pogaduchy marcóweczek 2012

[ajako]

Czesc!

miska- a wlasnie o Tobie ostatnio myslalam, ze masz meza przy sobie to moze juz nawet sie rozpakowalas, ale to nie wiem czy Ty sie nie udzielasz czy ja teraz tak 'czesto' zagladam ;-) No to dzis trzymam za Ciebie, oby sie rozbujalo i zebys jeszcze w sobote urodzila, bo ta niedziela to taka srednia, co? ;-)

Maria- no nieeeeee, Ty to terminator jestes kobieto co za dopalacze bierzesz, przyznaj sie;-)
wlasnie juz mi sie koncza te huggisy i zaraz kupie pampersy, a zaraz pozniej jak tylko da rade z ta chuda dupka to wkladam go w dady, Jule mialam na pampersach do roku czasu non stop, ale teraz....no coz, zycie, kasa :-(
a pielegnacja malej dziewczynki to pikus, mnie wlasnie ten maly męćyzna stresuje.

Doris, Maria- dzieki za Wasze wypowiedzi! kurde z tymi cyckami teraz np. zjadl rano z jednej i drugiej i jakos spi, wiec chyba mu starczylo, no cholera wie, najgorsze wlasnie, ze nigdy czlowiek nie wie ile zjadl. Chyba musze poodciagac jednak i zobaczyc ile w ogole jestem w stanie wypompowac, ale jak sobie przypomne to pompowanie przy Julce, jak siedzialam caly wieczor i wypompilam g...wielkie, cale 40 ml, to mi slabo :-(

jopal- no co za krowa!!! wspolczuje przejsc na IP, jak mnie wkurzaja takie historie niech sie stara zwolni i zmieni zawod na kurde nie wiem rolnika i w pole heja, a nie do ludzi, jak nie potrafi jak czlowiek sie odezwac i pacjenta potraktowac z szacunkiem juz nie wspomne o kobiecie w ciazy ja tez bym szukala ratunku u mojego gina

ciekawe jak tam Pinula......czy Jasko juz jest.

 

[jopal]

Witam się sobotnio widzę, że tu cisza weekendowa znowu.

Mnie tak napierdziela brzuch od żoładka, czyści mnie jak stąd do rzymu no masakra jakaś na pewno z tych nocnych nerwów.
Trawa ja i tak pójde rodzić w tym szpitalu tam jest jedna taka głupia położna wprost jej nie cierpie no i akurat miałam pecha, że miała dyżur. Jak urodziłam starszego synka to wciąż ryczałam przez tą babę bo się czepiała wszystkich a, że źle karmią, źle przewijają, źle trzymają dziecko itp. A ona piewsza gwiazda oddziału nigdy fartucha, zero tabliczki z imieniem, nienaganny makijaż i rozpuszczone długie włosy. No ale nie ma co na nią skargi pisać bo ona tam jakaś wążniejsza na oddziale nie wiem czy nie przełożona czy coś bo się tak szarogęsi,a w końcu dyżuru nie ma codziennie, śmieje się do mojego M, że pójde rodzić jak nie będzie miała dyżury inne kobitki to złote położne. Mam cały czas to dziwne wybrzuszenie, dalej swędzi ale może faktycznie to nic poważnego w końcu oni lepiej się znają na rzeczy.

Teraz sobie piję "miętawkę" co by może na żołądek trochę pomogło bo już mnie flaki w środku skrecają.

 

[_Lina]

Hej - ja się tylko melduję, że jestem.

Mini w szpitalu na weekend zostaje... może i Dusia wyjdzie na świat w weekend :-):-):-)
Jopal - współczuje położnej i trzymam kciuki co by się zaczęło :-)
Mata jak się czujesz?????;-);-);-)

U nas spokój i cisza... wczoraj przeciągnęłam Męża po wszystkich możliwych sklepach dzisiaj pięknie za oknem - idę zaraz opakowanie do prezentu dla Młodego kupić :-):-):-) i chyba troszkę się też pokręce bo w domku wysiedzieć nie można ;-);-);-)

Tunia gdzie w kolejkę się wbijasz
Mata My to musimy fuknąć na te dziewczyny co by nam się nie wygłupiały bo my ledwo się turlamy a one rodzić chcą :-)

biedne dziewczynki z tym karmieniem jesteście - ja podobnie jak Angel - bym dała spokój i dała butelkę - ale ja jestem jakoś negatywnie nastawiona do karmienia więc to inna kwestia ;-)

 

[miska271]

Ajako dziękuje za pamięć.powiem,że mało sie udzielam bo zazwyczaj moje posty sa pomijane więc nie piszę bo nie ma to sensu,no mogłoby się rozkręcić bo skurcze mam okropnie bolące i tak nie bardzo sie męczyć jeszcze nie wiadomo ile

jopal oj tak jest w tej słuzbie zdrowia ze czasami się trafi na wredną zołzę co myśli ze wszystko wie

 

[Kemisiak]

Melduję sie porannie - w dwupaku jeszcze niestety , wczorajsze spacerowanie, gorąca kąpiel i masaż sutkow nie zadziałał od razu, jadę młodego do szkoły sobotniej zawieść , wracam i sie za męża biore podobno to jeden z najstarszych i najbardziej sprawdzonych sposobów ... 3 cm rozwarcia , maly dawno gotowy ale po co wychodzić u mamusi dobrze , buja cieplutko ... Uparciuch

 

[miska271]

Melduję sie porannie - w dwupaku jeszcze niestety , wczorajsze spacerowanie, gorąca kąpiel i masaż sutkow nie zadziałał od razu, jadę młodego do szkoły sobotniej zawieść , wracam i sie za męża biore podobno to jeden z najstarszych i najbardziej sprawdzonych sposobów ... 3 cm rozwarcia , maly dawno gotowy ale po co wychodzić u mamusi dobrze , buja cieplutko ... Uparciuch

u nas jak na razie działa skurcze sa mocniejsze po przytulankach zobaczymy jak sie rozwinie

 

[tunia23]

hejo

A co nie mozna sie to o sobie powbijacoj chciala bym juz naprawde:-)a tu nic:-(

Jakos nie mam weny do niczego dzisiaj....
Nawet nie mam co robic chyba wezme sie za sprzatanie i cos ogarne a noz moze cos sie ruszy i zrobie psikus mojemu L

Lina udanej imprezki bo to dzis chyba tak??Jedz z torba

 

[pinula30]

hej jestem.... znowu poszłam spac i przeszło... ten kto napisał ze wiekszosc porodów zaczyna sie w nocy to chyba sie czegos nawachał... kładac sie spac miałam skurcze co 8 minut 40 sekundowe, poszłam spac i cisza... może ja sprubuje nastepnym razem nie isc spac to i akcja sie rozkręci??

jestem zła.... naprawde myślałam ze to juz to.... jak nawet prysznic nie pomógł... no ale jak widac mam wyjatkowa aure w sypialni... powsytrzymuje wszystkie bóle....

wrrrr.... zła zła zła

 

[_Lina]

hejo
Lina udanej imprezki bo to dzis chyba tak??Jedz z torba

Tunia dzisiaj, dzisiaj :-):-):-) nie kracz to byłby numer jakbym miała córkę i chrześniaka z tego samego dnia - tymbardziej, że mama Roczniaka będzie Chrzestną naszej Zuźki

hej jestem.... znowu poszłam spac i przeszło... ten kto napisał ze wiekszosc porodów zaczyna sie w nocy to chyba sie czegos nawachał... kładac sie spac miałam skurcze co 8 minut 40 sekundowe, poszłam spac i cisza... może ja sprubuje nastepnym razem nie isc spac to i akcja sie rozkręci??

jestem zła.... naprawde myślałam ze to juz to.... jak nawet prysznic nie pomógł... no ale jak widac mam wyjatkowa aure w sypialni... powsytrzymuje wszystkie bóle....

wrrrr.... zła zła zła

Miśka, Pinula zazdroszcze Wam tych bóli - ja póki co się męcze tylko z jakąs dziwną wydzieliną - wkładki mi od rana lecą jedna po drugiej :-):-) ale cóż uroki ciąży - biorę się za herbatkę z malin - czy któraś z pijących ją już rodziła???

A wczoraj lekarz po ktg jak się spytałam czy mogę jechać stwierdził, że odważna jestem całe 3 skurcze mi wyszły ale badać mnie nie chciał

 

[pinula30]

lina ja od dawna mam bardzo obfita wydzieline z pochwy w sumie od czasu kiedy odszedł czop..... taka lekko żółtawa, ciągnąca, sliska.... i w ilościach ogromnych.... podobno przed porodem ilosc wydzieliny sie zwieksza....

mi to w karte bede chyba musieli wpisac ze pierwsza faza porody trwała 33 dni... bede dzisiaj warczec na wszystko....bez kija nie podchodz...