V
villandra8
Gość
oj monika Ty to normalnie biedna jesteś z tą komodą; nie zazdroszczę Ci tych przeżyć
Ale w sumie sporo mebli jest teraz tak zrobionych, że jak się więcej szuflad na raz otworzy, to całość leci (mój M to przerobił w kuchni podczas mojej nieobecności na <jego> szczęście nic się nie potłukło). To wada naszych lekkich mebli w porównaniu do tych starych wykonanych z drewna, które z kolei ważyły pół tony... No nie można mieć wszystkiego...
Ale w sumie sporo mebli jest teraz tak zrobionych, że jak się więcej szuflad na raz otworzy, to całość leci (mój M to przerobił w kuchni podczas mojej nieobecności na <jego> szczęście nic się nie potłukło). To wada naszych lekkich mebli w porównaniu do tych starych wykonanych z drewna, które z kolei ważyły pół tony... No nie można mieć wszystkiego...