reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Na początku ciazy mnie muliło ale nie pamietam bym spała! Jakos walczylam by przespac noc ;-)
A ten tydzien..no nie było dnia bym nie spała :no: a potem M wracal o 1 i razem z nim dalej do spania , kiedy zazwyczaj nie dosc, ze caly dzien nie przespany to jeszcze siedzialam do 3 sama..
Wiec cos jest na rzeczy hehe ;-)
 
reklama
Hej ja jutro chyba wychodze maly aniolek w dzien a w nocy zasnal po 5 ,dobrze ze 2 godzinki pospalam bo makabra,
ciekawe jak bedzie w domu dostalam raport od tescia ze smietnik zrobil w domu ehh a jutto mamy jechac po akt urodzenia i bede musiala zostawic malego z tesciowa prosto po szpitalu .Gratuluje kolejnych marcowych dzieciaczkow i szybkich powrotow do formy.
 
Angel - Właśnie ja miałam z OM termin na 25-tego, ale miałam długie cykle - 39 dni, więc wiedziałam, że urodzę po terminie, bo termin z OM liczony jest dla cykli 28 dni.
 
Ahh z tymi terminami ;-)
Wlasnie mialam pytac dziewczyn ktore teraz rodziły w terminie- czy to byly wasze terminy z OM czy z USG? A jak z OM czy lekarz tez sie nim caly czas kierowal?

I tak jak rano pisalam, ze mam sucho niebywale- tak teraz ze mnie leci :baffled: Ej ale to chyba nie wody bo nie az tak, no i jest zdecyowanie mlecznie.. ALe przez cala ciaze dosc skąpo mialam z wydzielina i to tak nagle dziwnie..:dry:
 
vill- kochana u mnie corcia Julia, Jagoda u Olivip, ale dzieki serdeczne za Twoja wypowiedz :-) to juz chyba tak bedzie przy dwojce dzieci, ze bedzie to 'rozdarcie' miedzy dziecmi, czasem im poswieconym itd, zwlaszcza wlasnie tak jak zauwazylas dopoki maly bedzie maly, pozniej juz pewnie bedzie mi lepiej (nie bede sobie ciagle wyrzucac) jak zaczna sie razem bawic.

Angel- nooo kawal dobrej roboty z ta lista! brawo i dzieki! jest pieknie, wszystko ładnie widac!
A Ty juz masz 39 tc wow, toz to tez lada chwila :-) a czemu dzis nie przychodzi do Ciebie ta polozna tylko Ty sie musisz fatygowac?

K&M- tez mialam takie watpliwosci, ale nie ma sie co przejmowac szczegolami, wazny jest 'efekt' koncowy:-)
a polozne sie dobrze opiekuja po cc, w koncu to nie byle jaka operacja, wiec musza monitorowac co chwile praktycznie i sa od tego, zeby pomoc, podklad zmienic, usta nawet zwilzyc itd, ja bynajmniej mialam super kobietki, jedna taka przesmieszna caly czas zartowala, choc mi nie bylo do smiechu hehehe, a druga w nocy taka znowu wyciszona, spokojna, taki chodzacy aniol normalnie. Dobrze bedzie nie przejmuj sie!
aha i ja bynajmniej siadalam na ten stol operacyjny nago, a moj gin z lekarka stali juz umyci i czekali,jakos mi to nie przeszkadzalo, a i oni sobie gadali, nie przygladali mi sie, w koncu to dla nich codziennosc takie widoki;-)

moje dzecko tez wywerandowane, ja szybko ugotowalam, pojadlam sobie i czekam, az sie wielki glod obudzi:-D

mini, monika, agusia- trzymam kciuki za szybkie powroty do domku!
 
Witamy. Przyjechaliśmy dziś do domu, jak sie ogarniemy ze wszystkim i przyzwyczaimy to napisze coś więcej... dziękuje Wam za kciuki i Gratulacje... Pozdrawiamy z Jasiem.
 
Pinula witajcie w domku!!! :-D Docierajcie się spokojnie ;-)

ajako zazwyczaj ide do niej, ale to jest kilka minut drogi wiec luz. A dzis az do szpitala jazda, bo ona ZNOWU miala urlop w zeszlym tygodniu i juz nie miala mnie gdzie upchnac w terminarzyk. Wiec jade na jej dyzur do szpitala ( swoja droga pierwszy raz slysze o takiej wizycie z polozna w czasie jej dyzuru w szpitalu..) . Chyba, ze nie liczyla , ze przyjade bo na ostatniej wizycie ponad 2 tyg temu wróżyła mi wróżka , ze raczej zdarze urodzic do dzisiaj :evil:
 
reklama
co to za polarne misie z was ja od 2 jak wstalam tak nic nawet nie chce mi sie zasnac-byla znajoma na herbacie biedna rozstala sie z facetem ,dom w kredycie i masa innych dziwnych sytuacji no udalo mi sie troszke ja pocieszyc -teraz czekam na ...zbawienie haha
 
Do góry