reklama
jopal
Fanka BB :)
Angel kracz kracz ja się nie pogniewam jakbym miała być następna ale już przestaje wierzyć, że to się w końcu rozkręci. Dzisiaj rano reszta czopa poleciała a brzuch to już mam taki obolały, że szok ale non stop a nie przerywane skurcze, wiec juz nie wierzę a dosłownie ledwo chodzę. Dzisiaj to się już poryczałam, że to chyba nigdy się nie bujnie . Moje chłopaki poszli na spacer a ja ide kimać. Wieczorem do babci na imieninki no i nie będzie miała prawnuka kolejnego w imieniny.
Ewstra
Fanka BB :)
fakt cicho i spokojnie
mi udalo sie poprasowac i pranie rozwiesic ooo i to koniec z aktywnosci na dzis bo czuje sie jak bym gory przenosila
mi udalo sie poprasowac i pranie rozwiesic ooo i to koniec z aktywnosci na dzis bo czuje sie jak bym gory przenosila
mata-kow
mama do kwadratu :)
Ivi super, że wracacie do domku :-)
Jopal u Ciebie cokolwiek się przynajmniej dzieje, a do północy jeszcze czas, może maluszek załapie się na imieninki ;-)
a ja polezałam trochę i nabrałam energii (co prawda slimakowej, ale lepsze to niż nic ;-)). Pomału i mnie dopada frustracja zbliżającego się terminu - tym bardziej, że u mnie to na serio cisza
a się przez te moje infekcje nastawiłam na to, że raczej szybciej urodzę, a tu klops... wyciągnełam czekolade z chilli przygotowaną na poganianie maluszka i zobaczymy... póki co mnie zmuliło tylko 
lece obiad szykować, pozywam troche i poprasuję, pomacham bioderkami... a jutro to może firanki powieszę...
a najlepsze jest to, że M znów cos załapał, gardło go boli i jak mi się rozłoży to go chyba uduszę
Jopal u Ciebie cokolwiek się przynajmniej dzieje, a do północy jeszcze czas, może maluszek załapie się na imieninki ;-)
a ja polezałam trochę i nabrałam energii (co prawda slimakowej, ale lepsze to niż nic ;-)). Pomału i mnie dopada frustracja zbliżającego się terminu - tym bardziej, że u mnie to na serio cisza
a się przez te moje infekcje nastawiłam na to, że raczej szybciej urodzę, a tu klops... wyciągnełam czekolade z chilli przygotowaną na poganianie maluszka i zobaczymy... póki co mnie zmuliło tylko lece obiad szykować, pozywam troche i poprasuję, pomacham bioderkami... a jutro to może firanki powieszę...a najlepsze jest to, że M znów cos załapał, gardło go boli i jak mi się rozłoży to go chyba uduszę
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Mini - powodzenia! Czekamy na dobre wieści.
Atomówka - ja od początku polecałam Mustele przeciw rozstępom i do tej pory u mnie się sprawdziła i w pierwszej ciąży i teraz. Lepiej zadziałaj jak najszybciej, bo jak już się pokazały, to skóra może szybko popękać dalej.
Tunia - ja dzisiaj zmierzyłam brzuszek - dalej nie dobiłam do 100 cm w obwodzie (97). Dziwne, bo niby Oskar większy od Emilki, a z nią miałam 100 w dziewiątym miesiącu, więc chyba do końca wielkość brzucha nie jest wyznacznikiem wielkości dziecka.
Ivi - super, że wracacie do domu!!!
Lina - współczuję tych telefonów - mnie na szczęście nikt nie nagabuje.
Byłam dzisiaj na zakupach w markecie i nawet długo pochodziłam bez skurczów. Zaraz muszę się zabrać za pieczenie ciast na urodzinki, ale już nie bardzo mi się chce.
Emilka znowu przeziębiona - wczoraj wieczorem miała stan podgorączkowy, dzisiaj została w domu. Obawiam się, ze za tydzień ja będę chora, bo tak to się zwykle odbywa, a przecież za tydzień mój wielki dzień.
No nic, idę piec tort.
Atomówka - ja od początku polecałam Mustele przeciw rozstępom i do tej pory u mnie się sprawdziła i w pierwszej ciąży i teraz. Lepiej zadziałaj jak najszybciej, bo jak już się pokazały, to skóra może szybko popękać dalej.
Tunia - ja dzisiaj zmierzyłam brzuszek - dalej nie dobiłam do 100 cm w obwodzie (97). Dziwne, bo niby Oskar większy od Emilki, a z nią miałam 100 w dziewiątym miesiącu, więc chyba do końca wielkość brzucha nie jest wyznacznikiem wielkości dziecka.
Ivi - super, że wracacie do domu!!!
Lina - współczuję tych telefonów - mnie na szczęście nikt nie nagabuje.
Byłam dzisiaj na zakupach w markecie i nawet długo pochodziłam bez skurczów. Zaraz muszę się zabrać za pieczenie ciast na urodzinki, ale już nie bardzo mi się chce.
Emilka znowu przeziębiona - wczoraj wieczorem miała stan podgorączkowy, dzisiaj została w domu. Obawiam się, ze za tydzień ja będę chora, bo tak to się zwykle odbywa, a przecież za tydzień mój wielki dzień.
No nic, idę piec tort.
Pinula haha o to samo chciałam Angel zapytać
Proszę wziąć pod uwagę,że pierwszy termin jaki mam wyznaczony to 5 marca haha
Ale absolutnie nie biorę go pod uwagę
Doris Mustela mówisz? Kurde ja ziajki używałam bo tańsza. Smarowałam się kremem połączonym z oliwką
Już się cieszyłam,że się udało a tu klops
No i co ja tam jeszcze chciałam?
Chyba zamulam dziś cały dzień
Poszłam rano tylko do dentysty, a tam mi mówią,że niestety dziś nie przyjmuję i czy mogę w pon przyjść( a miałam wizytę na dziś umówioną) Ehh tylko niepotrzebnie się gramoliłam na dwór
Proszę wziąć pod uwagę,że pierwszy termin jaki mam wyznaczony to 5 marca haha
Ale absolutnie nie biorę go pod uwagę
Doris Mustela mówisz? Kurde ja ziajki używałam bo tańsza. Smarowałam się kremem połączonym z oliwką
Już się cieszyłam,że się udało a tu klops
No i co ja tam jeszcze chciałam?
Chyba zamulam dziś cały dzień
Poszłam rano tylko do dentysty, a tam mi mówią,że niestety dziś nie przyjmuję i czy mogę w pon przyjść( a miałam wizytę na dziś umówioną) Ehh tylko niepotrzebnie się gramoliłam na dwór
helooo kobietki!
pinula- no Ty to sie naczekasz, a mialo juz byc tak blisko...myslalam, ze pojdziesz zaraz za mna. A sexujesz sie z malzem czy juz nie masz ochoty na tym etapie? mnie w ciazy z Jula zlapalo zaraz po
nusia- GRATULACJE!!!!!!!! jestes super dzielna!!!!! tak pieknie wytrwalas w domku i szybciutko Ci poszlo w szpitalu, wspaniale na serio! no i z tym urlopem meza, czad
grzeczny synio i mama, ze tak wytrwali do tego urlopu
nefi- Tobie tez!! super date urodzenia Natalka ma!!:-)
mini- trzymam kciuki baaardzo mocno (jak tylko moje male smoczysko na mnie nie wisi ;-)) bedzie dobrze!
tunia- ze mna do szpitala sie przyjmowala laseczka z takim mega, ale mega malym brzusiem (gora 5 miesiac) i jak na drugi dzien zobaczylam, ze sie wybiera na cc to myslalam, ze padne
aha i byla w terminie!
kurde tego posta pisze juz z godzine, ze smokiem na rekach.
laski, ktore beda mialy synkow i sie ' martwia' , ze maja za duzo ciuszkow, mam taka uwage; ja jestem w szoku, bo albo mam do dupy pampersy, albo cos robie nie tak z siurkiem, ale kurde non stop, kilka razy dziennie malucha przebieram, bo sie obsikuje wiec pelna komoda jak znalazl :-) a z pralka i zelazkiem to i tak bede jechala teraz non stop.
pinula- no Ty to sie naczekasz, a mialo juz byc tak blisko...myslalam, ze pojdziesz zaraz za mna. A sexujesz sie z malzem czy juz nie masz ochoty na tym etapie? mnie w ciazy z Jula zlapalo zaraz po
nusia- GRATULACJE!!!!!!!! jestes super dzielna!!!!! tak pieknie wytrwalas w domku i szybciutko Ci poszlo w szpitalu, wspaniale na serio! no i z tym urlopem meza, czad
grzeczny synio i mama, ze tak wytrwali do tego urlopu nefi- Tobie tez!! super date urodzenia Natalka ma!!:-)
mini- trzymam kciuki baaardzo mocno (jak tylko moje male smoczysko na mnie nie wisi ;-)) bedzie dobrze!
tunia- ze mna do szpitala sie przyjmowala laseczka z takim mega, ale mega malym brzusiem (gora 5 miesiac) i jak na drugi dzien zobaczylam, ze sie wybiera na cc to myslalam, ze padne
aha i byla w terminie!kurde tego posta pisze juz z godzine, ze smokiem na rekach.
laski, ktore beda mialy synkow i sie ' martwia' , ze maja za duzo ciuszkow, mam taka uwage; ja jestem w szoku, bo albo mam do dupy pampersy, albo cos robie nie tak z siurkiem, ale kurde non stop, kilka razy dziennie malucha przebieram, bo sie obsikuje
wiec pelna komoda jak znalazl :-) a z pralka i zelazkiem to i tak bede jechala teraz non stop.reklama
Angel.
Zwierzoholik;)
Hehehe pinula jestes zaraz za jopal :-)
Wg mnie jopal poleci dzis w nocy a maxymalnie do konca weekendu :-)
Atomówka jeszcze sobie poczeka..mata..hmm nie mam wizji ale moze byc przyszly tydzien :-)
Niespodzianka moze byc Mini- ale trzymamy kciuki by wszystko sie unormowalo i wrocila do domku
Wogole to widze , ze wody ubywaja czy jak? Nie bylam na wizytowym to nie wiem czy tam jakies wiesci.. Cholerka .. Duzo pozytywnych mysli Mini dawaj znac!!
Aha Villandra przed wczoraj snilo mi sie, ze masz córeczkę
)
A mnie mecza skurcze troszkę.. hmm teraz widze, ze tu u nas to faktycznie byl zwiastun zblizajacego sie porodu
W tym jeden byl tak bolesny, ze myslalam, ze sie zsune z krzesla na podloge..
Mały natomiast tak sie kreci i wierci , szturcha, kopie....
Mąz pojechal na popoludniowke, wczesniej wyszlam z nim do sklepu i kupilam dwa ulubione pannini ..zjadlam jedno drugie mialo byc na pozniej ale tak mnie kooooorci
ajako to mnie dobilas, bo ja mam malo i niby na synka mysle narazie w sam raz
Pokaz malego weeeeez :-)
Wg mnie jopal poleci dzis w nocy a maxymalnie do konca weekendu :-)
Atomówka jeszcze sobie poczeka..mata..hmm nie mam wizji ale moze byc przyszly tydzien :-)
Niespodzianka moze byc Mini- ale trzymamy kciuki by wszystko sie unormowalo i wrocila do domku
Wogole to widze , ze wody ubywaja czy jak? Nie bylam na wizytowym to nie wiem czy tam jakies wiesci.. Cholerka .. Duzo pozytywnych mysli Mini dawaj znac!!
Aha Villandra przed wczoraj snilo mi sie, ze masz córeczkę
)A mnie mecza skurcze troszkę.. hmm teraz widze, ze tu u nas to faktycznie byl zwiastun zblizajacego sie porodu
W tym jeden byl tak bolesny, ze myslalam, ze sie zsune z krzesla na podloge..
Mały natomiast tak sie kreci i wierci , szturcha, kopie....
Mąz pojechal na popoludniowke, wczesniej wyszlam z nim do sklepu i kupilam dwa ulubione pannini ..zjadlam jedno drugie mialo byc na pozniej ale tak mnie kooooorci
ajako to mnie dobilas, bo ja mam malo i niby na synka mysle narazie w sam raz
Pokaz malego weeeeez :-)
