ja wlasnie sie poddalam i zrobilam butle, bo od rana nie wiem co cwiczy moje dziecko przy tym cycku; szarpie, oblizuje, zassie na 10 s puszcza i tak sie bawimy, a raczej on, bo ja mam dosyc juz nie moze sie przyssac normalnie i zaciagnac, chyba juz 'poczul' butelke i nie chce mu sie ciagnac, teraz ma odlot u mnie na rekach, a jak go odloze pewnie bedzie ryk, a ja sobie zaraz w łeb strzele.
nie wiem, moze mamy to co Aadka?
Maria- ja ostatnio nawet oko malowalam z ssakiem na rece. i smoka tez ma w glebokim powazaniu, przeciez nic mu z niego nie leci to co bedzie ciagal
biedna ta moja corcia, od rana chodzi i gada sama do siebie i jeszcze raz na jakis czas przylatuje ucalowac braciszka.
podejscie nr 508 do polozenia dzieciecia spac, ide.
a vill- moglabys sie odezwac kobito.
Angel- Ty tez.
nie wiem, moze mamy to co Aadka?
Maria- ja ostatnio nawet oko malowalam z ssakiem na rece. i smoka tez ma w glebokim powazaniu, przeciez nic mu z niego nie leci to co bedzie ciagal
biedna ta moja corcia, od rana chodzi i gada sama do siebie i jeszcze raz na jakis czas przylatuje ucalowac braciszka.
podejscie nr 508 do polozenia dzieciecia spac, ide.
a vill- moglabys sie odezwac kobito.
Angel- Ty tez.