dłużej, to tkana. Na you tube masa filmików jak wiązać ;-)

Dzisiaj coś chyba taki marudny dzień dzieciaczki mają, bo u nas to samo - i Dobrusi i Jeremiś... Na szczęście na chrzcie pięknie spał, jedynie skrzywił się kiedy ksiądz głowę mu polewał wodą ;-)
 
Hej laski

Przed wszystkim wesołych świąt życzę Wam kochane :)

Mam pytanie do chustowych mam
Jaką byście polecili dla początkującej tj. dla mnie?
Mój P wraca we wtorek do pracy, zostanę z małym sama i już wiem,że sobie nie poradzę i nic nie będę w stanie zrobić
On musi ciągle na cycu wisieć. Jak raz zostałam z Nim sama na kilka godzin to miałam wybór albo zjeść śniadanie albo się wykąpać bo tak musiał wisieć na cycku. Nie wiem może to jednorazowy jego taki wyskok ale boje się,że będę cały dzień siedziała z Nim a sama nic kompletnie nie zrobię
Chusta pewnie by tu pomogła co ?

Atomowka,
A ja mam ten sam problem, ledwo zje pospi z godzine no max w dzień dwie i tylko cycek, albo sie nosic, aby wszystko z gory obserwowac, więc tez widzę chuste jako jedyne rozwiazanie, zamówiłam sobie już Panią specjalistę od chust ze strony pogotowiechustowe, niech mi przyjedzie do domu i pokaże jak i co to i maz sie nauczy, i zyje nadzieja, ze wtedy me ręce bedą wolniejsze to sobie śniadanie zrobię.

Dobre chociaż to ze mała już ma kilo do przodu, najniższa waga 3190g a wczoraj 4180g, no więc cycu służy.

A u nas od dwóch dni mała ma krostki na twarzy:wściekła/y:
i bądź tu mądra co to, bo wyjścia są trzy:
- uczulenie na mleko krowie bo mama je jogurty
- potowki, bo wisi na cycu i sie poci
- tradzik niemowlecy
??????
I jak rozroznic?
na razie przemywam przygotowana woda i staram sie nie przegrzewac małej no i jogurt poszedł w odstawke i inne tam mleczne cuda, a Wy Dziewczyny co sądzicie? Jak rozroznic co to? I co robić?
 
Ostatnia edycja:
hura!!!!!!!! u na s pępek dzis odpadł, teraz jeszcze 3 dni pielęgnacji i koniec udręki!!!Krewka do samego końca ciekła - wyczytałam, że tak się dzieje tuż przed odpadnieciem - u nas sie potwierdziło.
Z dobrych informacji zaczęłam siadać na kole!!! wracam do żywych bo juz leżeć mi sie nie chciało a stanie męczyło!
Tunia - zdrówka!!! Cóż to się do Ciebie "przykleiło"?? Wracaj szybciutko do nas!
Mata - Jeremiś chłopak zuch! Wytrzymać w kościele bez płaczu to sztuka!!
Aadka - moja mała ma też na buźce takie małe białe krostki ale w szpitalu mówili, że to normalny objaw na skórze i że minie...

Dobrej nocy życzę wszystkim mamom!!!
 
reklama
Do góry