reklama
Atan
♥ mamusia Amelki ♥
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2011
- Postów
- 5 346
ajako śliczna ta twoja biedroneczka ;-)
a ja zjadlam omleta i mysle co tu jeszcze zjesc pozniej chyba se pierogi zjem jakos w sumie jesc mi sie niechce a za jednym razem bym jadla i jadla jak juz mam na talerzu ;-)
a ja sprzatala chodzila po schodach krecila i skakala lekko na pilce i co nadal skurczy brak moze wieczorem maz bedzie mial sile bo wczoraj po pracy nici z bara bara.. i stymulacji.. a chcialabym juz urodzic...
a ja zjadlam omleta i mysle co tu jeszcze zjesc pozniej chyba se pierogi zjem jakos w sumie jesc mi sie niechce a za jednym razem bym jadla i jadla jak juz mam na talerzu ;-)
a ja sprzatala chodzila po schodach krecila i skakala lekko na pilce i co nadal skurczy brak moze wieczorem maz bedzie mial sile bo wczoraj po pracy nici z bara bara.. i stymulacji.. a chcialabym juz urodzic...
MaMicurina
Fanka BB :)
ale bierdona fajna :-)
Ajako, biedroneczka jest przesłodka
Atomówka, no walentynki jak należy z odpowiednim finishem
Atan spokojnie, jak Amelce nie będzie się chciało wyjść to i tak niczym jej nie zmusisz, także czekaj cierpliwie
ja tak podziwiam dziewczyny, które biegają po domu i robią gruntowne porządki, ja owszem codziennie gdzieś coś posprzątam, ale tak delikatnie partiami
Atomówka, no walentynki jak należy z odpowiednim finishem
Atan spokojnie, jak Amelce nie będzie się chciało wyjść to i tak niczym jej nie zmusisz, także czekaj cierpliwie
ja tak podziwiam dziewczyny, które biegają po domu i robią gruntowne porządki, ja owszem codziennie gdzieś coś posprzątam, ale tak delikatnie partiami
V
villandra8
Gość
ajako, Mini i pozostałe - ja naprawdę SERIO z tym zaproszeniem na lato 
Oczywiście podjąć wszystkich marcówek na raz nie dam rady, ale w mniejszych grupkach jak najbardziej realne. W końcu myślę, że niańczyć nikogo specjalnie nie trzeba będzie ;-)
, a można by miło spędzić czas, bo miejsca jest dużo i można skorzystać - chętnie się podzielę świeżutkim powietrzem i zapachem lasu, które mam na codzień.
Wszystko kwestią dogadania - jak najbardziej
Biedrona superaśna - sama też już mam kilka przebrań w zanadrzu.
Oczywiście podjąć wszystkich marcówek na raz nie dam rady, ale w mniejszych grupkach jak najbardziej realne. W końcu myślę, że niańczyć nikogo specjalnie nie trzeba będzie ;-), a można by miło spędzić czas, bo miejsca jest dużo i można skorzystać - chętnie się podzielę świeżutkim powietrzem i zapachem lasu, które mam na codzień.Wszystko kwestią dogadania - jak najbardziej
Biedrona superaśna - sama też już mam kilka przebrań w zanadrzu.
nusia181
Fanka BB :)
Ajako- piekna ta twoja biedroneczka.
JA wywiesilam jedno pranie, zaraz drugie. Chwile pochodzilam i brzusio taki jakis twardy się zrobil, w sumie wczoraj tez był:/ i poki co odpoczywam
JA wywiesilam jedno pranie, zaraz drugie. Chwile pochodzilam i brzusio taki jakis twardy się zrobil, w sumie wczoraj tez był:/ i poki co odpoczywam
Atan
♥ mamusia Amelki ♥
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2011
- Postów
- 5 346
niewiem czy wam mowilam wczoraj ale ogolnie maz mnie zaskoczyl ;-)
bo wczoraj dowiedzialam sie ze mieszkanie pod nami sie dzisiaj zwalnia i mu mowie o tym ze moize bysmy wynajeli dowiedzieli sie na jakich warunkach itd ;-) w koncu wlasne a on to tak jakos nie ciagnal dalej tak jagby wogle go to nie interesowalo...no to mowie no w sumie szkoda ze go to nie zainteresowalo bo mnie bardzo bo jesli nie jest zniszczone tego niewiem wiec zawsze mozna zobaczyc i ocenic czy warte wynajecia ;-) a nie jeden pokoik u tesciow tylko miec wlasne mieszkanko .. no i dzisiaj robie se omlecika i tesciowa przychodzi i mowi ze michal jutro idzie z nia do administracji sie spytac o to mieszkanie na jakich warunkach itd wiec jednak go to zainteresowalo ;-) a myslalam ze nie ;-) no to mnie zaskoczyl ;-) i ucieszyl ze teraz mysle o tym mieszkanku a nie o porodzie ;-)
bo wczoraj dowiedzialam sie ze mieszkanie pod nami sie dzisiaj zwalnia i mu mowie o tym ze moize bysmy wynajeli dowiedzieli sie na jakich warunkach itd ;-) w koncu wlasne a on to tak jakos nie ciagnal dalej tak jagby wogle go to nie interesowalo...no to mowie no w sumie szkoda ze go to nie zainteresowalo bo mnie bardzo bo jesli nie jest zniszczone tego niewiem wiec zawsze mozna zobaczyc i ocenic czy warte wynajecia ;-) a nie jeden pokoik u tesciow tylko miec wlasne mieszkanko .. no i dzisiaj robie se omlecika i tesciowa przychodzi i mowi ze michal jutro idzie z nia do administracji sie spytac o to mieszkanie na jakich warunkach itd wiec jednak go to zainteresowalo ;-) a myslalam ze nie ;-) no to mnie zaskoczyl ;-) i ucieszyl ze teraz mysle o tym mieszkanku a nie o porodzie ;-)
reklama
