reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

ale tu cisza hehe przed burza :) angel masz jeszcze czas zebys urodzila a jak juz w szpitalu bedziesz moze cos sie ruszy ;)
eghh nie mam jakos weny do pisania jestem tu kilka razy dziennie ale w moim stanie wole niepisac zaduzo ;) teraz czekam asz malutka sie obudzi na jedzonko bo musze jej leki podac nakarmic i isc spac ;)
zimno mi jak niewiem przytulila bym sie do ciplego cialka mezczyzny ;) ale niema zadngo i znowu sie wtule w jasia i sobie tak bede marzyc ze to milosci me ;) zle mi samej a jakos niemam ochoty na nowy zwiazek i badz tu babo madra heheh ehhh te wstretne hormony oszalec idzie
 
reklama
Witam sie po kilku dniach nieobecności. Kompletnie nie wiem co u Was i prędko nie nadrobie.

Eduś przyszedl na świat 5 marca o godzinie 20.20 przez cesarskie cięcie. Ważył 3910 i 57 długi. W pierwszej minucie dostał tylko 7 punktów ale w 5 juz 10. Więcej napiszę później w wątku porodowym ale na razie nie mam na to czasu. My już w domku.
Zmykam pospac póki dzieci spią bo maly w szpitalu cycowal się non stop, ja spałam po 2-3 godziny na dobę jak mi położne go zbierały do siebie. nie z głodu tylko po porstu chciał cyca. Jutro chyba bede walczyc z nawalem ech. Padam z nóg jak trochę odpoczne będe sie dalej udzielać to co nieco poopowiadam.


Gratuluję wszystkim rozpakowanym. Zyczę milej nocki i łatwych porodów tym, które się jeszcze kulają.
 
Jopal- gratulacje, dobrze ze sie odezwalas bo juz sie zastanawiamy i zastanawiamy co z toba...

Ja dalej walcze z przeziembieniem , mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej... pozatym u nas cisza ;-);-)
 
Jopal strasznie się cieszę, że się odezwałaś..
Tak na bierząco pisałaś o nadchodzącym porodzie, żesmy tu razem z toba przezywali i nagle cisza. Oczywiscie domyślelismy sie, ze juz jestes pewnie po, ale jednak ta cisza byla niepokojąca..
Jak znajdziesz chwilke napisz co tam Was spotkało, że skonczylo sie na CC..
Co by nie było, Edziu jest na świecie, ba, juz w domku z mamusią wiec nic wiecej do szczescia :)
Duzo, duzo zdrowka dla Was!


To tyle..wyryczalam sie na zamknietym ide do wizytowego i spac..
Kciuki sa jak ktoras bez zapowiedzi zaliczy w nocy porodowke..
 
Hejo:-D

jopal gratulacje ogromne:-D

Zerwalam sie dzisiaj o 5:-)zjedlismy sniadanie kawka moj do pracy a ja na wizyte niedlugo jade:-)Moze uslysze jakies symaptyczne slowa zostajemy w szpitalu albo cos:-D:-D:-D:-Dwiem wariatka ze mnie no ale ile mozna tym bardziej nze to moje dziecie jakies nie bardzo zdecydowane na wyjscie:-)
Trzymajtka kobitki kciuki:-D
 
Loma - powodzenia!
Bozienka - musi minąć jeszcze trochę czasu zanim komuś zaufasz. Ja wierzę w życiu, że jeśli coś się dzieje, to tak ma być i dzieje się to po to, żeby mogło być lepiej. Na pewno ułożysz sobie życie, jeszcze dużo miłości czeka na Ciebie. Mam nadzieję, że noc odpędziła smutki.
Jopal - gratulacje! Dobrze, ze mały ssie, jakby nie chciał, to byś się martwiła:) Emilka w pierwszej minucie miała 5 pkt i na jej zdrowiu ani rozwoju to w ogóle nie zaważyło.
Tunia - powodzenia na wizycie, a na szpital przecież masz jeszcze czas...
Marusia - powodzenia na ktg.

Ja też zaraz zbieram się na ktg. Wcale mi się nie chce jechać, tym bardziej, że jak zwykle nie będzie gdzie zaparkować pod szpitalem. Na szpitalnym parkingu wybudowali nowy oddział szpitala, więc zostaje szukać miejsca na ulicy, a o tej porze w okolicy są straszne korki.
 
reklama
dziewczynki powodzenia na badaniach, wizytach i ktg życzę:)

Bozienka też mam nadzieję, że już dzisiaj w lepszym nastroju powitałaś dzień:), prawdę Doris pisze, wszystko co się dzieje w naszym życiu ma jakieś pokrętne znaczenie, tylko zwykle dochodzimy do tego po czasie;)

ja się zaraz zbieram na spacer z niunią tylko czekam aż się obudzi:) dzisiaj idę do fryzjera, po tym szpitalu przyda mi się odmiana na głowie;) miłego piątku dla Was!
 
Do góry