reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
mibo witaj

Mini co tam tonik - jak chinina ma takie właściwości, to może by tak poprosić o nią właśnie zamiast oxy jak będą chcieli serwować? ;-)

widze, że nie tylko ja się pocę - w dzień pije jak smok, leci mi normalnie po plecach pot strumieniami, w nocy az koszulę nocna mam mokrą... a gorąco mi - aż M się dziwi, bo to on zimnolubny, a teraz on poubierany siedzi a ja się drę na niego jak chce do pieca dołożyć, bo mi gorąco :rofl2:

Na pocenie nie narzekam, ale cała reszta identyczna - ja wieczny zmarzluch, M wiecznie gorąco - teraz się nam coś role odmieniły (a już chciał na sz.r. dowalić: bo położna mówi, że po narodzinach dzidzia grzeje się u mamy, więc już miał pytać "a co jak mama to taka lodówka?" - szczęście że sie w jęzor ugryzł, bo by mu było łyso) :cool2::-D

Co to jeszcze miało być....
Aha - tunia no ładny tuning getrów ;-) Jeśli chodzi o skarpetki, to muszę się pochwalić, że ja nadal daję radę :-) (pod warunkiem, że pęcherze nie za pełny, bo wtedy to zaboli tu i tam), ale ze sznurówek wolałam zrezygnować - dla własnej wygody :rofl2:


Ja wciągnęłam pomiodorówkę (bo nie miałam weny na jakiś specjalny obiad - czyt. nie chciało mi się jednak jechać na te zakupy - mam nadzieję, że dziś z M pojedziemy do tego miasta....), przegadałam 1,5h z sąsiadką przez telefon.
A wcześniej pranie - schnie na dworze, inspekcja pomieszczeń gospodarczych (czyt. nadzór, co tam kombinuje dziadek ;-):-p co by dużych strat w ludziach i materiałach nie było), przy okazji pozmiatałam trochę taras, a teraz idę jeszcze przetrzeć podłogi, co miałam w planach chyba ze dwa dni temu...

Manta mam nadzieję, że się nie nudzisz za bardzo w tym szpitalu, skoro masz kogo odwiedzać :-)


Po chwili...
trawa FOTELIK JEST OBOWIĄZKOWY W AUCIE - inaczej mandat; na rękach Boże broń :no:, a gondola? Taka z wózka, rozumiem? To chyba też nie najlepszy pomysł...
Co do położnej, to zdaję się na te, które akurat będą w pracy (mam nadzieję, że trafię na którąś ze szkoły rodzenia - byłoby rewelacyjnie); poza tym decydujemy się na poród rodzinny (chyba nic się M nie odmieni), więc położną na cały poród uważąm za zbędną - w pierwszej fazie będzie mąż, w drugiej i tak będzie położna - czy jakiejś zapłacę czy nie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
zjadlam pyszna zupcie i chodzi za mna lazania-ale to jak przyjdzie m to razem zrobimy bo ja bym pewnie padla przy blacie hehe, no i powoli sie szykuje na maja wizyte,wlasnie rozmawialam z tesciowa ustalalysmy kiedy do nas przyjada no padlo na koniec kwietnia, co do daty to ja chce 21-jakos tak bardzo podoba mi sie ta data no ale ...to nie ja wybieram
trawa
u mnie bez fotelkia nie wypuszcza ze szpitala
 
trawa- ja się zastanawiałam nad położną, ale fakto troszkę ta przyjemność kosztuje, a myślę, że jakoś sobie poradzimy z paniami które będą na wtedy na oddziale...
a maluszka trzeba w foteliku, w niektórych szpitalach ponoć sprawdzają przy wypisie czy się taki ma.. bo to nawet niebezpiecznie w gondoli a na rękach to wogóle odpada! - zbyt niebezpieczne
 
tunia bo zależy jak wracasz do domu - możesz mieszkać 100m od szpitala i wtedy po co Ci fotelik? Możesz sobie zafundować spacer z wózkiem. Ale jak wsiadasz z dzieckiem do auta, to musisz mieć fotelik (nawet jeśli szpital tego nie wymaga/pilnuje), bo wynika to z prawa o ruchu drogowym - wiem , że jest przepis, który nakłada obowiązek przewożenia dziecka tylko i wyłącznie w foteliku.
(Edytowałam swój wcześniejszy post w tym temacie - bo tak szybko piszecie)
 
reklama
Do góry