Hejka..
Jednak wróciłam, kupiliśmy przedłużacz - 25 f na chińską przyjemnosc - ale bez lapka to katastrofa.
Pobierznie przeleciałam wątek- Amandla witaj w domu!
Ciekawa jestem co u Perelandry i Marcinka..
A reszta.. wariatki jestescie i tyle
Wszystkie pozytywne, skurcze nie skurcze i tak dobrze sie Was czyta
Nas prześladuje jednak data 26 marzec- pierwszy termin porodu i...prawdodopodobny termin przeprowadzki
Niestety wyglada na to, ze jeszcze tu małego przyniose..i w dosc nieciekawym momencie to przenoszenie sie nas czeka..
ale zadatek depozytu złożony, mieszkanko obejrzane- male bo małe, ale jest. Przez Polska agencje, ktora pomoze nam potem z benefitami i mowia, ze napewno dostaniemy dofinansowanie do mieszkania.. Wiec byle uzbierac kase na wstep, potem jakos bedzie tez znosnie a jak dostaniemy te dodatki to mozemy całkiem wyjsc na prosta z tego co mówią
Nie chce sie cieszyc znowu tak do konca..no ale zadatek wplacony, z tego mieszkania itak musza si ewyniesc no konczy im sie kontrakt a dziewczyna w drugiej ciazy wiec na kolejne 6 miesiecy nie zostana.. Wiec wyglada na to, ze powinno sie udac..
Wisi widmo jedynie, ze nie zdolamy uzbierac kasy na czas, ale musze juz byc dobrej mysli..
Tak pozatym ok, młody wg. mnie wogole nie spi, chwila ciszy i tak si ewygina i wypina, ze nie wiem naprawde co to bedzie po porodzie
Uff no nic zmachalam sie dzis znowu strasznie tymi wycieczkami..
Milego wieczorku wszystkim